rolnik896

sprzedam motorek w bardzo dobrym stanie rok 2000 przebieg 25 tys. i ciagle rosnie xD drobne zadrapania na baku , porysowany tłumnik poprzedni własciciel miał maly slizg ale to tylko zarysowania, spalanie małe w porównaniu do osiagów v-max 150-160 od 4.5 do 5,5 litra na 100km . Oczywiscie moto zarejestrowane w kraju i oplacone wsiadac i jechac. :( cena 5700 PLN woj mazowieckie okolice Radomia kontakt : kom. 787850924 ; [email protected] ; gg:269570

czyli takie jak to jest spalone http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/ooo1 http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/ooo2

mogłby mi kto spowiedziec jak wyglada spalone sprzegło w suterze nrg 50?? szukałem na forum nie ma nic na ten temat :D

po 100 m to raczej sie nie zagrzeje ale lepiej było wymienic te wode na plyn w zime ci moze rozsadzic silnik i chłodnice:)

masz w chłodnicy plyn czy wode????

nie mam zadnego kwitu za te 400zl i zadnzch takich kart u tego pana nie widzaiem

nie wyjezdziem wszystkich godzin. mowi ze nie ma sensu juz jezdzic

tak mysle zaplacic wziac papiery i wykupic sobie jazdy w radomiu bo na własna reke sie boje wyjechac i do kolesia wiecej nie pojde a znajomym bede odradzał zdawanie tam czego kolwiek

ojciec przy tym był rzecz w tym ze koles nie chce mnie wziac na wieksze miasto to w którym znaduje sie word bo jak powiedział nie bierze na siebie odpowiedziałnosci za mnie ze jak mi sie cos stanie to roddzice beda wolas od niego kase dodam jeszcze cytuje ;;skoro umiesz jezdzic tu tam tez bedziesz umiał ;; moge mu zapłacic reszte kasy no ale zalezy mi zeby pojezdzic po rondach co prawda w teori wiem co i jak ale pojade i niebardzo bede wiedział co i jak (stres mnie pewnie ogarnie )

kurs u niego kosztuje 590zł a ja zapłaciłem 400zł on chce zebym dopłacił reszte dopiero mi da papiery

chodzi o to ze musze jeszcze zaplacic 190zł zeby oplacic cały kurs tylko w tym rzecz ze nie wyjezdziłem wszystkich godzin i nie powinienem mu placic reszty kwoty tak mi sie wydaje

wlansie za szybko dodałem temat ale jestem zły jak diabli sory chłopaki

witam jestem z pionek . mam zapytanie odnaosnie prawka a1 a mianowicie w osrodku szkoleniowym zdałem juz teorie a godziny jazd miałem tylko 2 godz (1godz i 30 min na placu , 30 min po miescie )pan instruktor stwierdził ze umiem jezdzic i powiedział zebym dopłacił reszte kasy i moge wziac papiery . i tu moje pytanie do niego jak mam zdac w word w radomiu skoro np. nigdy na moto nie byłem nawet na rondzie nie mówiac o reszcie . jeszcze dodam żę gdy zapytałem zeby pojechac chociaz na godzine pojezdzic po radomiu to on odpowiedział ze nie ma takiej mozliwosci :) Moze mi ktos poradzic co mam zrobic w takiej sytuacji??????????????? :icon_razz:

moje moto jest jescze na chodzie ale cos stuka w cylindrze albo jest to pirscionek albo (ktos tez stwierdził ) łozysko igiełkowe . nie wiem czy to wymienic natychmiast czy mozna jeszcze smigac poniewaz to nie zawsze stuka raz zastuka a raz nie nie wiem co go boli ale nie dowiem sie dopuki nie zajrze do srodka. i własnie zeby byc przygotowanym na dodatkowe koszty przydał by sie jakis namiar na sklepik z czesciami do tego motorku moga byc tez czesci importowane pozdrawiam Rolnik

witam poszukuje pierscieni do cagivy planet 125 z 2000 r jesli wie ktos gdzie mozna dostac takie rzeczy prosze pisac z góry dzieki Pozdrawiam :evil:

jesli je czuc ruszajac korbowód to tego nie powinno byc

dobrze by było jak bys podał tez rok prod.

ok dzieki wszystkim za pomoc temat mozna zamknac pozdrawiam

a słyszał ktos z was o gotowaniu łancucha w graficie???

słyszaem tez ze nie nalezy smarowac łancucha bo do takiego nasmarowanego łancucha przykleja sie piach i łancuch sie wtedy sciera ale nie wiem czy to prawda

czyli krótko mowiac zostałem oszukany poniewaz poprzedni własciciel oznajmił ze cały naped był wymieniany pod koniec sezonu 2007 Skoro juz mowa o łancuchach to na sówa mi sie pytanie czy łancuch na którym pojawia sie taki rdzawy kolor na łaczeniach nalerzy naoliwic/nasmarowac??????

a tak na marginesie na nowym zestawie napendowym (2 zebatki i łancuch ) i le mozna pojezdzic tak w przyblizeniu ???

na tylnej zebatce nie moge polegac gdyz jest do wymiany (nie które zeby przypominaja kształtem banany ) poprzedni wlasnciciel powiedzial ze łancuch jest nowy ale trzeba wymienic zebatki tylko teraz nie jestem pewien czy nie zostałem oszukany bo łancuch jest luzny (na dolkach nawet strzela) a nie da sie go juz bardziej naciagnac myslałem o skruceniu go ale nie wiem czy mozna tak zrobic???

poczym poznac ze łancuch jest zuzyty /do wymiany ???

to ma sensbo zauwazyłem ze jest przetarty zaraz przy kraniku ;p jutro to sprawdze wielkie dzieki Pozdrawiam :icon_mrgreen: