Skocz do zawartości

Goccolo

Forumowicze
  • Postów

    445
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Goccolo

  1. Aker, Twoje porównanie to przesada i to gruba.

     

    Gość, który jedzie po pijaku jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale dla innych kierowców, dla rowerzystów, dla pieszych... Nie musi być wcale nawalony jak szpak, wystarczy "kilka piwek" i już czas reakcji jest mocno spada, a ego kierowcy dokładnie odwrotnie.

    Dlatego telefon na policję jest w takiej sytuacji jak najbardziej na miejscu - może komuś uratować życie.

    Ja osobiście nie zadzwoniłbym, gdyby to jakiś mój dobry kumpel jechał na podwójnym gazie. Ale rozumiem ludzi, którzy by to zrobili, bo to może i temu kumplowi życie/zdrowie uratować.

  2. Aker nie za bardzo rozumiem skąd ta pobłażliwość... To, że przekroczył prękość to pal licho, zdarza się każdemu. To, że jechał bez prawka i bez ubezpieczenia i do tego na lewych blachach, to już ciężka sprawa, a to, że jechał po spożyciu zagrażało nie tylko jemu, ale też wszystkim naokoło. Natomiast totalną bezmyślnością i nieodpowiedzialnością gość się wykazał w momencie, gdy zaczął uciekać przed policją i zaczął stwarzać BARDZO poważne niebezpieczeństwo na drodze.

  3. Powazny w sesie, ze dla starszej osoby - bardziej turystyczny wygglad jak na moj gust, nie mailem na mysli pojemnosci ani mocy ;) Nie szukam motoru do lansu... Szukam moto do jezdzenia, a nie do lansowania i wiejskiego palenia gumy na miescie.

    Ale Ty w tym momencie przeczysz sam sobie. Skoro nie do lansu, to co Ci przeszkadza "wygląd jak dla starszej osoby"? (cokolwiek ma to znaczyć....)

  4. W sumie to nowe diesle chodzą coraz podobniej do benzyniaków, więc może nie jest to jakaś wielka profanacja. A charakterystyka mocnego diesla faktycznie może się podobać. Myślę, że chodzi tu też o modę na ekologię.

  5. Opanowanie motocykla o mocy silnika np. 120KM czy 150KM wymaga umiejętności i doświadczenia, jeśli dojdzie do jakiejś krytycznej sytuacji. Tu nie chodzi tylko o to, czy ktoś szarżuje, czy jeździ spokojnie. Do pracy na koparce też nie zatrudnicie totalnego żółtodzioba, bo chociaż będzie się starał jak mógł, to bez odpowiedniego przygotowania maszyna będzie w jego rękach bezużyteczna (a w skrajnym przypadku niebezpieczna).

  6. Nie jeździłem nigdy niczym innym więc nie mam porównania, ale odnoszę wrażenie, że w krytycznych sytuacjach (np. wystająca studzienka wynurzająca się spod jadącego przed nami samochodu) mógłby szybciej reagować na polecenia jeźdźca. Cały czas pamiętamy, że jestem świeżak i nie potrafię jeszcze w 100% wykorzystać możliwości tego moto :) (ba,żeby chociaż w 70%...)

  7. Mnie by ciekawilo kto potrafi wlasciwie ustawic sobie fotel aby miec prawdilowa pozycje za kolkiem :icon_mrgreen:

     

    Na kursie uczyli mnie tak:

    Najpierw ustawiasz odległość fotela od pedałów - ma być tak, że lewa noga po naciśnięciu sprzęgła jest delikatnie ugięta w kolanie.

    Następnie ustawiasz sobie odległość od kierownicy - w pierwszej kolejności regulacją kierownicy, a jak nie wystarcza (albo nie ma), to opraciem fotela. Ręka ma być lekko ugięta w łokciu, kiedy kładziesz ją w pozycji "dwunasta".

    Na koniec lusterka itd.

    Natomiast jestem ciekaw, jak ustawiacie wysokość kierownicy. Ja ustawiam sobie najniżej jak to możliwe, bo wtedy jadąc w trasie mogę oprzeć ręce na kolanach i trzymać kierownicę ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...