My dotarliśmy ok. 23.00 ale nie to chsiałem napisać. :cool: Janusz- wielkie podziękowania za wspaniałą oraganizację, ale przede wszystkim za dużą odpowoiedzialność za uczestników wyprawy. ;) Pomimo zjazdu róznych szajbusów :icon_biggrin: , udało Ci się zamienić ich w baranki a dzieki tobie wszyscy mieli wspaniałą przygodę. Oczywiście nie zapominamy o twojej żonie, której zaangarzowania też było wielke. Atmosfera super, bigos też no i towarzystwo e... co tu gada, kto nie był niech żaluje. Całuski i kochajmy się :banghead: