Skocz do zawartości

maniek_awo

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maniek_awo

  1. Witam Jeśli chodzi o cynowanie to ja robię to w ten sposób że najpierw czyszczę miejsce do cynowania (zazwyczaj blachy są już wypiaskowane) ale jade jeszcze szczotką drucianą na wiertarce do uzyskania metalicznego połysku. Nastepnie smaruje, miejsce lutowania środkiem bodajże amasan (jest to żel przeźroczysty) i podgrzewam palnikiem tylko tak jak pisał pan Dudek płomień musi być odpowiednio ustawiony aby nie przegrzać blachy. Po podgrzaniu blachy nakładam nieco cyny (raczej ołowiu), takie kupki a nastepnie rozcieram to szmatką w celu pobielenia powierzchni. Jak juz jest pobielone to nakładam tyle ołowiu ile potrzeba i formuję to szpatułką drewnianą. PO dojściu do wprawy mozna cynować nawet pionowe powierzchnie i od spodu. Po tej operacji należy dobrze umyć miejsce lutowania. Na cynę nadaje się podkład epoxydowy ponieważ cyna szybko się utlenia a ten podkład po aplikacji wiąże wszystkie tlenki i jest ok.
  2. Witam Podepnę się pod temat. Mam również zielonąWFM z roku 55 o bardzo niskim numerze ramy. Interesuje mnie jedna rzecz. Mianowicie siedzenie przy mojej fumce było kryte brezentem (wojskowy materiał) a nie dermą. Nie wiem do końca czy to jest oryginał. Spotkał się ktoś z takim siedzeniem?
  3. Co do tego granulatu z allegro to sięnie nadaje to jest szkło mielone. Robiłem tym ale jest bardzo ostre i doskonale nadaje się do czyszczenia rdzy (super zdziera). Do szkiełkowania muszą być mikrokulki szklane. Najlepiej kupić cały worek 25 kg bo taniej wychodzi. To ci starczy na kilka silników.
  4. Srebrne panele robie na oko. Trzymam tylko wymiary bazowe czyli długość panelu i jego szerokość. Dawniej próbowałem najpierw nanosić punkty po których jechałem taśmą ale niedokładność odwzorowania punktów powodowała nierówne kładzenie taśmy. Najlepiej jest od ręki. Trzeba co prawda trochę wprawy ale dla chcącego nic trudnego. Najważniejsze aby tasmę układać pewnie za jednym pociągnięciem, aby linie miały łagodne krzywizny. Jak chcesz malować bak SHL to zacznij właśnie od srebrnych paneli. Najpierw boki na srebrno, potem oklejasz taśmą kształt jaki mają one mieć, maskujesz np. gazetą i taśmą papierową, malujesz na biało tam gdzie ma być pasek, kleisz taśme (takiej szerokości jakiej jest szparunek), malujesz cały bak na czarno, zrywasz wszystkie maskowania i malujesz bezbarwnym. Powodzenia
  5. Witam wszystkich Qurim jeśli chodzi o szparunki, to najlepiej robić przez maskowanie plastikową taśmą maskujaca 3M (najlepsza dobrze się układa). Np szparunki SHL M11 malujesz najpierw tam gdzie ma być pasek na biało. Najlepszy do tego jest pistolet zaprawkowy aby dawał wąski strumień. Następnie na tym pomalowanym na biało kleisz taśmę o okreslonej szerokosci paska. Po oklejeniu malujesz całość na czarno. Zanim wyschnie lakier należy zciągnąć taśmę aby brzegi nie pozostały poszarpane. Jak jest mokry lakier to brzegi ładnie się ułożą. Na koniec całość tryskasz lakierem bezbarwny 2,3 grube warstwy. PO wyschnięciu matujesz całość papierem wodnym i polerujesz. Efekt jest taki, że pod palcami nie czujesz gdzie jest szparunek, wszystko jest gładziutkie. Próbowałem równiez robić odwrotnie, czyli wszystko maskować a zostawiać tylko odkryte miejsca tam gdzie miał być szparunek (czyli tak jak by na odwrót) ale odradzam ten sposób, nie wychodzi tak dokładnie.
  6. Witam Odnośnie szkiełkowania ja kupiłem granulat szklany takiej konsystencji jak cukier puder. Najpierw sobie pomyślałem: no ale wtopiłem kase w takie coś. Ale jak spróbowałem tym robić oniemiałem. Super satynowa powłoka. I wcale nie jest inwazyjna jak ktoś pisał. Do tego stopnia jest delikatna, że nawet oczyszczam tym oprawki żarówek które są cynkowane czy styki elektryczne. Gwarantuje że nawet cynku nie ściąga tylko tą warstwę utlenioną. Rewelacja. Wada tego szkiełka jest taka że ma bardzo dużą higroskopijność (szybko chłonie wilgoć) i nie da się tym robić. Musi być suche jak pieprz.
  7. Cóż to nikt w Polsce nie ma takich moto? Czemu taka cisza?
  8. Cześć wszystkim Postanowiłem w końcu zamieścić nowy temat dotyczący motocykli Triumph TWN niemieckich. Jest to co prawda mniej popularny weteran jak NSU , BMW czyZundapp i trudniej jest do niego co kolwiek znaleść jak do ww marek. Dlatego też proszę o kontakt i odzew włascicieli takowych moto szczególnie serii B. Ja posiadam Triumpha B 350 i interesuje mnie kwestia osprzętu bo to mi zostało do skompletowania. Kupiłem go już dość dawno bo ok 12 lat temu, ale teraz dopiero nadszedł czas aby się nim zająć. Interesuje mnie również kolor malowania (numer lakieru) wiem że były czerwone. Największą bolączką jednak jest brak tłoka. Dlatego zwracam się z prośbą o udostępnienie takiego na wzór do odlania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...