Tak, tak, to znów ja... Poradźcie mi coś na tłukące się kufry... Nie wiem tak naprawdę co się tam tłucze, czy sam kufer, czy pokrywa od niego... Jak to można zamortyzować, czy coś?
No wlasnie "slyszalem". A ja nie "slyszalam", tylko doswiadczylam i doswiadczam, ze moj maly chinczyk smiga sobie spokojniutko i nic mu sie nie sypie. :icon_eek:
Ja mialam Simsonka Enduro, wiec po przesiadce ze Stelli to tez wydawalo mi sie, że to w ogole za trudne zeby tym ujezdzic... Ale teraz pomalutku pne sie w gore.. :)
Właśnie się zastanawiamy, czym sie tak naprawde kieduje przy podaniu przykladow, bo ciezko stwierdzic, bo jak sam zauwazyles- ceny sa zupelnie rozne. :)
Nie no, szkoda zawsze, ale jakoś inaczej. Jest różnica jak się rozwala cacko, a jak przeciętniaka. Choćby nie wiem jaki był sentyment do swojego sprzętu. :crossy: