Skocz do zawartości

tobi21

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tobi21

  1. Powitać :icon_eek: Na ten grill/koncert/wypad do Ciechanowic są jeszcze wejściówki :D ? Pytam, bo mój motor nie należy do najszybszych na świecie i jego prędkość przelotowa raczej różni się od tej przelotowej np. Seven Fifty. Pozdrawiam i czekam aż ktoś odpisze :cool:)
  2. Zlot bardzo, bardzo udany. Mimo braku słońca pogoda dopisała :icon_razz: Jestem jeszcze świeżo po zlocie i nie mogę teraz wrzucić zdjęc, tylko iść do nauki, więc postaram się to zrobić w najbliższym czasie :icon_biggrin: Pozdrawiam i mam nadzieję, że spotkamy się za rok w Cz-wie i na zlotach w tym sezonie :icon_biggrin: P.S Spotkałem(i wracałem z nim) Gustafińskiego-wielkie dzięki i pozdrawiam i mlodego wilka 22-również super gość :flesje:
  3. Wiadomo-każdy broni swego. Ale ziomuś, prosze nie porównuj Kawy z rocznika około '00 do Hondy F2, której produkcje zakończono w 95 roku-5 lat w motoryzacji naprawdę robi swoje :icon_biggrin: Natomiast wracając do tematu i dylematu o kupnie motocykla. Supersport-czy zdecydowałeś się już na którąś z maszyn i czy udało Ci się ją kupić ? Jeśli nie, to wtracę też swoje kilka groszy: ja polecam Ci F4i lub F4S. Wizualnie różnią się tylko kanapą(mimo tego, że ta w F4i nie jest zbyt piękna, to ta w F4S jeszcze bardziej mnie odraża) i światłami tylnymi. Wewnętrznie jednak w F4S zmieniono taki rzeczy, jak: -inne fazy rozrządu -mocniejsze sprzęgło -zmienione przełożenia skrzyni biegów Efektem tego jest ciut lepsza(chyba nieodczuwalna dla amatorów) dynamika i poprawiony przebieg momentu obrotowego. Poza tym F4S jest bodajże o 3 kg lżejszy od F4i. Ja osobiście wybrałbym F4i ponieważ dosyc często będę podróżował z plecaczkiem i to na, mam nadzieję, dłuższych trasach, poza tym bardziej podoba mi się tylna lampa, a te 3 kg i drobne zmiany w silniku przeboleje :) De facto moc w obu motocyklach jest ta sama :P Nie wiem, czy dobrze pamiętm, ale chyba pisałeś, ze masz powyzej 190 cm wzrostu-to wyklucza R6, a cbr 600 rr również stawia w niekorzystnym świetle, gdyż powyżej 150 km/h mógłbyś odlecieć do tyłu ze względu na opór powietrza i skąpą owiewkę... A teraz z innej beczki: Kiedyś czytałem artykuł porównujący najnowszą R1 07 i GSX-R'a 1000 K7 i wyczytałem coś takiego: "Padające jak muchy skrzynie biegów w R1 to temat, który ciągnie się od samego początku jej produkcji. Niestety po tym, jak działa ona w najnowszej odsłonie obawiamy się że i tym razem nie rozwiązano tego problemu. Przy wrzucaniu każdego biegu skrzynia lubi sobie „chrupnąć", czasem zdarzy się złapać jakiś międzyluz." Wiem, że to tylko artykuł o litrówkach jednak ta wypowiedź i opinia kolegi dosiadającego R6 nad kórą się zastanawiałeś wyleczyła mnie z dylematu "Honda czy Yamaha ?". Kolega, który ma R6 z bodajze 2002 roku skarży się właśnie na "chrupiącą" i czasem nieprzewidywalną skrzynię. Może słowo "nieprzewidywalną" to za duzo powiedziane, ale takie odczucia ma właśnie on... Podsumowując: szczerze polecam Ci CBR F4(najlepiej F4i). Osiągi świetne(260-270 km/h-i tak nie ma gdzie tyle jeździć w PL), super hamulce, świetne i w pełni regulowane zawieszenie, zaje*iście trwały silnik i wygodna pozycja za kierwnicą. Czy potrzeba czegoś więcej ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...