kufi

Opona jak najbardziej jest OK i koło jest wyważone.Łożyska główki sprawdzałem na wiosnę przed sezonem i tez wszystko było Ok. Może źle sprecyzowałem co się dzieje pisząc że "tańczy"...po pierwsze czuję że słabo trzyma na winklach-zazwyczaj muszę zwolnić(i to znacznie) by spokojnie pokonać zakręt, przy hamowaniu ma straszną tendencje do nurkowania i wpada w jakieś dziwne wibracje na nierównościach,a co się dzieje na "frezach" ...oj lepiej nie mówić ,aż się włosy jeżą :eek:

Jak w temacie mam pytanie o przednie zawieszenie w Suzuki GV1400('89). Moto przy jeździe przy wyższych prędkościach już powyżej 125km/h ,dziwnie się zachowuje przednie zawieszenie-tańczy ,a nie trzyma się drogi.Mój tok rozumowania to to że czas wymienić olej w lagach ,gdyż nie mam pojęcia kiedy to było robione(ja mam ją 3 sezony).I tu jest problem ,bo nigdzie nie mogę znaleść informacji ile oleju powinno w nich być, by było dobrze i jaki olej zastosować- rzadka u nas konstrukcja z lat 80-tych. Jeśli ktoś by miał wiedzę na temat ilości i typu oleju,będę wdzięczny :notworthy:

Propozycja na ten weekend info od organizatorów. Strona Organizatora

Mam w swojej Cavalcadzie zamontowaną zwykłą H4,ale nie jestem zadowolony ze snopa światła przed sobą.W necie znalazłem propozycje żarówek o większej mocy ,czy sądzicie że można dokonac takiej zmiany ,bez uszczerbku dla kabli i lustra lampy? H4 100/90W H4 140/100W

No z "matką naturą" jeszcze nikt nie wygrał...pozostaje nam poczekać i mieć nadzieje, że będzie 18-tego czerwca pogoda i więcej atrakcji :biggrin:

Oj oby nie spełniła się prognoza angoli dla Katowic ,bo to by było straszne...czy jak chcę lecieć na drugi koniec Polski ,to pogoda musi być do bani :evil:

Dwa tygodnie...mam nadzieję że do tej pory stanę na nogi i będę mógł :crossy: i będzie okazja do opróżnienia co nie co :flesje: razem.A pogoda chyba się ustabilizuje i będzie przychylna :biggrin:

Ja też się bym pisał na kilka...np. na 10 szt. :biggrin:

Pomaleńku przez podwórze Idą dzieci kurze. W kropki, w ciapki, malowanki, bo to miały być pisanki... Wszystkiego najlepszego dla wszystkich z okazji Świąt Wielkanocnych.

Lokalizacja: Toolman - Karkonosze Jezyk - Karkonosze Estrella - Karkonosze Pszczoła - Karkonosze Peterek - Karkonosze kufi - Karkonosze Termin: Toolman - obojętne Jezyk - obojętne Estrella - 18-20.06 Pszczoła - 18-20.06 Peterek - 18-20.06 kufi - pozostałe oba terminy poza 18-20.06

No oczywiście ...kamień z serca :biggrin: bo organizacja czegoś zastępczego to pomysł do "bani". Jak dla mnie to może weekend majowy :icon_question:

Piaffe gratulacje :clap: Ale SSSJ bez WAS ... bez gospodarzy :(

Wolkan filmik :lalag: :lalag: :lalag: A co do odbijania ...to przy -20 za oknem chyba każdemu zaczyna odbijać ,jak nawet by pójść i poczyścić sprzęta się nie chce z powodu zimna...o jeździe nie wpomnę :banghead:

Pozdrawiam Piaffe i Bubera ,oraz całe szacowne grono SSSJ :notworthy: Mam nadzieję że w maju się spotkamy i nic nam (mi i Dorocie) nie wypadnie by mieć okazję znów się z Wami spotkać.Jesień nie była nam przychylna ,ale wiosną wraz z budzącą się przyrodą wszystko się bardziej udaje :biggrin: . Co do terminu to poza weekendem "świątecznym" raczej się dostosuję do większości.Na pewno będziemy wcześniej niż na III SSJ...jazda w po ciemku nie należy do przyjemnych ...no chyba że się jedzie za plecami Piaffe jako przewodnika(pilota) :biggrin: .Ja deklaruję się pomóc w czym tylko będę mógł...no może poza zajęciami w kuchni-to zostawię Dorocie,bo one w te klocki jest lepsza ode mnie i z chęcią podejmie się pomocy naszej gospodyni.Jeśli będzie kpl na podłodze ,to proszę o 3m2 trawnika pod wigwam. Pozdrawiam

też oczekuję ...niecierpliwie na tę informację

Nie ma co się cieszysz,bo praktycznie PRM nie istnieje http://www.prm.riders.pl/php/index2.php i jak na razie nie słychać nic o nowej stronie i zarządzie

Dla całej ekipy SSSJ :

Na FM jest użytkownik Szklarz WRM, na pewno Ci pomoże.Mi udzielił kilku cennych rad i mam nadzieję ,że za nie spiję z nim coś :flesje:

Ja startuję z Torunia i kierujemy się na Słubice,a stamtąd Autostradą na Monachium w sumie 1030 km w jedną stronę :crossy: Z tego co się dowiedziałem od kolegów z Gliwic (oni latają co roku) to drewno kosztuje 5 euro/wiązka

To witaj w "klubie" :biggrin: ja też się wybieram ...tylko że mam 1030km do pokonania. Skąd startujesz ?

[*]

ech...ale kurde Wam zazdroszczę i żałuję że nie dane mi było z Wami być :banghead:

Więc ze smutkiem zawiadamiam,że ziścił się najczarniejszy scenariusz :banghead: Bardzo przykro nam,że nie będziemy tym razem z Wami.Pozdrowienia dla całej "SSJ Buber&spółka" :notworthy: Szczególne sorki w stronę gospodarzy - Piaffe i Buber,mam nadzieję że dane jeszcze nam się będzie spotkać. ps. i tak czekam na fotorelacje z tej edycji,choć przez chwilę dzięki Waszym zdjęciom poczuję się jak bym był z Wami :smile:

Buber nie będziemy nic na nikogo zwalać :biggrin: ,tylko zepniemy się by być razem z Wami. A jeśli te przeprawy będą w miarę stabilne ,to może damy radę pokonać te 850 m :crossy: Ale to ocenimy na miejscu ,a jak nie to go się zostawi -jak piszesz na dole :bigrazz: Wiec zaciskamy kciuki ,by wszystko wypaliło i odliczamy dni do spotkania z Wami . Pozdrawiam :notworthy: ps. szkoda że padł pomysł koszulek :(

Noo nie wiem ,czy nasz 0,5 t (bez pasażera :biggrin: ) kredens sobie poradzi z tymi przepustami,kładkami i itp :icon_rolleyes: .Ale o tym przekonamy się na miejscu - jeśli dojedziemy bo jak pisałem już wcześniej A wszystko przez pracę,już raz w tym roku plany urlopowe nam rozwalili nasi "kochani" pracodawcy,zupełmie jak by się znali i umówili :banghead: I choć jestem niepoprawnym optymistą,to jednak nadal zachowuje ten 1% ,choć po doświadczeniach tegorocznych jak bym był pesymistą ,mógł bym powiedzieć 10% marginesu ,że coś nam nie wyjdzie i nie będziemy się mogli z Wami spotkać tym razem :evil: A wszystko się rozbija o jeden dzień "PIĄTEK" ,bo wyjazd od nas po 19-tej nie wchodzi w rachubę-ponieważ byśmy dotarli do Was nad ranem w sobotę,kompletnie zje....ni,bez ochoty na nic. Ale jak na razie zaciskamy kciuki,by wszystko poszło po naszej myśli - pozdrawiam