Skocz do zawartości

Jumper

Forumowicze
  • Postów

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jumper

  1. ech..... Ciężko się przyznać do własnej głupoty!! Dwa latka temu jeździłem sobie Aprilią Tuareg 50cm. jakiś tydzień po zakupie owego motoroweru leciałem sobie z maksymalną prędkością (jakieś 80km/h) po zupełnie polnej nie oświetlonej drodze. Dodam jeszcze, że Aprilka nie miała długich świateł, tak więc jechałem na mijania 8O . Powiem wam tylko co pamiętam: Nagle przed oczami ukazał mi się obraz jakiejś cięzarówki, z której dwóch kolesi wynosiło jakąś szafe. z jednej strony była ona oparta na cięzarówce, a z drugiej panowie ją trzymali. ogólnie zajęło to całą drogę, ale pod ta szafą ( czy czymś tam) był prześwit. NIewile myślać pokurczyłem się możliwie jak najgłębiej ale i tak lekko zahaczyłem głową o mebel. niestety wylądowałem w polu obok, nie wiedząc co się dzieje. Nagle z za pleców słyszę: - Zabije Skur**syna :? ledwo przytomny odpaliłem moto (na szczęscie) i pomknąłem (jakieś 40 km/h) kilometr dalej gdzie droga oświetlona oszacować straty. zadrapania, połamany kierunkowskaz, lekko krzywa kierownica i wygięta dźwignia hamulca :roll: - Co ja powiem tacie >>>???<<< rzecz jasna się nie przyznałem, bajeczke wymysliłem na poczekaniu, ale i tak miałem przerąbane. :lol: Jedno co mogę powiedzieć : Uważajcie na siebie i miejcie oczy wszędzie. Od tej pory albo omijam nieoświetlone trasy albo jade powoli (Pegaso długie światła ma ;) ) pzdr. :)
  2. Skoro ktos odświeżył ten temat to napisze o co mi chodziło. Przed zakupem motocykla każdy motocyklista który jest mniej więcej w temacie, najpierw zastanawia się do czego będzie służył mu motocykl, jaką jazde chce uprawiać itp. Skoro chciałeś coś w teren to trzeba było się początkowo zorientować jakie przeznaczenie ma tdr (funbike - miejskie enduro). Niech każdy motocyklista coś wyniesie z tego tematu. Ja zawsze przed kupnem motocykla wertuje milion katalogów i czytam o motocyklach, po czym zawęząm swój krąg poszukiwań do kilku modeli. o to własnie mi chodziło pzdr. ;)
  3. powiem szczerze, że znacznie bardziej obstawałbym za 4t, czyli w tym wypadku varadero. Każdy wie jak to jest z dwusuwami. Kupują je głównie młodzi ludzie w celu dosłownie konkretnego dawania w palnik. Bardzo nie polecam motocykli z przeprowadzonym tuningiem pollini. wiadomo, że to już są motocykle po bardzo ostrym pałowaniu. Zastanów się jeszcze. Jestem pewien, że do varadero nie dzorzucisz złotówki, a poza tym ładnie tez idzie w dolnym zakresie obrotów. w takiej nsr`ce masz tylko dwie opcje jazdy. Albo jechać bardzo wolno, albo dawać po oporach. Z Varadero wg mnie bedziesz bardziej zadowolony. jednak cokolwiek kupisz zycze miłego pokonywania kilometrów. :D
  4. ech... co ja ci moge powiedzieć... gratuluje ci bardzo. Sam się przymierzałem do kupna własnie tego motocykla, ale niestety tata mi powiedział że nie wyłoży mi tyle hajsu na 125. ni niestety. naprawde zaje fajny motorek. tylko pozazdroscic.. nie moge sie doczekac przyszłego sezonu kiedy to będe kupował coś mocniejszego. :twisted: pzdr. :D
  5. elf moto 2xt, płace za niego 49zł. za litr. zdecydowanie polecam 100 % syntetyczny. to zależy jeszcze jakiego oleju poprzedni właścicielk używał. uważaj żeby nie rozszczelnić silnika. :!:
  6. hehe... racja, ale i tak najlepsi są goście, którzy jeżdżą jakimś ścigiem z roku 2002 w koszulce, dresie i klapeczkach . :mrgreen:
  7. Co ja mogę ci powiedzieć. Za te 8 tyś. to kupisz już całkiem ładny motorek. Poleciłbym ci coś 4t, ze względu na to, że jak mówisz jesteś kompletnym laikiem. na początek 4t jest bardzo dobrym rozwiązaniem (np Yamaha Tw 125). Poza tym za 4t przemawiają argumenty takie, że można trafić salon kraj z pierwszej ręki z małym przebiegiem, i nie katowane. jeżeli ktoś kupuje dwusuwa to wiadomo po co :D Szukajcie a znajdziecie... pozdro :) p.s. momentami sam żałuję że mam dwusuwa (np. co 1000km musze kupować olej za 50 zł.) ;) jak to mowią ziarnko do ziarnka... :D
  8. ja do dwusuwa zawsze leje jakiś naprawde konkretny olej. w przypadku aktualnej maszyny jest to "elf" moto 2xt.
  9. Dobrze powiedziane. Po etce napewno od razu będziesz walił ostre "tricki" i zero szacunku dla bike`a. POWODZENIA ! Pozdro :buttrock:
  10. Zwracam się do was z pewną prośbą. Zastanawiam się nad zmianą motocykla na przyszły sezon (muszę jeszcze sprzedać obecny) i trochę się waham, bo nie wiem co wybrać. Wcześniej byłem zdecydowany już na yamahe xt 600, głównie ze względu na to, że to jest jeden gar, wiadomo, że prosty i tani w eksploatacji. Jednakże dzisiaj jadąc na bazar do Łodzi (jechałem z bratem i jego dziewczyną samochodem) minęliśmy komis, a tuż przy drodze wystawiona była szr 660. wszedł więc temat, że ten motocykl też ma jeden gar, a co najfajniejsze jest to jakby niebyło motor sportowy. Jakoś tak naszła mnie na to ochota, głównie z racji tego że brat zmienia swoje klr w przyszlym sezonie na cos bardziej szosowego. Jakoże chce z nim polatać to pomyślałem właśnie, że jak na początek przygody z motocyklami o większej pojemności to doskonałe rozwiązanie. czwórka w rzędzie nie wchodzi narazie w grę, bo wiadomo jakie koszty. Chciałbym żebyście powiedzieli mi coś o tym motocyklu ( ze strony tech., jak się sprawuje itp.) , głównie zwracam się do posiadaczy tej maszyny, lub dali jakieś rady co wybrać lepiej. z góry dzięki Pozdrawiam i pomyślnych wiatrów życzę ;) :buttrock:
  11. www.mobile.de wejdź na to to napewno coś znajdziesz w niemczech. co do reszty pytań niestety nie moge ci pomóc. Moja aprilia to rocznik 1991, ale sprawuje się idealnie. aktualnie wymieniam uszczelnienie w przednim zawieszeniu. dużo zabawy z tym. po co się za to brałem ;) ?? Pozdrawiam
  12. waga to 140kg. , z częściami miałem troche problemu, jak to z każdym starszym włochem. adam ma racje, w terenie ostrym to nim nie poszalejesz, ale ogólnie to jeździ się bardzo przyjemnie. (zależy co kto lubi). skok przedniego zawieszenia to 210mm, tylnego 220mm. na kółko idzie bez problemu. fajny motorek ale jezeli woilisz ostry teren to rx zdecydowanie leoszy. pozdro
  13. Mam pewne doświadczenie z Apriliami więc moge coś tu powiedzieć. wcześniej miałem Tuarega, ale 50 i jeździło mi się bardzo dobrze, ale nie o to pytasz. Pegaso, którą posiadam aktualnie jeździ się bardzo dobrze i przedewszystkim komfortowo. nie jestem zwolennikiem trudnych terenów (być może dlatego, że nigdy nie spróbowałem :? ) ale jeżeli lubisz jeździć po lasach i po drogach asfaltowych to pegaso jest bardzo dobrym rozwiązaniem. jakby co ... http://www.motoallegro.pl/show_item.php?item=24014955 wlepiłbym tu więcej zdjątek, ale niestety nie wiem jak. Jak masz jakies pytania co do tego moto to wal śmiało. pzdr.
  14. hmmm..... Na koniec zeszłego sezonu ubolewałem, bo troche przytarłem moją niunie. Koszt całkowitej naprawy sporo mnie wyniósł, ale byłem bardzo zdziwiony ze tak się stało bo jeżdże na oleju "elf moto 2xt" (100% syntetyczny). Czytając wasze wypowiedzi przypomniałem sobie ze też czyściłem wczesniej filtr i niestety nie wiedziałem, że trzeba go jeszcze nasączyć. dowiedziałem sie już po feralnej przytarce silnika, ale przez głowe mi nie przeszło, ze to mogło stać się przez to. Poza tym stało się to przy przebiegu 14000 km. Czy to mogła byc wina tego, ze nie nasączyłem filtra?? Dodam jeszcze, ze to było lato i jeździłem praktycznie tylko jak było bardzo ciepło. aha, nienasączony jest do tej pory :lol:
  15. O stary !!! jak to przeczytałem to stwierdziłem, że chyba odechciało mi się dzisiaj pojeździć :) a tak poza tym to ja sądze, że ta dyskusja to nie ma już sensu. Nie da się kolesia przegadać (on jest najmądrzejszy) i tyle. Ja tu już się nie udzielam, bo po co dawać rady komuś kto już wszystkie rozumy pozjadał. Pzdr. :)
  16. hmmm... w takim razie skoro nikt tutaj nic do powiedzenia nie ma to po co ten temat zacząłeś ? Mam znajomego, który nsr`ką 125 uciekając przed policją zaliczył drzewo. chłopak ma fart bo nic mu się na szczęście nie stało, tak jak zresztą pasażerowi, który jechał bez kasku. pominmy fakt ze normalni to oni nie są. Poaza tym wg mnie w całej tej dyskusji nie chodzi o to kto ile ma lat, i czy uważa się za dojrzalszego. dojrzalszy może być od ciebie 15 latek, który swoje przeżył jeżdżąc różnymi motocyklami. Liczą się UMIEJĘTNOŚCI! skoro nie potrafisz docenic cennych rad jakie dają ci tu ludzie, którzy są bardziej zaawansowani w temacie od ciebie to daj sobie spokój. po co ciągle się kłócisz skoro i tak nikt tutaj nie przyzna ci racji. powinieneś przyjmować dobre rady ze spuszczoną głową, a przede wszystkich nie wrzucać nikomu (szczególnie starszemu) na publicznym i kulturalnym forum. zastanów się najpierw kto tu pierwszy powinien stuknąć się w baniak, a potem coś pisz. Sorry, ale trochę denerwuje mnie podejscie tego gościa. Moze i nie jestem starszy od ciebie, ale umiem się zachować, czego ty napewno nie potrafisz. :!: Pozdrawiam wszystkich normalnych forumowiczów :twisted:
  17. no nie ma nic takiego, zadnych rys itp.. nie mam pojęcia dlaczego tak sie dzieje. :!:
  18. Witam ! Mam pewien problem i mam nadzieje, że coś mi poradzicie. Mianowicie chodzi o to, że bardzo cieknie mi olej z przedniego amortyzatora. Wymieniałem dwukrotnie uszczelniacze ( raz na jakieś polskie doróbki, drugi raz na oryginalne). Fakt, że motocykl jest stary i ma swoją historię, (92r.) ale kupiłem go od 50-letniego faceta, który był pierwszym właścicielem we Włoszech. Motocykl jest w stanie idealnym.. co może być tego przyczyną ??? co robić ??? Pomocy !!!!
  19. nie zapominajmy, że prawko to tylko papierek, liczą się umiejętności. ;)
  20. Witam! Jestem tu nowy, ale troszkę przeglądałem to forum. mam 17 lat i jeżdże sobie aprilią pegaso 125. chce tez dodac, ze na motorowerach i motocyklach jeżdże już przez ponad połowe swojego życia i miałem wiele "sprzętów" (pierwsza "stella" w wieku 8 lat na komunię) w tym kilka 50cm teraz 125 i jestem zadowolony. Wg mnie 4 lata na pięćdziesiątce to nie jest imponujący wynik żeby od razu na gsx-r`ka się przesiadać. No, ale co kto lubi. dokładnie za rok zrobie wymarzone prawko kat. A i moim pierwszym poważniejszym motocyklem będzie Yamaha xt600. Aczkolwiek wiadomo, że gang rzędowej czwóreczki to jest to czego do szczęscia potrzeba, ale ja uważam, że do sprawy należy podchodzić stopniowo (polne dróżki i lasy to też jest ostra zajawka i nie trzeba zapinać 250km/h zeby poczuć adrenalinkę).pozdrawiam wszystkich !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...