Skocz do zawartości

Misiek5

O.O.O.
  • Postów

    89
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Misiek5

  • Urodziny 01/22/1963

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Lubliniec

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha xv 1900A Roadliner
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Misiek5

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. Witam. Niedawno nabyłem xv 1900A roadlinera z 2006r., sprowadzonego ze stanów. Po przeczytaniu Waszych wpisów upewniłem się, że zrobiłem dobrze (zamieniłem z kawasaki vn1500 mean streak). Na razie aura nie pozwala na kompleksową ocenę nowego nabytku ale już niedługo :biggrin: . Z natury jestem grzebaczem i lubię wiedzieć co w moim sprzęcie piszczy lub nie i bardzo ucieszyła mnie informacja, że któryś z kolegów posiada instrukcję do niego po polsku. Byłbym zobowiązany gdyby ktoś z Szanownych Kolegów przesłał mi ją na maila (jest w profilu). Pozdrawiam i z góry dziękuję. P.S. Będę częściej zaglądał tutaj :) , przynajmniej ktoś mądzrzejszy mnie oświeci.
  2. Tak sobie poczytałem wcześniejsze posty i powiem tak. W mojej ocenie jest złoty środek. Mała bo mała - ale jest - grupa power cruiserów ( VTX 1800, Warrior 1700, VN 1500-1600 mean streak). Mam vn 1500 MS trochę jeżdżę w sezonie i nie mam problemów z bolącą dolną częścią pleców (tam gdzie kończą swą szlachetną nazwę). Moc spora, moment też niezły, jak chcesz podkręcić to się da. A jak ci się znudzi (jak ktoś napisał wcześniej) namolna szlifireka - to można pokazać co to moto potrafi. Związek trwa już trzeci rok i na razie nie mam dylematu na co zamienić (może się starzeję). Ale reasumując - najlepiej przed kupnem (jak jest możliwość) dosiąść wymarzonego sprzęta i faktycznie stwierdzić czy to jest to. Poza tym zawsze można po niezbyt udanym zakupie z czasem zamienić na następny - w zamyśle - ten właściwy. Pozdrówka :buttrock:
  3. O zdjęcia z wypruwania będzie ciężko bo robiłem to jakieś 2 lata temu. Co do filmiku to spróbuję ale znając siebie :banghead: może być ciężko ;)
  4. Ja wyprułem same końcówki. Te fajki co wystają na samym końcu. Zyskał trochę na głosie, ale jeszcze nie jest to hałas. :biggrin: Wydaje mi się (kwestia gustu), że teraz jest OK. Sprawdzone na dłuższych wypadach. Nie trzeba żadnych stoperów do uszu a dźwięk jest dość przyjemny (bardziej basowy niż głośny). Vin , pamietaj tylko, że jak wyprujesz końcówki to już na amen - nieodwracalna robota. Potrzeba do tego parę browarów, wiertarki, młotka i przecinaka. Czas realizacji ok 3-4 browarów. Jak się bedziesz bardzo starał to nawet 5. ;)
  5. vin, jeżeli jesteś duży to zastanów się (po doświadczeniach z jazdy) czy nie zlać lag gęściejszym olejem. Wtedy moto mniej "nurkuje" (jest twardszy) przy hamowaniu. Lub poczekaj pojeźdź na standartach i zobaczysz czy Ci pasuje - jeżeli będzie za miękko to zmienisz. Pozdrówka
  6. vin, pisaliśmy już wcześniej, że ms-y nie są tak popularne jak inne kawy - to zaleta :biggrin: a wada - to mało części do nich :sad: Witaj w gronie (dumnych z posiadania i sfrustrowanych dostępem do części) właścicieli ms-ów :banghead:
  7. Ja tak jak pisałem bazuję na anglojęzycznej ale do ms 1600. Jest tam dużo fotek i to trochę pomaga ale to cały czas jest jazda na krawędzi bo nie wiesz czy czasem w 1500 nie jest inaczej i możesz sobie zrobić problem. Swego czasu szukałem po necie tej serwisówki ale niestety nie znalazłem nawet anglo czy niemieckojęzycznej. Jest problem :banghead: i diabli wiedzą jak go rozwiązać
  8. vin, jak dorwiesz serwisówkę (po polsku) do swojej kawy to ja jak najbardziej jestem zainteresowany. Dysponuję tylko schematem elektrycznym do niego (typ P1). Jeżeli chcesz to daj znać to wyślę na jakiegoś meila. Na razie bazowałem na serwisówkach do MS 1600 ale są inne i elektryka też. Pozdrówka
  9. Miałem virkę 535 przez 1 sezon (188/100+). Fajne moto dla solisty. W przypadku jazdy parą da się, ale czy nie lepiej wziąć coś większego? Oczywiście wybór Twój Goro. Jednak szybko zamieniłem virkę na większy - kawa vn 800 a teraz śmigam kawą mean streakiem 1500. Dopiero teraz mi pasuje do gabarytów i osiągi. Jeżeli ma to być powrót lub ewentualnie przyuczenie do jazdy to jak najbardziej jestem za 535 na I moto. Może Cię pozytywnie zaskoczyć. Pozdrówka
  10. Też jeździłem bez gmoli i położyłem moto (zdążyłem uciec z nogą). Teraz mam (własnego projektu) gmol, który zgodnie z zasadami powyżej opisanym - nie ogranicza możliwości trakcyjnych - ale daje bezpieczeństwo. Jak duże - tutaj się nie wypowiem, i szczerze mówiąc nie chciałbym sprawdzić na własnej skórze. Generalnie - jak jest dobrze spasowany do moto - to jak najbardziej jestem za. Każdy ma własną inwencję i jakieś tam możliwości. Próbujmy wobec tego, bo wtedy nasze sprzęty są bardzo indywidualne - i jest następny powód do radochy :biggrin: .
  11. Gratulacje vin, wreszcie masz to co chciałeś :biggrin: . Co do wymiany płynu hamulcowego to warto to zrobić z przyczyn opisanych wcześniej. Jaki rodzaj i producent - trudno powiedzieć :blink: . Wszystkie są higroskopijne więc trzeba uważać - w końcu to Twoje bezpieczeństwo. Oleje wymieniać warto przed sezonem - po zimie - ten sam olej do silnika i skrzyni (jedna komora). Co do wymianiy oleju w kardanie to zalecają co 50 tyś. -praktycznie to urządzenie jest bezobsługowe. Moja rada - jeżeli jednak będziesz wymieniał olej - wlej dokładnie tyle ile jest w instrukcji. Jeżeli trochę przesadzisz mogą być problemy. Miałem tak w innym moto - trochę przesadziłem (minimalnie) i później przelewało mi się odpowietrznikiem. Ciągle był usyfiony. :mad:
  12. vin - z dziurawieniem wydechów możesz poczekać. Sprawdź najpierw czy odpowiadają Ci standardy, ale nie na odcinku 20km tylko 200. Jeżeli będzie Ci za cicho to wtedy spróbuj coś z tym zrobić. Za głośny wydech na długiej trasie (400- 500km) potrafi naprawdę zmęczyć. Nie jest chyba Twoim celem zsiadać z moto z bólem głowy , lub jeździć w stoperach. Poczekaj, posłuchaj jak bzyczą i dopiero decyduj. Pamiętaj, że jak już je rozwiercisz to nie będzie odwrotu. Pozdrówka
  13. vin, nie jest normalnym jak moto nie chce odpalić po 15 min jazdy (to może być wina świec - ale nic pewnego). Pamiętaj, że to moto ma 4 świece - po 2 na cylinder. goman - moto poobijane, chromy przytarte, złamana kiera, wgięty bak - to nie jest tragedia jeżeli masz możliwości (umiesz sam ewentualnie masz dojście do jakiegoś dobrego warsztatu) coś z tym zrobić. Istotne jest czy jest prosty ( rama czy nie jest skrzywiona). Z tym też da się coś zrobić - pytanie - czy warto? Zawsze w takiej sytuacji musisz rozważyć koszt zakupu+koszty naprawy. Jeżeli kalkulacja jest niekorzystna - nie ma sensu się pakować. Jak ograniczają cię finanse i umiesz - bierzesz - zaznaczam, że w takim przypadku rama musi być prosta i silnik i przeniesienie napędu bez zarzutu. Musisz też wiedzieć, że do tych moto nie ma za dużo części. Nie są tak powszechne i może być problem. Tutaj własny interes :) wymieniałem kierę w swoim i mam na zbyciu oryginalną - ale to tylko dygresja. Tak czy inaczej - jeśli się zdecydujesz - weź ze sobą kogoś kto naprawdę się na tym zna i jest w stanie oszacować koszty napraw. Wtedy będziesz wiedział wszystko i zrobisz co uważasz. Nie wiem czy ci pomogłem, ale ja bym tak zrobił. Pozdrówka
  14. Cześć. Odnośnie jazdy w parze na tym moto - to moja połowica była w stanie przeżyć tylko 50 km. :icon_twisted: Umówmy się, że ten "trójkącik" :icon_razz: robiący za tylną kanapkę jest tylko dodatkiem estetycznym. Jazda solo jest extra i nawet 500km nie stwarza problemów. :biggrin: :buttrock: Warunki trakcyjne były opisywane wcześniej, więc nie będę się powtarzał. Generalnie moto daje dużą satysfakcję z jazdy i wygląda (po małych przeróbkach) super. :lalag: Co do akcesoryjnych wydechów waham się już II sezon i jeszcze się nie zdecydowałem. Póki co rozwierciłem trochę oryginalne tłumiki i jest trochę głośniejszy a jeszcze nie ogłuszający.
  15. Większość szyb mocowanych jest do kiery. Miałem w innym moto mocowanie do kiery i nie narzekałem. Niewątpliwym plusem mocowania do lag jest mniejszy opór przy manewrach na większej prędkości. Nie musisz pokonywać oporu powietrza na kierownicy, bo masz to oparte na konstrukcji (przez główkę do ramy motoru) i wydaje mi się, że jest łatwiej. Ale jak pisałem - to chodzi o większe prędkości, przy spokojnej jeździe nie ma to żadnego znaczenia. Drgania szyby wynikają z zastosowanego wytłumienia - podkładek gumowych - długości samych mocowań (im dłuższe tym większe drgania)no i oczywiście od kształtu samej szyby, jej pochylenia itd. Trudno tu coś radzić. Generalnie jak montujesz szybę to musisz poszukać złotego środka: z jednej strony jej wielkość a z drugiej takie usztywnienie, żeby można było "normalnie" się poruszać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...