barthazz

m16 ja bym ci polecil ETZ 250, bo sam ją mam od ponad roku. I jest bezawaryjna (nie licząc tego ze szprycha mi pękła). Jak chcesz zobaczyć na moją ET-e to kliknij na odsyłacz do zdjęcie w moim podpisie.

Ja akurat jestem niestety wysoki (187cm). A o co chodzi z tą wysokością: źle będzie mi się siedzieć czy tylko wizualnie śmiesznie to będzie wyglądać ( tak wielki gościu a na takim małym motorku )

Ten MOTO będzie moim pierwszym' date=' który może przekroczyć Vmax 130km/h bo aktualnie mam MZ ETZ 250, a wcześniej byly WSK-i. Więc już trochę jeżdziłem i pchałem :D. Fredi masz chyba rację żeby kupić motor za ok.8tyś a reszte wydac na strój. (tylko że narazie i tak mam tylko 7tyś. zł) [/quote']

Tak od razu CBR-a to raczej nie, może później.

Jaki kupić motocykl do ok. 10 000zł Zastanawiam się nad SUZUKI GS500E, YAMAHA XJ600S, albo KAWASAKI ER-5 Proszę o jakieś rady, doradźcie coś. Ja na www.mobile.de znalazłem fajnego GS-a z Niemiec za 1800 Euro (ale jeszcze trzeba dodać VAT+22%). A co w ogóle myslicie o sprowadzaniu moto z Unii Europejskiej - czy to się opłaca (bo np. rejestracja kosztuje wtedy ok. 1000zł)

Posiadam w mojej MZ ETZ 250 świece zapłonową BOSCH W6BC. W sierpniowym numerze ŚM był temat; 'Niby wszystko cacy, a silnik gaśnie...'; U mnie silnik gasnie ( ale to wina słabego akumulatora, bo razem z silnikiem gasn± wszystkie światła, migacze i nawet klakson nie ma prądu, gdy wyłączę wszystkie światła to silnik nie zgaśnie). Według mnie moja świeca przypomina rys.1b albo rys,.2b. Jeśli byłby to rys 2b to znaczy, że zbyt bogata mieszanka (zawsze tankuję za 20zł i oleju leję w stosunku 1:50, czyli w moim przypadku, gdy benzyna jest po ok. 3,3zł to mam jakieś 5,75l benzyny i do tego 100ml oleju). <<<<<<RYSUNKI ŚWIEC MOŻNA ZNALEŹĆ TU>>>>>>> http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album...view.php?id=557 http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album...view.php?id=556 LEGENDA: 1a i 1b - elektrody i porcelanka maj± kolor, od jasnobeżowego do jasnobr±zowego, silnik pracuje prawidłowo 2a i 2b - świece pokryte s± sadz±, powodem tego jest najczęściej zła regulacja gaÂĽnika (zbyt bogata mieszanka) 3a i 3b - elektrody zaolejone świadczą o złym stanie technicznym silnika (zuzycie pierścieni, tłoka lub prowadnic zaworów itd. W przypadku czterosuwów; zbyt dużo oleju w mieszance w przypadku dwusuwu).

Od miesiąca mam problem z moim gaźnikiem, a mianowicie z dyszy, która wystaje od spodu z gaźnika cieknie benzyna ( jest jej nie wiele bo przez 24 godziny wykapało całe wieczko od słoika litrowego ). W ubiegłym sezonie zostawiałem cały czas kranik otwarty i ani kropelki nie było, a teraz cieknie. Gdy teraz zostawiam kranik otwarty to cieknie cały czas, a gdy go zamknę to wycieknie kilka kropelek. Co mam zrobić by przestało lecieć przy otwartym kraniku. Czy to jest wina pływaka, czy zużycia się jakiejś uszczelki. A tak przy okazji to co myślicie o gaźniku BING, bo chyba go kupię jeśli tego mojego nie da się jakoś naprawić.

Mój pierwszy motor to WSK, mój drugi motor to WSK, więc co tu więcej pisać. Teraz mam MZ ETZ 250, ale często wspominam stare dobre czasy na Wiesi, co to się działo...ahh. Przed policję się uciekało trzy razy. WSK to poprostu moje lata od 14 do 17. W ubiegłym roku sprzedałem ją kuzynowi, bo potrzebowałem kasę na MZ-te, ale bracholek jeszcze ma swoją WSK więc czasami pośmigam ją. Krótko mówiąc na WSK uczyłem stawiąc pierwsze kroki na motorze i polecał ją wszystkim. Gdybym miał WSK zarejestrowana to jeździłbym nią na zloty weteranów.

Ja w ostatnie wakacje letnie kupiłem motor. Zastanawiałem się nad JAWĄ TS 350, a MZ ETZ 250. Pytałem się kumpli i czytałem gazety... I w końcu kupiłem MZ-te. Jeden kumpel powiedział mi tak o JAWIE: "Ma ona dwa cylindry czyli dwa problemy :lol: , a MZ-ta ma jeden cylinder czyli tylko jeden problem :) " Można tu wiele dyskutować na ten temat. Powiem tak JAWA jest dobra na dalekie trasy, a MZ-ta na trochę mniejsze.

OK. czyli w piątek o 15:00 w McDonaldzie

OK możemy się spotkac w piątek. Zaproponuj godzinę, ja kończe lekcję o 14:00 ale mogę się już urwać o 9:35 więc mi obojetnie o ktorej godzinie. Nara. P.s A przecież możemy spotkać się w czwartek i w piątek.

Ja się zgadzam. Mi też pasuje. A to ile osób przyjedzie?

Co wy na czwartek, jeśli będzie pogoda. O 11 kończe lekcję i później mam wolne więc godzine zaproponujcie Wy

ta myśl z McDonald to super pomysl. trzeba by sie zgadać i juz. w przyszlym tygodniu zapowiadaja ciepło więc moze wtedy.

Szukam wiare co maja MZ-ty albo inne motocykle i są z okolic Leszna lub skąd się da. Trzeba by skołować jakąś paczke.

1.Mam problem z moją MZ-tką. Jak trochę pojeżdżę ( parę km, a czasami paręset metrów ) to nie chcą spaść mi obroty poniżej 3,5 tyś. A jak dodam gazu np. na 5 tyś to parę sekund powyje a później dopiero spadnie do 3,5 - 4 tyś. Nie wiem co jest grane, ale jest to bardzo wnerwiające. Próbowałem już trochę poregulować w gaźniku z powietrzem ale nic nie pomogło. 2.Niedawno jak kopnąłem w starter to nie odbił mi i został na dole. Przypuszczam że jakaś sprężyna mi pękła. Przejechałem tak kilkadziesiąt km i zaczęło coś w śilniku piszczeć. Na początku po chwili przestało ale teraz piszczy cały czas. Nie wiem co to za hałas ale wydaje mi się że to pewnie od tej sprężyny. Jak odpalę motor to sznurkiem przywiązuje nóżkę do kranika by nie spadła na dół 9 bo jak spadnie to cały silnik hałasuje. Od tego felernego momentu przejechałem już ponad 300 km a to piszczy nadal. Sprężynę dopiero wymienię na wiosnę bo teraz i tak za dużo już nie jeżdżę, ale chodzi mi o to czy ta pęknięta sprężyna mogła się gdzieś zahaczyć i coś rozwalić, że tak piszczy.