szatanica

Czy ktoś z Was orientuje się jakie są obecnie koszty poruszania się po autostradzie A2 dla motocykli? Nigdzie nie ma jednoznacznych odpowiedzi, a przeszukłam sporo stron...Chodzi o odcinek Warszawa - Poznań. Z góry dzięki za info!

Hej, Czy ktoś z Was byłby tak uprzejmy i doradziłby mi, jaki podnośnik na tył do Yamahy MT07 zakupić? Potrzebuję takowy do czyszczenia smarowania łańcucha i na zimowanie (potencjalnie).Chwilowo wybrałam takie opcje: http://allegro.pl/podnosnik-motocyklowy-tyl-stojak-wzmacniany-1-i4428225612.html http://allegro.pl/stojak-podnosnik-motocyklowy-przod-tyl-uniwersalny-i4355542689.html http://allegro.pl/stojak-podnosnik-motocyklowy-tyl-10-lat-gw-3001v-i4389973210.html Jeśli macie jakieś uwagi do tego, chętnie się zapoznam. Z góry dzięki za wszelkie uwagi.

Byłam jako wsparcie raz na takiej imprezie i jest to fajne przeżycie, zwłaszcza dla samych zainteresowanych:) A Florian to piękna katedra, więc powiedz tylko o której - jeśli bedę mogła, chętnie podjadę:)

Taka krótka, acz ciekawa informacja - w Warszawie pod Sadyba Best Mall zamontowali pierwszy parking dla motocyklistów z szafką na rzeczory i łańcuchem do przypięcia maszyny :) Skrót do artykułu - TU. :)

Wow...zdjęcie powala...to się może podłączę...? Wrzucicie jakiś linczor do trasy? Nie znam tych okolic za bardzo.

50 minut to już kawałek trasy...Chętnie się podłączę. W ostatnią rybkę byłam jak zdechły pies, ale tym razem się poprawię, promise ;)

Chorawcję już zaliczyłam...2 lata temu :) Więc raczej odpada...zastanawiam się nad Polską...i tak, chyba jazda w pojedynkę to będzie dobre rozwiązanie...

Sto lat stary...lataj nisko i powoli :)

No właśnie mnie ten stres po Chorwacji jakoś w ogóle minął...pamietam, jak żesmy zostawili na siedzeniu nasze jedzeniowe tematy (w sensie gary podróżne)...jak wieczorem zostało, tak rano leżało...w Sarajewie zostawiliśmy tank bag...nie było go już po pół godzinie...Na szczęście dzięki temu mam znajomości w szeregach prawa, czyt.policji bośniackiej :D Więc nie ma tego złego...Obawiam się że Chorwacja jest mimo wszystko jakąś umowną granicą w miarę europejskich kultur...Bośnia to już inny świat, ale i tak warto, bo jest super.

Eh...i znów bojkot towarzyski...;( Może nie przekraczam prędkości dźwięku, ale za to mam wysokie IQ :D Uważaj na siebie i lataj 30cm nad chodnikami, jak to śpiewał Fisz :)

Take me with you? :crossy: Będę najlepszą przyjaciółką :))

No to kufle/puszki/szklanki/cycki w górę \m/ Jezu...niech przestanie padać, bo licznik od tego braku jeżdżenia zacznie mi się cofać...;(

Właśnie postanowiłam odciąć więzy, które mnie trzymały mnie twarzą do ziemi (czyt. rozwiązuje umowę o pracę :P) i idąc za głosem rock'n'rolla postanowiłam poszwendać się trochę po świecie i chcę to zrobić z dwukołowym maleństwem, ucieleśnieniem wyrozumiałości, współpracy i gorącego temperamentu. Sporo myślałam o tym, gdzie i jak...póki co nie wiem..Polska? Może gdzieś na południe, w kierunku słońca nad morze Śródziemne przez Czechy, Austrię i Słowenię? A może Norwegia? Sobie fiordy pokarmię :)Czuję przez skarpetki, że to rodzaj wyjazdu zmieniający życie na zawsze, więc zapraszam :) Ktokolwiek chce się dołączyć :) Póki nie będzie za późno (patrz zdjęcie :))))

Ale Balaton to jakaś lipa...nic tam nie ma, poza knajpami...może jako baza wypadowa, ale tak to kaszana..A jaką traskę planujesz Daruś? Jakieś linki? :P

Do Czarnogóry nie dojechałam niestety, czego bardzo żałuję, i niestety nie pomogę, ale jechaliśmy przez Bośnię - polecam z całego serducha, zajebiste widoki i mega czadowe żarcie. Drogi spoko, takie polskie, więc luzik...Wartotylko pamiętać, że Bośnia to nie Chorwacja - nie zostawiamy NIC na widoku, nie przypięte, nie przyspawane i w ogóle...bo już tego nie zobaczymy :) Learnt it the hard way :P Na Chorwacji poznaliśmy ekipę z klubu motocyklowego z Zagrzebia - Hollister Mc. Byli i w Serbii i w Albanii na moto...napewno wiedzieliby wiecej..można ich na sieci wyszukać. :)

Boszzz.......co za ch*** pogoda....teraz to ja naprawdę się nudzę....:P Zostaje tylko 'odpalić' browara i czekać aż minie ten zasikany front....Kto chętny na jakiś browar?:)

Czółencjo, Wybieram się na koncert Scorpionsów (OSTATNI W ICH KARIERZE!! W POLSCE) do Tarnowa, pewnie na moto, jeśli pogoda będzie ładna. Punkt spotkania - McDonald na Alei Krakowskiej, w Jankach o 14.00 dla zainteresowanych. Do zrobienia jest ok. 290km, plus obiadek w trakcie, więc aby być na miejscu w rozsądnych godzinach warto zebrać dupala w miarę wcześnie, żeby spokojnie sobie jechać. Traska przez Radom i Kielce do Tarnowa. Ja planuje zostać na noc (jestem jeszcze w trakcie organizowania noclegu), w sobote pozwiedzać sobie Tarnów kapinkę, i powoli powlec się do Wawki. Czyli taki weekendowy wypad. Everybody's welcome to join:) Koncert Scrorpions

Poszperać to ja zawsze mogę :> Chociaż tez po weekendzie...ale za to w robocie nie mam co robić,to zerknę:)

Środowa to ona jest już chyba od wieków...może być trudno...:)

Niech i tak będzie :) Ale szkółki nie mam, wiec temat jest do przemyślenia...Ale Malbork śmiało mogę sobie odpuścić, bo juz widziałam sryliard razy..Traska mi się podoba.Ile jest chętnych? Może jakaś pomoc się przy organizacji przyda szanowny Motoycklisto na Motocyklu :P ?

Szkoda gadać, co?...

Też swego czasu miałam taki plan ...tylko to miała byc 2tygodniowa wyprawa :) Wygląda na to, że od czegos lżejszego mozna zacząć :)Sprawdzę, czy nie mam zjazdu w ten weekend i dam znać :)

O której i skąd? Bo ni ma info...

Intruzownia się zaczyna 25.06...sorki...:(

Yuby - jeśli jesteś wysokim, przystojnym brunetem to proszę bardzo :P Szaki - przelotowa nie wzrosła, nadal jest arystokratyczna:) Szinigami - be my guest :D Zimy się już raczej w maju nie spodziewam... Z resztą, za dużo gadania, za mało jeżdżenia...może jutro (25.05) mały śmig, jak będzie tak ładnie jak dziś? Tylko ja się Was boje, w ogóle na jakichś potworach się poruszacie...:P