witaj szanowny kolego! piszesz o twojej 60-tcena karku , mam trochę mniej od ciebie,- jeszcze rok do 50tki ,ale wątpliwosci mam te same co ty.Z jednym się zgadzam; spełniłem jedno ze swoich marzen, tydzien temu kupiłem Kawasaki Vulcan VN750, to było za moje "zaskórniaki" , moja kochana małzonka była najpierw zaskoczona, a pózniej zastrzegła sobie wyłącznośc na tylnej kanapie, na co chcąc nie chcąc, musiałem wyrazic zgodę...sic... ale nie o tym... obawiam sie trochę mojego braku doswiadczenia ,chociaz kiedys zaliczyłem 80tys km na WSK i MZ, to były inne maszyny , czytam wszystko co się da na tematy motocykli, no i czekam z niecierpliwoscią pogody i okazji do wyjazdu. Też mam wątpliwosci jaki strój sobie sprawic, jednak myślę,że kurtka skórzana to będzie właśnie to! Na pocieszenie obiecałem sobie jedną rzecz: spokój!! tylko to może mnie uratowac !!! przeciez mój motorek może sobie spokojnie nawijac drogę, delikatnie z gazem, pojade na drogi mniej uczeszczane ,spokój i jeszcze raz spokój i doswiadczenia nabiorę, reszta sama przyjdzie, jazdy motorem się nie zapomina, i po problemie - tego Tobie tez życzę przyjemnych spacerów! i do zobaczenia w trasie