Moja Koleżanka, co prawda rowerzystka, ale też dwukołowiec, tylko nieco cichszy i o mniej charakterystycznym zapachu :D mówi, że Ona w ogóle nie skręca w lewo, bo to niebezpieczne :D Myślę, że ta życiowa mądrość może pomóc, ale czy wszędzie można dojechać jadąc na wprost i skręcając tylko w prawo? :biggrin: Podobno ziemia jest okrągła, to może się udać :biggrin: Poruszanie się po drogach naszego kraju jest to niestety walka o przeżycie.Często żegnając kogoś przed odjazdem mówię nie daj się zabić. Nie wszędzie tak jest , trzy razy byłem w Norwegii, za każdym razem gdy wjeżdżam do Polski z bólem stwierdzam ,że nie zeszliśmy w naszej ewolucji jeszcze z drzewa :smile: sorki, chciałem koleżankę zacytować ale coś pokręciłem przepraszam