Dr@GuN

no panowie mam problema.... wystawiłem moto dziś żeby przepalić bo ładna pogoda...odpalam, wszystko git...wciskam sprzęgło 1ka i ...motor wyrwał jak by sprzęgła nie było...kombinuję i kombinuję i dupa zimna...płyn jest...sprzęgło gdzieś od połowy dopiero robi się twarde...nie wiem tarcze by się nie chciały rozejść po zimie ? dodatkowo gdy ustawię moto na centralnej stopce dam 6 bieg przy 1k rpm coś stuka i koło czasem podskakuje jakby się tryb podstawiał albo uszkodzony był kardan...jakieś pomysły ?

dziwnym mi sie wydaje to co piszesz bo z tego co mi wiadomo to albo prąd przewodzi albo nie i niema takiej opcji zeby "troche" wyjadało :/

ładowanie mam....na 100% i jak pojeżdzę dłużej to aku sie naładuje...tyle ze ja przeważnie 10 minut do szkoły i dz albo stoi weekend bo nie ma gdzie jechac.... :/

panowie mam problem , doszedłem do wniosku że u mnie "coś" wyciąga akumulator , cały sezonik aku było podpiete miesiac temu odczepilem aku bo sie troche rozchorowałem i myslalem ze nie pojeżdze juz....wczroraj podpinam zeby przepalic moto a tu zoonk...myslałem ze nie zakreci (aku ładowałem 1-2 razy w tygodniu bo padało myslałem ze ze starosci) moto odpaliło po 2 obrotach wału....doszedłem do wniosku ze cos mi wyciąga aku , cos z elektryki na odpalonym moto wiecznie świeci się kontrolka aku nic nie pomaga potencjometr, ani przekładanie czujnika(w pełni sprawny) myslę ze te sprawys sie wiążą ale nie jestem pewien może coś wymyślicie ? bo ja juz opadłem z sił..."komputer" juz wymieniłem(tę płytkę drukowaną w całości)

szacun że go odpaliłeś na pycha ja mojego ledwo pcham na pusto :icon_mrgreen: też tak miałem przeszło po tygodniu ciekawe co to jest.

dobrze mówi, polać mu !!! ^^ ja mam moto rok prawie (bez paru dni) i od wakacji chodzi perfekt praktycznie ^^ tylko jeden warring mam ale to szczegół ^^

wystarczy ze zajrzysz pod tę klapę z przodu będzie widać w jakim stanie jest łańcuch...

ja niczego nie sugieruję, ktoś kto ma styczność z silnikami 4 suwowymi na codzień potrafi słuchem wyczuć czy to nie zawory ^^ pare silników w samochodach już wywalałem i gdybym tego posłuchał to bym wiedział , zawory mogą być źle wyregulowane i bardzo szybko trzeba będzie je poprawiać (w maluchu raz na miesiąc to było musowe bo były słabe^^) dzwięk pojawia się pod większym obciążeniem metal z którego są zrobione krzywki albo nawet zawory może się już odkształcać delikatnie przy takiej prędkości, równie dobrze może to być łańcuch od wałków rozrządu wróżka nie jestem to trzeba po prostu sprawdzić...

a to nie zawory ? to jest taki dzwięk jakby jakiś element metalowy był luźny i stukał o silnik ?

koledzy zapodajcie w jakiej kolejności są przewody poprowadzone od regulatora do wtyczki albo inaczej w jakiej kolejności są kolory poprowadzone do regulatora (od strony alternatora są w różnych kolorach a od strony regulatora mam wszystkie żułte w dodatku ktoś kiedyś je lutował...i nie wiem czy poprawnie. EDIT: jak by się ktoś natknal na te instrukcje jak sprawdzić regulator będę wdzięczny ^^ 15 minut szukania nic nie dało :/

koledzy ratujcie bo mnie szlak trafi....dziś rano było około 4,5st moto nie pali....no to na prostownik sekunda nie mineła a na prostowniku natężenie spadło do 0,1....no to kręcę , jak reka odjał pali no to do sql...dojechałem , lekcje mineły odpalam (14:30 nie wiem ile było stopni ale z 12 było) i nawet nie kręci....no szlak by trafił...no to do kumpla i pod samochód podpinam odpalam jade do domu....i pisze wam co i jak...cały czas świeci mi się kontrolka warning odnośnie aku....podejżewam że to regulkator napięcia jak kolega wyżej napisał, zauważyłem że się non stop grzeje odpalam i po minucie można jaja smażyć...jak był bym pewien że to to, to zaraz zamawiam nowy bo nie mam czasu dać do elektryka (codziennie do szkoły 6 km na autobus misiał bym czekać jakieś 30 minut w jedna strone nie mam tyle czasu....) POMOŻECIE ?

sprawdzalem jak jest 12v to nie może masować w dodatku zmieniałem już tą płytkę pod zegarami myśląc że to jej wina :/

czy ktoś mi może powiedzieć jak mogę się pozbyć ostrzeżenia o akumulatorze ? mam dobre ładowanie (14v) czujnik lądował w wszystkich komorach , w dodatku sprawdzałem ma opór 680ohm , próbowałem z potencjometrem i doopa nic jakieś pomysły ? kabelek idacy z zegarów ma 12v napięcie.

hej koledzy znowu mam problemy....mianowicie mam to od kupna i walcze dzień w dzień z tym obecnie mam już nowy akumulator a u mnie ciągle pokazuje błąd aku i warning....przesadzałem czujnik po wszystkich celach i zawsze sprawdzałem co pokazuje miernik napięcia sprawdzałem też opór 680ohm wychodzi mi sam już nie wiem co to może być kabelek biegnący do czujnika ma zapodane bezpośrednio z + na aku , wg ksiazki ustawiałem to miałem 6v na czujniku niby ok ale jakoś ostrzeżenie nie znika aku jest naładowane non stop bo jak jeżdzę to mam zawsze 14v na aku a jak stoję to 12 jakieś pomysły ?

odpowietrza się tym przy termostacie ? tym elektronicznym czujniku temperatury ? git to była tego wina ^^

tez tak myślałem , ostatnio wyjmowałem chłodnice bo zauważyłem że wiatrak się ukręcił <lol> zalałem bez problemu w pojemniku na płyn jest powyżej poziomu min tak nawet w połowie drogi do max w chłodnicy też jest płyn jak sie korek odkręci ale jak pojeżdzę 5 minut moto to temp. już jest w połowie wskaźnika może to za szybko ? edit: zapomniałem jak się rozgrzeje to tego nie ma. może to być wina tego że dolałem innego płynu niż był ?

koledzy naprawdę nikt nie wie co to oznacza ? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...2d31849bfe.html

ja tam spawałem już 2 baki w simsonach moim i brata...nic nie jebneło wylaliśmy paliwo i 2 dni stały na świeżym powietrzu potem delikatnie sprężarką podmuchaliśmy i git ^^ spawanie przebiegło szybko i bezproblemowo , a że to relikty prl jeszcze to blacha była całkiem pokaźnej gróbości bo nikt na niej nie oszczędzał ^^ w jednym urwał się zaczep ten od przykręcania pod siedzeniem a w drugi przygrzmocił kawał słoniny ^^ (byk się urwał jak byliśmy u dziadków) w zeszłym roku jakoś jak wracaliśmy z jeźora to ten od byka zaczą przeciekać nad ramą jak było więcej benzyny , przelaliśmy ile sie dało do mojego reszta w karnister podjechaliśmy na stację i kupiliśmy papier ścierny i poxipoline , po 30 minutach ruszyliśmy z pełnymi bakami nic nie ciekło ^^

masz coś takiego bo łańcuch jest nie równomiernie zużyty , koło zembate ściąga rozciagniety fragment i masz napięty przesówa się do mniej rozciagnietego i tam nie ma co ściągać i łańcuch sie luzuje ^^ tak poza tym to kardan rox ^^ mam od października i zapomniałem co to łańcuch ^^

nie jesteś jedyną osobą która ma taki motor , w magnach o ile pamietam to na wyświetlaczu tez sa ostrzezenia podawane , zapewne w tej samej kolejności niech ktoś odpisze pls !!

hej , mam vf750s (sabre) z 82' i mam problem na zimnym moto pali się kontrolka od czegoś co jest sprawdzane przed akumulatorem takie coś z strzałką nie mogę dojść o co chodzi :/ podpowie mi ktoś co to jest ?

koledzy wybawcie jak sie synchronizuje gaźniki w naszym moto ? tzn upatrzyłem te 3 śrubki ale nie mam pojęcia w jakim ustawieniu to ma być...

ja sie pochwale ze mnie dzis zatrzymali :O zupełnie przypadkiem i bez powodu , tak dla rutyny kontrola papierów ..a ja bez niczego...no to dzwonie do starego zeby mi dokumenty podrzucil...w międzyczasie pogadaliśmy sobie i doszliśmy do tematu ich pojazdu (w sumie goście spoko) , coś tam było koleś miał odpalać i bum...silnik nie kręci <lol> na moje szczęście kapnełem sie ze to był problem z klemą w aku i zaraz poprawiłem odrazu zakręcił :) kolesie puścili mnie i kazali jeździć po obrzerzach miasta...na moje nieszczęście oni pojechali a u mnie akumulator po zimie sie nie zdążył naładować...i do domu i tak na piechote... fajnie nie ?

ej wie ktoś może w którym nr ŚM była recka sabry ?? ps. dalej nie mam czasu wywalić tych gaźników... <sciana>

hehe zdecydowanie :buttrock: lepiej poratuj mnie z tymi gaźnikami jak je wyjąć... zmierzyłem na zapasowej świecy , na piątek będę miał "zrobiony" :bigrazz: ps. mi się zdaje czy one jakieś nietypowe ?