Może was to zdziwi, ale kupiłem Yamahę YZ 125 z '96. Jest w dobrym stanie, troszkę porysowana, ale silnik IGŁA!! Jeździłem na niej i naprawdę kosmos.. Jest mocna i dość zrywna... Wg. mnie będzie oki... :evil: Poza tym, po rozmowie ze znajomymi doszedłem do wniosku że takie enduro jak DT po roku może przestać mi się podobać, więc po próbnych jazdach na kilku moto: Kawa KX, Yamaha YZ, Honda CR, Suzuki DR i Yamaha DT, zdecydowałem się właśnie na YZ. Będzie za tydzień.. dokładnie w piątek.. Mam nadzieję że już będzie trochę cieplej i będę mógł ją PRZETESTOWAĆ... Na quadzie zrobiłem rozpoznanie terenu i znalazłem kilka ciekawych miejsc do wypróbowania go :( :twisted: ... No cóż... mam nadzieję, że trafny to wybór :D :banghead: :buttrock: