Skocz do zawartości

Murdoc

Forumowicze
  • Postów

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Murdoc

  1. Nie wiem na czym polega problem pokonywania rond. Na dzien dzisiejszy prawo nakazuje ustapic pierwszenstwa przy wjezdzaniu na rondo i wlaczyc prawy kierunek przy zjezdzaniu z niego i tyle. Zadnych lewych przed wjazdem, ani na samym rondzie (wyjatek, to zmiana pasa na rondzie o wiekszej niz jeden pas ruchu). Odpowiedz b) i tylko b).

     

    Czy jesteś gotów się o to założyć ????? Jeśi tak to smutno widzę twoją przyszłość, prawdopodobnie polegniesz na rondzie ( skrzyżowaniu z ruchem okrężnym :) ).

     

    Otóż jeśli nie ma znaków obowiązuje reguła pierwszeństwa z prawej, jeśli są znaki stopu lub pierwszeństwa, jedziemy tak jak stanowią znaki. Czyli ... jak nie ma znaków to wjeżdżający na rondo mają większą rację ... nnooo ... chyba że masz większy pojazd :)

     

    zonq ma rację bo przedstawił prosto sytuacją ( i chyba o to mu chodziło ) ale także Zbycho ma rację bo rozbudował wypowiedź zonq-a :biggrin:

    Co do włączania migaczy przed rondem lub innych zmian w obecnym kodeksie o ruchu drogowym to się nie wypowiem bo kodeks cały czas się zmienia i wskazuje to na to iż ustawodawcy sami nie mają do końca pojęcia o co im chodzi i co chcą osiągnąć , biorąc pod uwagę niezbyt precyzyjne sformułowanie niektórych przepisów oraz radosną interpretację tych samych przepisów przez różnych policjantów i sędziów doszedłem tylko do jednego wniosku iż należy sygnalizować jednoznacznie dla innych swój manewr ( zmiany pasa lub skrętu) aby wiedzieli co chcemy zrobić jednoznacznie i stosuję zasadę bezwzględnego braku zaufania do innych kierowców i nie mam tu na myśli samych facetów kierowców ale także kobiety :>

  2. Ja tylko wydałem z siebie sakramentalne "O ŻEŻ KU*WA MAĆ!!!", ale jakoś nie zadziałało :)

     

    pozdr

     

    ...zapomniałeś splunąć przez lewe ramię dlatego nie zadziałało :biggrin: ale postaram sie stosować ten sposób :biggrin:

     

    Raio - moje kondolencje z powodu twojego przypadku i zachowania się ludzi , pewnie gdyby jakiś motocyklista przejeżdżał to by prędzej pomógł bo wie jaki to ból :D

  3. Eleganckie to to nie było.

    Więcej wyrozumiałości.

    A co do opinii np w sprawie opon , chętnie czytam mimo iż nikoniecznie się z nimi zgadzam.

    A jak znajdziesz oponę przyzwoitej firmy w przyzwoitej cenie to daj znać. 110/80/17.

     

     

    Przekopie forum i znajdę i dam znac jakby co. Na razie metzelery wydają mi się w miare dobre, tylko oprócz r6 nie moge znaleźc opinii o innych metzelerach. Poszukam, i dam znac

     

    pozdr

  4. Murdoc, to co jeszua Ci "wyszukał" bym zostawił. Masa śmiecia jest na tym forum. Szybciej i więcej o opononach znajdziesz na google, precyzyjniejsza wyszukiwarka :]

    Ja sobie np wpisuję: continental road attack i mam:

    http://www.canyonchasers.net/reviews/acces...road-attack.php

    Więcej info niż na forum.

     

     

    chyba tak i zrobię z oponami , to znaczy skorzystam z google ale i tak będę musiał forum oponowe przekopać bo gdzieś sie ludzie ogłaszali w wawie z wymianami opon na miejscu co by mi zaoszczędziło jazdy z oponą na ramieniu :>

  5. Jestem leniwy, a owszem ale jak dawno temu znalazłem tutaj wiele linków dotyczących opon i ich wymiany to potem jakiś czas potem system musiałem po jakimś czasie przeinstalować i to co miałem dodane do zakładek po prostu zgubiłem :< - na razie zbieram siły by się przez te posty o oponach znowu przebić i znaleźć to co wtedy miałem - ale podkreślam ze zbieram

     

    P.S. nie dało by się tych testów podkleić jakoś ??

  6. ja jestem w trakcie szukania opony na tył i jakakolwiek podpowiedź przyda mi się bardzo. Jeżeli ktoś ma wątpliwości dotyczące testu owego to może niech zada pytanie konstruktywne by to wyjaśnić bo tez nie łapię postawy niektórych a 'motoru' nie czytam bo czasu nie mam na to. Jak byłem młodszy to miałem na to czas :>

     

    pozdr

  7. Z fotoradarami w wioskach gdzie moga byc ludzie się zgadzam ( na trasie jadąc) , wszystkie inne fotoradary traktuję jak usprawiedliwienie drogowców i ministra transportu iż stan dróg jest tragiczny w polsce

     

     

    :icon_eek: - może nieskładnie alem drunk

  8. coś mi wtedy mówiło właśnie żeby nie odpuścić szybko gazu bo źle by się skończy ale w życiu bym tego nie powtórzył i podejrzewam że będę musiał kiedyś zapisać sie na jakiś kurs jazdy motorem bo nie uważam siebie za dobrego kierowcy - za słabo motor znam jeszcze i za długą przerwę miałem.

     

    Wtedy sie nie napociłem...dopiero napociłem się jak już zsiadłem z moto w garażu a swoja drogą to nie wiem dlaczego wtedy zabrało mi sie tak na myślenie zamiast kombinować jak tu wyjść cało :>

     

    Wiem w każdym razie że następnym razem przed samym upadkiem krzyknę przynajmniej 'Geronimo' :>

     

    "Zdecydowanie tak. Ale ja pewnie w takiej sytuacji bym się obsrał, zamknął gaz i zaliczył piękny highside icon_rolleyes.gif ..." - ja bym z chęcią wtedy nawet i zemdlał ale czasu nie miałem :>

  9. Cze wszystkim

     

    Chciałbym podpytać sie jak w temacie : jak daleko posuniecie sie aby uratować motor przed uszkodzeniem/upadkiem ?

    Zacznę może od siebie . Obecny motor kupiłem rok temu równo, wcześniej miałem przerwę 11 letnią a wcześniej jeżdziłem wszystkim prawie co miałem pod ręką ( shl, wsk, cz, etz, java, komar, motorynka )..

     

    Do sedna, wracałem sobie z pracy xj900 i podjechałem na sam początek świateł na modlińskiej, było po dużym deszcze więc kurz i inne śmieci powinny zostać zmyte. Nie wiem co mnie podkusiło żeby na mokrej nawierzchni to zrobić bez zastanowienia. Gdy włączyło się zielone ruszyłem z jedynki wkręcając wolno na wysokie obroty by potem już włączając 2-jkę mieć wysokie obroty. Włączyłem dwójkę mając wysokie obroty ( nie zdążyły spaść :>) i na lewym pasie ile fabryka , gaz do końca ( motor wyje :>), dociśniecie tyłkiem tylnego koła oczywiście. Nagle czuję że tylne koła nie ma kontaktu z nawierzchnią i widzę kontem oka (nie obracając sie w ogóle prawie) tył motoru wyprzedzający mnie z lewej strony : myślę sobie skontruję i spoko. Ale niestety kontra mało dała ponieważ koła dziko kręciło sie nie mając kontaktu z powierzchnią w ogóle i widzę dla odmiany z prawej strony że koło mnie wyprzedza bardzo mocno a obroty dalej wysokie. Przyszła mi druga myśl : nie da rady wywalę się , trzeba ratować nogi ( jechałem lewym skrajnym pasem) i jakoś wylądować na trawniku oddzielającym od pasa ruchu w drugą stronę. Motor się rozwali ale przynajmniej reszta cała. Teraz znowu widzę po raz trzeci że koło mnie wyprzedza z lewej strony kombinując jak miękko wylądować w efektowny sposób na trawie.... W tym momencie mam trzecią myśl ostatnią : nóg mi nie szkoda itepe ale nie zdzierżę żeby motorowi coś sie stało i łapię z całej siły za kierownicę i trzymam na wprost nie kontrując ściskąjąc mocno nogami motor ( nie wiem czy wtedy robiłem jakiś balans ciałem bo nie pamiętam ) ...i jakoś udaje mi się wyprowadzić motor i dojechać do domu obiecując sobie w garażu że już nigdy więcej na mokrym nie zrobię tej głupoty paląc nerwowo papierosa...

    Czy mi odbiło próbując uchronić motor za cenę połamanych nóg i co jeszcze nie wiem ... Czy mieliście coś podobnego czy jestem po prostu jakimś odmieńcem ??

     

    :biggrin:

  10. Pewny jesteś że nie masz ani płytki ze sterami ani płytki tzw 'restore' - jak nie to bym zaraz dzwonił do sklepu gdzie kupiłeś laptopa i pytał sie o sterowniki albo do producenta dzwonił/pisał, a moze masz utworzoną partycję gdzieś do restora ukrytą na laptopie.

    Ja se nie wyobrażam by do laptopa nic nie było nic z tych rzeczy - każdemu przecież od czasu do czasu system pada z różnych powodów więc sterowniki lub restore musi być i już.

     

    pozdr

  11. nie da rady zrobić obrazu Visty teraz tak aby potem sie uruchamiała po wrzuceniu jej na c:. Musiałbyś grzebać znowu w pliku boot.ini i korzystać z linków co podałem. Spróbuje może nakładkę zrobić na vistę albo skorzystać z opcji naprawy systemu.

    Jak masz sterowniki do Visty to postaw se od nowa system i wgraj sterowniki to wtedy troche czasu z grzebaniem w systemie se oszczędzisz :>

     

    pozdr

     

    P.S. Partycja c: jest zawsze partycją systemową i trzymanę są tam pliki potrzebne do rozruchu windowsa. Jakbyś miał czysty komputer z 2 partycjami np. C: i d: i postawił se system na d: to potem jakbyś sformatował c: to już system sie nie podniesie a więc jak masz system Vistę na c: i zrobisz obraz aby potem go odtworzyć i przerzucisz na c: to będziesz miał taka sytuację jak teraz gdy masz 2 systemy operacyjne ;>

  12. Chyba mnie to wszystko przerasta :biggrin:

     

    W boot.ini pokazuje że system jest jeden czyli XP i wygląda to tak:

    "

    [boot loader]

    timeout=30

    default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS

    [operating systems]

    multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /fastdetect "

     

    i nigdzie niema że na dysku C jest Vista...

     

    no właśnie tu jest problem cały że trzeba dopisać vistę sobie :>, a więc przykładowo , bo nie wiem jak masz dyski podpiętę np.

     

    ---------------

     

    [boot loader]

    timeout=30

    default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS

    [operating systems]

    multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /fastdetect "

    multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(2)\WINDOWS="Microsoft Vista" /fastdetect "

     

    ----------------------------------

     

    ...zwróć tylko uwagę że przy wpisie dla visty "partition(2)" a nie "(3)" - ja se strzeliłem że (2) bo nie wiem ile masz dokładnie partycji ale popróbuj z 2-jką , myślę że pójdzie , to znaczy :

    dopisz tę linijkę do pliku boot.ini : multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(2)\WINDOWS="Microsoft Vista" /fastdetect "

    zapisz plik boot.ini

    zrestartuj komputer i spróbuj wtedy zjechać strzałką na napisz "Microsoft Vista" i spróbować uruchomić vistę

     

    \WINDOWS="Microsoft Vista" /fastdetect " - zmienna '\windows' wskazuje na folder windows w Viście i nie jestem tego pewien bo nigdy visty nie miałem bo i po co :>>

     

     

    btw - ja nigdy visty nie miałem i nie wiem czy jest kompatybilna z wcześniejszymi wersji Windows - w każdym razie do czasów visty w win2k i xp tak to się robiło :>>

  13. może być jakś bootloader np. grub, lilo itepe ale ja nie raz miałem tak że na c: był Xp a na d: był win2k lub linux. Nie stawiałem obok siebie nigdy visty i innego windowsa ale poszukaj tego pliku boot.ini i wyedytuj go sobie w notepadzie

    Jak chcesz poczytać więcej to tutaj i zobaczysz że niepotrzebny jest specjalny program koniecznie :

     

    http://faq.pcformat.pl/index.php/Boot.ini_-_kontrola_Startu

     

     

    ..bo ja zaraz do domu lecę - nareszcie koniec bezowocnej pracy :>

     

    pozdr

  14. a jak ty zainstalowałeś tego Xp-ka ?? - na tej samej partycji co Vista ?? - jeżeli tak to żaden obraz tylko od nowa instaluj a jeżeli Vista była zainstalowana na c:, a Xp na d:, to wystarczyłoby może wyedytować plik boot.ini ( ale nie wiem gdzie w Viście jest umieszczony na 100 %) i dodać wpis o Viście jeżeli brakuje lub za pomocą aplikacji bootcfg ( start->uruchom:cmd a następnie bootcfg /? i dodajemy wpis o Viście :>

     

    pozdr

  15. trojan - wykryje ci hasła do banku tylko wtedy kiedy jest uruchomiony ten trojan i kiedy będziesz wpisywać hasło na zasadzie hooka na klawiaturę - a więc to co piszesz w klawiaturę on (trojan) wychwytuje. Zazwyczaj połączenie do banków internetowych jest szyfrowane więc hasła i loginy nie zostają na komputerze lokalnie i trojan ich nie wychwyci już teraz.

    Przeinstaluj se system od nowa jeżeli do banków internetowych sie logujesz i załóż konto bezpieczne ( nie administrator lokalny) na nowej wersji systemu operacyjnego i na tym koncie pracuj a jak będziesz chciał zainstalować jakis bezpieczny i sprawdzony program to albo logujesz sie na admina i instalujesz albo prawym na aplikację do zainstalowania i potem "uruchom jako" , wpisujesz administrator i swoje hasło do admina i leci instalka - tak na szybkiego napisałem troche nieczytelnie ale w robocie siedzę i zarobiony jestem

     

    pozdr

     

    btw.

    wejdż na www.bitdefender.com i uruchom skaner online przez IE i zeskanuj komputer se cały

  16. Hej Greedo

     

    Nie znam ciebie osobiście ale każdy w takich momentach ma zwątpienie a na moim przykładzie wyglądało to tak że 11 lat temu w lutym :> przestawiłem budę w nysce swoją etz 250 do tego stopnia że nie można było potem uruchomić tej Nyski - mnie zszywali ale to nie o to chodzi - przez 11 lat bałem sie na motor wsiąść jakikolwiek i potrzebowałem przerwy 11 letniej i dopiero rok temu zdecydowałem sie na motor więc rozumiem że można wiarę stracić ale wcześniej czy później i tak wrócisz do tego i nawet nie będziesz wiedział kiedy :>

     

    Trzymaj sie i zdrowiej szybko

  17. Witam wszystkich

     

    Szukałem sobie serwisówki do xj900 i znalazłem ale na linku pokazło mi 10 godz. czekania :> - ja se poczekam bo innego wyjścia nie mam a na necie nie widziałem nigdzie tej serwisówki ale jeżeli osoby mające serwisówki jakieś zgodzą się to mogę udostepnić za darmo miejsce na moim serwerze na te serwisówki. Serwer nie jest super szybki ale jakoś pociągnie mam nadzieję więc jezeli ktoś ma takie serwisowki i chce się podzielić to umieszczę je u siebie na serwerze na tarchominie i dorobię jakiś łatwy adres w razie czego , oczywiście pod warunkiem bo nie jestem prawnikiem :> że jak je wrzuce na serwer to żaden prawnik nie przyczepi się o prawa autorskie :>>. Jakby co to czekam na chętnych a jak nie to trudno :>>

     

    pozdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...