marcinhc

Czy nie uwazacie ze teraz prrawdziwy sport to tak naprawde tylko amatorskie wyscigi, albo wyscigi nielegalne? Tylko tam mamy zdrowa rywalizacje, zasady fair play, niebezpieczenstwo i pasje, a nie marketing, kase i reklame. Uwazam ze im wiecej kasy w sporcei tym mnie sportu, bo nieliczy sie juz zawodnik tylko jego portfel i jego sponsor. Do tego zaawansowana technika w wyscigach z najwyzszej polki przyprawia mnie o mdlosci. Kto to widzial zeby z motocyklu montowac kontroel trakcji, jakies elektroniczne starty, miliony kabli. Motocykl wyscigowy to odchudzony naked z owiewka, ktorego doalamy na pych, a nie jakies roboty.

Zaprezentuje przyklad starego samochodu mojej matki. Bylo to Subaru rocznik 90' sprowadzone z Niemiec. Sklad spalin sprawdzali tylko na pierwszym, rozszerzonym przegladzie (jezu, ale sie trafila stacja kontroli, tacy sluzbisci ze hej). Auto przeszlo badanie bez problemu, ale koles powiedzial ze troche zawyzony sklad spalin i moze cos sie dziac z katalizatorem. Po 2 latach katalizator sie rozsypal. Jego kawalki porozwalaly sie po claym uklladzie wydechowym, tak ze silnik sie dlawil. Pojechlismy do rurarza, on powiedzial ze trzeba wyciac katalizator. Koszt 30zł. Zdziwilismy sie co tak tanio, ale ok. potem sie zorientowalem dlaczego tak tanio. Koles sobie zabral ten katalizator! My wtedy nie mielismy pojecia ze smierdzaca, rozwalona puszka moze byc cos warta, wiec to olalismy. Wlasciwie to mogl robote zrobic za darmo, a i tak wyszedl by na plus. A po wyjeciu katalizatora: - to byl maly silnik 1.2 wiec nie zauwazylismy specjalnej roznicy w spalaniu - zmienil sie dzwiek silnika na bardziej "sportowy" ale doszedl tez taki metaliczny podzwiek przy przyspieszaniu - auto stalo sie nieco dynamiczniejsze (odmulilo sie, ale moze to tylko bylo lzudzenie, przez ten dzwiek) a jak ci clio nie przejdzie przgladu (w co watpie, przeciez wiadomo jak wygladaja przeglady) to daj 50zł do dowodu rejestracyjnego i czesc.

dobrze wiesz ze to nierealne tmi, wiec mozesz nas zapewniac do woli. Moze to rodziny zmarlego powinny decydowac o karze?

lobo, ponoc sporty kupuje sie zeby wrszcie miec cos miedzy nogami no i nie wiem czy klasyczny naked jest brzydszy od kolorowego odkurzacza

kazdy z nas po przeczytaniu tego pragnie smierci dla tych ludzi, juz ma przed oczami co by zrobil gdyby tam byl, a za godzine wyjdzimy na impreze i nie wiadmom co nam strzeli do lba. Musimy pilnowac samych siebie. Sam wiem co sie dzieje po zakrapianej 18 czy inej imprezie. Pamietam jaka radocha byla jak z kumplami potem swirowalismy ze skuterem, urzadzlaismy wyscigi skuter-rower po ciemku na walach...

za ta cene jest jeszcze gpx600/750 sprzet sportowo turystyczny, z umiarkowana moca. Za 5000 mozna traficnaprawde ladnie utrzymanego.

tez obstawima gixxera. Choc chcialbym zeby bandyta wygral :biggrin:

Mysle ze nie byloby wiekszych problemow jest to sa rasowe kola supermoto i jesli dalbys dobra cene. Sporo osob chce przerobic enduraki na sm i szukaja jak najtanszych sposobow. Aha, ale jesli to jest ktm w fabrycznej wersji supermoto to licz sie z tym ze zawiechy beda nie przystosowane do terenu tak jak ma to miejsce w endurakach.

Dokladnie. Ale wiecie, moim zdaniem te fotki sa bardzo pouczajace (poza tym ze pikne) i swietnie pokazuja ze wlasciwie to liczy sie tylko i wylacznie czlowiek i jego pragnienia, umiejetnosci. Dobrym tego przykladem jest ten chlopak co cwiczy FMX na CZcie. Chce cos robic? To bierze sie w garsc i to robi a nie zadajae glupkowate pytania na forum typu "jaki sprzet najepszy...bla bla", bo tu liczy sie tylko czlowiek. Reszta to narzedzie. Ale musze przyznac ze te skoki na twardym tyle na maszynach ktore waza pewnie z 300kg zrobily na mnie wieksze wrazenie niz podwojny backflip Pastrany.

Ogolnie maska mi spadla na glebe. To dla tych wszystkich ktorzy uwazaja ze wazacy 180kg XT 600 jest sprzetem po bulki i piwo. Ostrzegam, ze po obejrzeniu tego poczujecie sie jak najwieksi miączacy (bynajmniej ja sie tak poczulem): http://www.advrider.com/forums/showthread....&threadid=29723

Bez kitu, moze to ze wzgledu na moj wiek i temperament ale ja bym sobie na waszym iejscu w takim razie urzadzal treningi wkolo toru. Ku*** by posmakowali halasu i zapachu spalin jak im to tak bardzo przeszkadza. Najlepiej to chyba cwiczyc start z wysokich obrotow :flesje: Tak samo bylo we Wrocku. Jest u nas w miescie gora motocrossowa. Sam kiedys nie wiedzialem czemu nazywaja ja motocrossowa az w koncu pewien nieznajomy mi powiedzial ze kiedys tu byl tor motocrossowy. Ale juz nie ma. Dlaczego? Bo jakie ku**y z pobliskich domow oprotesotwali. I co teraz? Jedna wielka sraka. Zostala zarosnieta gorka na ktorej co najwyzej rowerowcy sobie skacza. Szlag trafia. Mnie to szczegolnie boli. Dlaczego? Bo zawsze mialem marzenia o motosprocie. Kiedy zaczalem sie tym blizej interesowac zaczyna okazywac sie ze najlepiej sobie odpuscic, bo poziom jest afrykanski a koszty amerykanskie. Plakac sie chce. Chyba jedynym wyjscie to sobie organizowac nielegalne wyscigi na ulicach, bo scigac sie nie ma gdzie, a jak jest gdzie to nikomu nic nie pasuje. Moze jak nie beda mogly przejsc przez ulice ani spac po nocach zwykle je*** mohery zaczna doceniac takie obiekty jak tory i prosic wybudowywanie kolejnych. Nienawidze tego kraju, jak Boga kocham.

wolkan przyjrzyj sie kolom i temu plastikowi pod siedzeniem mozliwe tez ze to moto z ogloszenia to jakis skladak

To jest gpz 900. Ma kola 900, ten plastik pod kanapa w 750 jest wezszy i ma takie uchwyty. W ogole cos dziwnie to pachnie. Wyjatkowo tanio, idealny stan. Wyjezdza za granice. Paietaj, to jest Polska tu sie pije i tu sie kradnie, tu sie okazje nie zdarzaja.

Dzieki, ale nie interesuja mnie gotowe maszyny. Chce sam zbudowac CR. Chce zeby mial indywidualny styl i byl taki jak ja chce.

hehe, szczerze mowiac od razu jak zobaczylem motocykl to pomyslalem "pewnie jakis amerykanski kowboj". I co? United States :buttrock: Wydaje mi sie ze w ameryce wieksze znaczenie od stylu ma po prostu oryginalnosc i niejeden taki sprzet tam jezdzi.

Taki niby scrambler. Zadupek jest kijowy, przednia lampa moze byc, lubie male lampy. Ale jednak nie kupilbym go. Dlaczego? 1. HD to HD i jesli mialbym miesc HD to wzialbym prawdziwego HD 2. sa lepsze motocykle w tej klasie cenowej i technologicznej 3. sa ladniejsze

pack84, masz do wyboru powiedzmy r1, bandita 1200 czy jaki tam ci sie podoba i drz400sm. Co bys wybral?

Tak sobie czasem czytam o supermoto i kazdy strasznie sobie zachwala. A ja jako ze nigdy nie mialem z supermoto do czynienia pytam co takiego jest w tym wynalazku? Gdzie jest ten fun? To ze na gume latwo wchodzi? Ale ile mozna na tej gumie jezdzic? W koncu i to sie znudzi. To ze mozna latac bokami? A ilu uzytkownikow supermoto to robi? Poza tym chyba nikt nie lata bokami na codzien w czasie godzin szczytu? To ze mozna latwo sie przeciskac miedzy autami? ale na skuterze tez mozna sie latwo przecisnac i jakos nie widze w tym specjalnej zabawy... Natomiast w motocyklu "szosowym" mamy predkosc ktora daje tyle frajdy, dobre przyspieszenie po wyjsciu z zakretu, pieknie mozna pokonywac winkle skladajac sie do samego kolana, na gumie tez mozna, spokojnie mozna sobie pojechac w trase, np. w gory i posmigac po serpentynkach. Czy to nie lepsza zabawa? Niech mi ktos wytlumacz na czym polega ta frajda z jazdy supermoto.

Jak dla mnie to honda nie poszla odwazniej niz yamaszka. Yamaszka pokazala moto o zupelnie innej koncepcji. Do swietnego designu (ale niezwykle gustownego i proporcjonalnego) wsadzili ogromny silnik ktorego najwaniejszymi parametrami nie byly moc i jak najwieksza predkosc. A honda? Zrobila rozciagnietego klotza. Polaczenie streetfightera (bak, zadupek, lampa) z nakedem (goly silnik) goldwingiem i rune (chyba 6 garowy silnik). Jak na moje oko to moto nie bedzie ani ladnie jezdzic po zakretach ani wygladac. Taki oto wynalazek do pedzenia po prostych. Koncepcja w stylu zrobmy z junaka choppera i wrzucmy owiewke od ts350. nie umywa sie do mt01 czy np. moto guzzi griso.

znalezienie tego zajelo mi 5 min. http://www.auto-swiat.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=15375 na przyszlosc radze zdobys troche samodzielnosci.

Szczerze mowiac to jak dla mnie takie sobie. moze na zywo robi wieksze wrazenie, ale o niebo bardziej podoba mi sie MT-01. Motor sprawia wrazenie "rozlazlego".

Tak, natknalem sie na ta SR'ke, ale jej cena jest mimo wszystko za wysoka. Taka kwote mialbym dopiero na przyszly sezon, a przeciez jeszcze dochadza koszty przerobki. Na poczatku ktos napisal zebym kupil zlom z dkoumentami. Akurat znalazlem takie cos http://jm100-motocykle.otomoto.pl/index.ph...show&id=M511085 Fajnie bo jest w moim miescie. Co o tym sadzicie? Byloby cos z tego? wydaje mi sie takze ze sporo daloby sie zbic bo cena jest wysoka jak za taki zlom. Tylko czy jest sens?

Troche zle sie wyrazilem. Chodzi mi o to ze nie ma tam przedstawionych przerobek CR. Malo rozwineita strona, a fotek CR widzialem juz wieeele, i tych wpsolczesnych i tych z lat 60, a ja bym oczekiwal czegos w tym stylu: http://caferacersreturn.blogspot.com/ Oczywiscie nie twierdze ze strona jest kiepska, jest po prostu nowa i jeszcze nie w pelni dojrzala. A tak btw. to wybilem sobie z glowy jakies wynalzki typu rama od tego, silnik od tego. Wybor padl chyba na yamahe xj550 i czegos takiego bede poszukiwal. Klasyk, calkiem popularny i osiagi sa zadowalajace. Szkoda tylko ze dosc zaawansowana konstrukcja co troche podnosi koszty napraw.

Adam, zanim zaczalem zadawac pytania na forach przewertowalem caly internet. Te strone ktora podales znam na wylot, niestety nie ma tam zadnych informacji, nikt stamtad nie ma prawdziwego CR i nawet nie moge nic podpatrzec. Niewiele mi pomogla.

Zapewniam ze weny i zapaly mi nie brakuje :biggrin: Gdyby klasyki nie byly pordzewiale, mialy zdrowe silniki, czesci byly dostepne, osiagi mialy takie jakie mnie interesuja to bym bral bez zastanowienia, ale niestety ja sie lamie miedzy nowoczesna technika i klasycznym wygladem. Jaki jest najlepszy sposob zeby to pogodzic? Wlazyc nowoczesan technike do klasycznego wygladu. Pozostaje pytanie czy takie wynalazki sie udaja? I co powinienem wiedziec/zrobic aby czegos takiego dokonac?