Cotlet

Oj byla impreza byla... :twisted: Dla mnie i Mishela w tawernie to sie dopiero zaczelo :P Potem jedno szybkie w Spizu zagryzione chlebkiem ze smalcem bo cos nas juz gastro zaczelo lapac i jazda z szacownymi kolezankami do czemu nie... ;) A tam to juz nie pamietam co sie dzialo - taka wersje obralem i takiej sie bede trzymac 8) Walczylismy do konca i wrocilismy jakos o 7 rano na chalupe - zjedlismy sniadanie i poszlismy spac :P Wielki szacun wszystkim zjebom za spotkanie i do nastepnego - taka byla impra :twisted:

Pesteurkowicze tez przeca z wrocka wyruszaja no i reszta zjebow na fajerach i innych hornetopodobnych zlomach wiec ekipa bedzie dosc pokazna i nie masz sie co Kasiu martwic o brak towarzystwa :buttrock: Jeszcze ino 1,5 miecha i zas trzeba bedzie lacia spalic... po wczesniejszym rozgrzaniu ;) :arrow: :twisted: Pzdr!

jak wyzej - 22-23 kwietnia - to chyba najbardziej optymalna data, co zreszta widac po wynikach ankiety...

Cos Ci sie chyba pomieszalo piekny kawalerze :P Jesli o mnie chodzi to pasuje mi przaktycznie kazdy termin po swietach bo dopiero wtedy bede mial moto we wrocku... A jesli chodzi o cala ta gadke ze jeden nie jedzie to reszta tez sobie odpusci to dla mnie to troche smieszne. Pgr ma zaraz po swietach zajebiste weselisko na ktore sam bym sie przeszedl :buttrock: ale z tego co wiem reszta szmat z Pasteura nie ma nic w planach i wydaje mi sie ze stawi sie na Rybolu z cala ekipa wroclawska - ja tam w kazdym razie zglaszam pelna gotowosc bojowa - akurat czlek se po poscie odbije ;) Pozdrawiam Zjeby :twisted: A tak BTW to Krasnalku wiesz jak nas zachecic... 8) :D

"To miasto zabija nas... Zabija przez caly czas..." :D A my na to: "Nas nie dogoniat" :twisted: Ale Michal - ja dalej nie rozumiem czemu Ty sie nas boisz? Mysle ze jak nas poznasz i pobedziesz troche z nami - zmienisz zdanie... Bedziesz musial :mrgreen: Pzdr!

Mysle ze niezwyczajnie zrehabilitowany prof. Mishel po naszym ogolnym upowaznieniu udzieli Ci wszelkich niezbednych rad jak przetrwac - w koncu podczas sluzby w oddzialach specjalnych odpierajacych zmasowane ataki zarlocznych mrowek zdobyl potrzebne doswiadczenie... :twisted: :P

No szwagierka - bedziesz miala pole do popisu - juz od miesiaca uzupelniamy nasza kolekcje garow w kuchni.. :twisted: Proponuje Ci zabrac ze soba jakis kombinezon chroniacy przed roznego rodzaju promieniowaniem bo my to sie kruca juz uodpornilismy ale kto wie jak Twoj organizm zareaguje na wszelkie drobnoustroje walesajace sie po naszym ekskluzywnym lokum :mrgreen: :arrow: :P Szacunek 8)

Od reki to Ty sie odstosunkuj :twisted: Tak ze ludziska nie ma smiacia - trza zaczac myslec o kolysce dla nowego pasterkowicza... :mrgreen: Ten to od malego bedzie nasze zwyczaje sobie do glowy wbijac i wyrosnie na jeszcze wieksza szmate niz my :) W koncu takie pochodzenie do czegos zobowiazuje :) Szacun!

Panie jak ja swoja maszynke po ponad miesiacu odpalilem to pol godziny stalem w garazu i sluchalem jak gada, drugie pol gume palilem i z wydechow strzelalem :mrgreen: Nawet w Sylwka o polnocy wyjechalem przed chate i serie walnalem coby ludziska na wsi wiedzialy ze maja szatana na moturze w sasiedztwie :twisted: :) Kruca jak pojade na rybol to se chyba od razu komplet panewek i wal kupie zeby na miejscu remont po paleniu po pojaku zrobic :) Ale gdzie tam do kwietnia kur*&&^$*@)_#*((*@^)#$... Pzdr :)

No dokladnie - ja zszedlem z 80 na 70 i musze przyznac - choc nie mam jeszcze zbyt duzego doswiadczenia ze jakos pewniej sie na moto czuje... Na poprzednim kapciu balem sie zakretow natomiast po wymianie moto jakby lepiej zaczelo sie skladac w winklach :) Fakt ze zaraz po wymianie czulem sie troche dziwnie na sprzecie i troche czasu potrzebowalem zeby sie przyzwyczaic ale potem to juz tylko coraz lepiej bylo :mrgreen: No i jeszcze sam fakt ze moto jest te 10-15mm nizsze jest dla mnie wazny z racji moich krotkich konczyn dolnych :) Wiec ogolnie mysle Zbyhu ze po wymianie powinno byc lepiej anizeli gorzej :) Pzdr!

Jesli tylko dorobie sie prawka do tego czasu i bedzie kasiora na wahe i inne plyny niezbedne do przezycia to jadem na 100% :mrgreen:

Kruca tym razem ekipa Pasteura melduje sie w 100% skladzie :twisted: My juz wszyscy ze soba spalismy wiec znamy sie doglebnie :mrgreen: :D Zas bedzie palenie gumy - tym razem rozgrzewam silnik i jadymy 8) Pzdr 4 all Szmaty ;)

Ale nasze lepiej ciagna... :twisted: :notworthy:

Astarte slyszalem ze mamy sie tluc w toledziaku na tylnym siedzeniu 8) Nie zeby mi sie ten pomysl wybitnie podobal ale skoro juz to moze trza pomyslec o jakims uprzyjemniaczu... :twisted: :arrow: :mrgreen: :arrow: :notworthy:

Te Astarte - przeca juz po swietach - zapasy bialka juz poszly na dooomowe ciasto :twisted: Teraz jestesmy grzeczni jak reniferki... tfu aniolki :mrgreen:

Hehehe! Nic dodac nic ujac ;) :notworthy: Ale z tymi uzaleznionymi to pojechales Kawalerze - ja tam od 5 dni nie mialem nic w ustach - nawet cukiereczkow nadziwanych sobie odmawiam ;) Pzdr!

Cosik mi sie wydaje ze SMYRANIE siedzi w tej jej diabelskim zlansowanym mozgu :twisted: :D :D

Tacy juz jestesmy - jak sie nam czegos zachce to musimy to miec :D No co Ty - dzis znow tradycyjnie sobie przy kawce siadziemy i bedziemy rozmawiac :twisted: Byle szybko bo juz mnie pali 8) :D

Kruca gdzie ja jestem :?: :lol: Wstalem jakas godzinke temu i patrze i oczom nie wierze - nawet sie ubierac nie musze - garniak na sobie wiec wykorzystalem okazje i do sklepu po zestaw na kaca polazlem :twisted: Panie - wrocilismy z Bejzem do chaty jakos o 6 :D Dobrze ze on tyle z ta laska spaceruje bo inaczej bysmy pobladzili :mrgreen: :D Ciekawe o kim mowa :?: :twisted: Ci to sie bez slow rozumieja 8) Chyba nie musze nic wiecej mowic :mrgreen: Prot - nie wiem jak to zrobisz ale chcemy dzis zdjecia :mrgreen: Nie zebym cos sugerowal ale troche aperitifu nam na chacie zostalo :twisted: Szacun wszystkim za impre! A mialo byc tak spokojnie :mrgreen: Normalnie kocham was :twisted:

Ja tez sie pisze do toledo - slyszalem ze tam oprocz muzy inne atrakcje beda... :twisted: Zastanawiam sie tylko kto bedzie prowadzic ta fure :?: :mrgreen:

Kruca i zas pol imprezy przespie :D A moze zrobimy male przedbiegi przed ta impra :) Przed impra w Tawernie bardzo nam pomogly wiec moze i tym razem mala rozgrzewka nie zaszkodzi :?: :mrgreen: Co wy na to recydywy :twisted:

Już grzeczniejsze niż wczoraj to chyba nie potrafimy być :lapad: :P Pozdr :twisted: P.S. Tu Burek tylko mi sie napisało z tej pały konta :mrgreen: