macalik

Witam, Sam osobiście posiadam model Mathisse RS od początku tego sezonu. Zrobilem w nim juz okolo 14 tys.km. Co mogę o nim powiedzieć??? Jak najszybciej chce sie go pozbyc. Moze zaczne od zalet: -wyjmowana wysciolka i bardzo mila w dotyku, -duzy plus za okular przeciwsloneczny - dosc czesto z niego korzystam. A teraz czas na wady: -kask ten jest bardzo glosny (wiem, ze kaski szczekowe z natury sa glosne ale w Mathisse jest nawet glosniejszy od Caberga za 250PLN !!!!!!) -wentylacja bardzo slabiutka, -kazdorazowo po przejechaniu okolo 100 km odczuwam cholerny ucisk uszu, jak go kupowalem to rozmiar byl OK, ale kupujac kask nie mamy szans przejechac sie w nim co najmniej 100 km (byc moze to jest tylko moj problem indywidualny, ale cholernie mi to dokucza), -szyba bardzo latwo rysuje sie. Na Twoim miejscu wybralbym SVa, a ja sam osobiscie zmieniam kask prawdopodobnie na SHOEI Multitec- duzo wieksza kasa ale slyszlem o nim same dobre opinie. Mam nadzieje, ze choc troszke Ci pomoglem w wyborze. Jakbys jednak uparl sie na Mathisse, to ode mnie mozesz kupic uzywke (rozmiar M) :D Pozdrawiam

a czy mozna oddac krew indywidualnie wczesniej niz 27-go pazdziernika dla Motocyklowego Banku Krwi??? Pozdrawiam

A ja na Twoim miejscu wziąłbym jeszcze pod uwagę Yamahę XTZ 660 Tenere Na pewno tansza niż BMW czy Transalp, cenowo podobnie do KLE a moim zdaniem troszkę lepsza od Kawy Pozdrawiam

O kurcze, rzeczywiscie to juz po fakcie :bigrazz: dzieki za przetarcie oczu Pozdrawiam

Witam, dołączę się do pytania kolegi: na jakie koszty się nastawiacie?? Na ile czasu jedziecie?? Pozdrawiam