doczytalem ten topic tylko do 12 strony :/ i nic nie znalazlem a chcial bym w miare szybko uzyskac pomoc wiec pisze :D mam MZ TS150 i spory problem otóz motocykl nie wchodzi na obroty :/ miesznka z mixolem 1:50. gaznik byl w zlym stanie bo mial dziurawe pływaki ale je wymienilem i przedmuchalem co sie tylko dalo. zaczolem kombinować z zapłonem no ale efektów nie ma narazie i niewiem wogle czy w dobrym miejscu szukam przyczyny. acha no i moje pytanie czy zapalać powinienem na ssaniu czy bez?? bo moter mam od niedawna i sie nieznam. pozdrawiam wiktor.