Skocz do zawartości

szynszyll

Forumowicze
  • Postów

    592
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szynszyll

  1. a po co chcesz 'przejezdzac krzywka po szklankach'? mierzyles wogole cisnienie sprezania? jak chcesz wyjac plytki to albo uzyj specjalnego narzedzia do wcisniecia szklanki ( uwazaj zeby plytka nie wpadla Ci do silnika bo juz takie przypadki widzialem) albo zdejm walki. a plytki kup nowe - kosztuja niewiele a bedziesz mial pewnosc, ze trzymaja wymiar.

  2. a na codzien mam do czynienia z KOSMITAMI, ktorzy jezdza na oponach z ktorych wylazi oplot, tarcze hamulcowe przykrecaja srubami z szafki kuchennej a ostatnio nawet pojawil sie taki co nacina tylna zebatke szlifierka, żeby poglebic zęby ale nie kupil nowej bo kosztowala cale 60 pln.

  3. zaczynalem poznawanie mechanizmow od najprostszych dwusuwow jeszcze za tzw. komuny. o ETZ mam jak najlepsze zdanie a o ludziach takich jak Ty nienajlepsze. jestes typowym przedstawicielem swojego pokolenia - pelnego arogancji i niczym nieuzasadnionej wiary w swoja wiedze i umiejetnosci - pracuje na codzien z Twoimi rowiesnikami i przeraza mnie Wasza ignorancja, zarozumialstwo i arogancja. nie czytacie, nie probujecie zglebiac swojej wiedzy - sadzicie podobnie jak Ty ze kilkadziesiat lat ciezkiej pracy i nauki inzynierow tworzacych tak misterny mechanizm jak np. GSX-R mozna ogarnac w zagraconym garazu, bez wiedzy i odpowiednich narzedzi. a jesli ktos szczerze mowi Wam: JESTESCIE IGNORANTAMI to sie oburzacie, bo przeciez wiecie lepiej.

     

    nie bedzie nic z tego 'motocykla' - krec sobie co chcesz z czego chcesz - ale ja mam szczera nadzieje, ze nie wyjedziesz tym na droge.

  4. mialem sie nie odzywac w tym watku ale...

     

    nie rozumiem Was Panowie. zamiast powiedziec chlopakowi, ze jest KOSMITA i ze zachowuje sie nieodpowiedzialnie staracie sie Mu pomoc. pytanie tylko w czym?

     

    czlowiek ignoruje wszelkie zasady - uwaza ze ukreci z gowna sznurek i zlozy z tego jezdzacy motocykl. chcecie miec na drodze obok siebie takiego KOSMITE na motocyklu skreconym drutem? gsx-r 750 to nie jest zabawka - to zapie**ala pod 300 na godzine - mozna zrobic sobie lub komus krzywde, a ten KOSMITA lepi to jak moze. silnik napierdala, koles nie ma wiedzy, nie ma warsztatu, nie ma narzedzi. kupuje byle co byle gdzie i stara sie to sklecic do kupy - zastanowcie sie jak ten ukutany motocykl ostatecznie bedzie wygladal i jezdzil.

     

    do KOSMITY: daj sobie spokoj czlowieku i zachowuj sie odpowiedzialnie bo zrobisz krzywde sobie albo komus innemu. chcesz miec motocykl to kup ETZ i sie ucz na niej mechaniki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...