-
Postów
97 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jacus
-
to mnie zagielas, bo jedynym moto z takim silnikiem jaki jeszcze znam to wooler, ale on mial po tej stronie kolo zamachowe a mam np. takie zdjatko victori z silnikiem bmw http://www.asl-testsite.co.uk/motors/norma...ia-KR1-1921.jpg
-
heh victoria kr-1 lata 20 oni to mieli pomysly na moto :( a to moja zagadka: co jest na starcie do tej strony (wiecie jak trudno znalezc zdjecie bez opisu? :) ) http://www.themotofest.com/ a dla utrudnienia epoka w ktorej byl produkowany :)
-
waham sie bo znane to to nie jest, ale to wyglada jak csepel 100-125 z malym "ale"... bo tutaj sprzeglo jest po lewej stronie(przynajmniej tak to wyglada-wizjerek) a csepel ma odwrotnie... ale licze ze to jakis dziwny model z dziwna pokrywa :wink:
-
milosz-RR nie ma sensu, probowalem i ja, ale oni ci na slowo nie uwierza. ja sobie teraz odpuszczam, poczekam do wiosny jak temat wroci.
-
no to teraz czas na zagadke od HD1940.
-
no nie do konca ten zjnizszy to IZ 8 a te pierwsze 2 to jego modyfikacja w prostej lini czyli IZ 9. dluzsza rama wiekszy zbiornik. natomiast IZ 12 to juz prawdziwy rarytas. zreszta L300 czerwony pazdziernik to tez bardzo cenna maszyna. teraz bylby prawdziwa perelka w kolekcji.
-
a mi sie wydaje ze chodzi o kase. remont takiego silnika do 80% (zostają cylindry i blok silnika-reszta nowa) to koszt okolo 900zl. nie musze mowic ze dostepnosc czesci orginalnych w kazdej dziurze. poprostu ekonomia uzywania wmiare bezawaryjnego sprzeta i tyle.
-
a apropos moto. Jawa 50 to totalna padaka. tam sie ciagle przestawial zaplon. mialem cos takiego 3 lata i z zaplonem niemialem zadnych problemow no oprocz wymiany swiecy i kabla co sezon. jak dla mnie to byl niezniszczalny sprzet, najlepsze moto pod wzgledem bezawaryjnosci jakie mialem. no i fajnie bylo mowic: jezdze jawa 50 mustang-piekna nazwa gorzej z reszta :icon_razz:
-
nie wiem jak wam ale mi sie ta zabawa podoba no teraz mysle ze dam dosc trudna (przynajmniej ja bym nie dal rady ) zagadke: http://www.odkrywca-online.pl/forum_pics/picsforum16/i.jpg http://www.odkrywca-online.pl/forum_pics/picsforum16/i_1.jpg no i dodam wczesniejszy model z ktorego ten powstal-niewielkie roznice http://www.izh.yoyo.pl/IZH_8.jpg no teraz to marke juz kazdy zgadnie z modelem trzeba sie krotko poglowic
-
victoria bergmeister lata 50
-
nie wiem jak wam ale mi sie ta zabawa podoba no teraz mysle ze dam dosc trudna (przynajmniej ja bym nie dal rady ) zagadke: http://www.odkrywca-online.pl/forum_pics/picsforum16/i.jpg http://www.odkrywca-online.pl/forum_pics/picsforum16/i_1.jpg
-
drugi to TMZ 53 - dam glowe za to ale musze przyznac-nie jestem na waszym poziomie zagadka dosc prosta odemnie: http://www.motorbike-search-engine.co.uk/c...ikes/velole.jpg
-
uwaga!!! bede strzelal: Condor szwajcarski odpowiednik sahary
-
pierwszy raz cos takiego widze ile to ma pojemnosci i ile leci?
-
magneto mam bardzo dobre i z tym nie ma problemu. problem jest z przestawianiem zaplonu, a tak naprawde to z nieustannym (tzn. co 80-100 km) luzowaniem sie przerywacza-moze wlasnie cos nie tak z tymi srubkami(a w sumie to 1)... hmm pokombinuje jeszcze, dziekuje za rady ale jednak zalatwie jakis zuzyty zaplon od simsona i sprawdze ile trzeba by przerabiac PS. moj brat jest mechanikiem motocyklowym (przeciez sam bym w wakacje tej elektryki nie zrobil :/ ) wiec pewnie by mi pomogl
-
o to chodzi ze nie jest pancerny-sprawdzilem to na wlasnej skórze. wlasnie chodzi mi głównie o przerywacz bo z nim mam najwiekszy problem. w te wakacje wymienilem caly uklad zaplonowy lącznie z cewkami bo ja naiwny myslalem ze bedzie lepiej. ale przynajmniej mam bardzo dobre ladowanie wiec z tym problemu nie mam. inna sprawa ze ja go uzywam do dosc dlugich wycieczek i uwierz mi ze nie bawi mnie ciagle ustawianie przerwy. zreszta w tym roku raz mi sie urwal taki kawalek plastiku na przerywaczu i to daleko od domu-nie bylo zabawnie. wlasnie ciekawi mnie jak to jest zrobione w simsonie(podobny system dzialania) czy nie wystarczyloby przeniesc z niego modulu i czujnika na wal.
-
w ten wekend po raz bilionowy ustawialem zaplon w trasie, lecz tym razem powiedzialem sobie dosc. chce z tym skonczyc i jezdzic wmiare bezobslugowo. slyszalem ze niektorzy zakladaja zaplony elektroniczne od nowszych generacji motocykli np. simsona czy etz. czy wiecie cos o tym i jak to trzeba zrobic. poradzcie bo ja juz poprostu nie mam sily. wspomne przy tym ze zrobie cale moto perfekcyjnie ale elektryke zawsze spieprze-poprostu jestem kabelkowym antytalenciem :D
-
a mi sie zawsze wydawalo ze KS 200 maja takie smieszne klapki w cylindrze ktorych tu za cholere nie widze na zadnym zdjeciu
-
mi to wyglada na DKW NZ, a przynajmniej wszystko sie zgadza z tym co w nich wystepuje od tej strony moto, ale moge sie mylic. nie ma jakiegos innego zdjecia ???
-
czy SHLka ktora jest w moim avatarze to profanacja, pomimo ze ma inne malowanie i ogolnie odbiega garmazeria od 100% orginal. znam ludzi co caly czas mi truja ze one tak nie wygladaly, ale tez znam takich co twierdza ze jest piekniejsza. czy chopper lub bober z wla jest profanacja czy oddaniem klimatu tamtych lat. czy cafe racer to tez profanacja? czy junak przerobiony na choppera, tak jak przerabiano jeszcze nie tak dawno to profanacja? nie bronie tego kolesia bo spartaczyl sprawe, ale widzialem janki naprawde swietnie zrobione i to za niezla kase, i nie uwazam by byly ohydne. to wszystko poprostu kwestia gustu, a wiadomo: de gustibus... tyle tylko chcialem powiedziec w tej sprawie szerokiej drogi jacus
-
wprawdzie nie moja tylko brata ale tak jakos od roku to ja nia jezdze oplacam i przy niej grzebie wiec mam chyba prawo sie pochwalic - wsk m06 b1 z 1970 model przejsciowy prawie oryginalna tzn lakier nowy i wydech od shl-znacznie ciszej chodzi. kupiona od pierwszego właściciela poprostu miodzio :notworthy:
-
Fakty i mity na temat magny z lat '80
jacus odpowiedział(a) na noise of death temat w Cruiser/Chopper
wiele nie widziałem w swym życiu tych sprzętów, ale nie zajeżdzoną magne tylko raz... ale trzeba przyznać że moc to ona ma -
wsk 3 jest sprzętem nie do zajeżdzenia może ktoś nie uwierzy ale miałem kolege co miał wsk "diesla" - wlewał setke czystej benzyny, odpalał, i wlewał ropy. dymiło, było słabe, ale jakoś chodziło (a ropy miał pod dostatkiem)