Skocz do zawartości

Czesław

Forumowicze
  • Postów

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czesław

  1. Witam W koncu sie doczekałem.Zrobione zostało czyszczenie i synchronizacja gaznikow,motorkiem zrobiłem ponad 200 km i chodzi wspaniale,poza dwoma sprawami.Zauwazyłem ze gdy odpalam motocykl chodzi rowno,obroty na biegu jałowym około 1100,ale gdy tylko włacze swiatła obroty spadaja mi dosłownie przez poł.Czy to normalne?Motor chodzi ale prawie gasnie.W poprzednich motocyklach tak nie miałem wiec wole spytac.Kolejna sprawa motocykl wkreca sie pieknie ale zauwazyłem dziwna rzecz gdy wchodzi na gorne obroty,przedział cos pomiedzy 8-11 tys silnik dziwnie sie zachowuje,trudno to opisac tak jaby była jakas przerwa silnik zawyje obroty szybko wzrosna a motorek nie jedzie i dojdzie do 11 tys i ciagnie ładnie.Nie dzieje sie to zawsze,tylko czasami ale zauwazyłem ze coraz czesciej.Moze jakies sugestie?Pozdrawiam i dziekuje za poprzadnia pomoc
  2. Witam Synchronizacja gaznikow jednak ma tu wiele wspolnego bo przerywało przed nia a po niej motor o wiele lepiej chodził,jak pisałem przez tydzien.Nie wiem byc moze ten model jest jakis czuły na synchronizacje,bo po ostatniej chodził jak marzenie,niestety bardzo krotko.
  3. Witam Dzis zagladajac pod bak zauwazyłem ze waz od paliwa był ostro zagięty.Po ułozeniu go odpowiednie poprawiło sie i to znacznie,motocykl mniej przerywa do czworki jedzie w miare dobrze,nieco wolniej sie wkreca,ale dalej na piatce i szostce dochodzi tylko do 7 tys obrotow.Na 6tce wogole najlepiej nie jechac bo jest taka słaba ze od razu trzeba zbic na 5tke.Dziwne to ze czworka ładnie sie wkreca,ma delikatna dziurke własnie na tych siedmiu tysiacach ale potem ciegnie ładnie.Ogolnie wszystko dałoby sie jeszcze zniesc jakby nie ta 5tka i 6tka.Mam nadzieje ze to beda gazniki bo zaczynam tracic nerwy a dopiero w nastepnym tygodniu mechanik bedzie miał czas na synchronizacje.Niestety mieszkam w małym miescie.
  4. Mam jeszcze pytanie a nie chce zakładac nowego tematu,czy ktos moze mi pomoc i napisac jakie zebatki przychodza orginalnie z przodu i z tyłu tzn. ile zebow do ZX7R?Bede wdzieczny za pomoc.
  5. Witam.A pozostałe problemy to tez moze byc wina elekryki?Dodam wazna rzecz o ktorej powinienem napisac wczesniej ale wyleciała mi z głowy.Poprzedni własciciel za nic nie mogł w zimie odpalic motocykla i meczył sie chyba 3 miesiace.Było przy moto chyba ze trzech elektrykow.Okazało sie ze siadł jakis czujnik czy cos w tym rodzaju,znajdujacy sie bodajze gdzies przy sprzegle.Moze oni sprawdzajac ciagle i kombinujac przy instalacji cos narobili?Juz sam nie wiem co myslec.
  6. Witam Co do mechanika to na moich własnych oczach była robiona synchronizacja gaznikow dwa razy,i gdy tylko wskazowki zostały dograne do siebie silnik zaczał chodzic jak w zegarku szwajcarskim,wrecz idealnie.Niestety dwa razy,motocykl na takim ustawieniu bez przyczyny zgasł.Konsultacja była tez ze znanym mechanikiem z Krakowa (z wiadomych przyczyn nie podaje z kim) i on tez twierdził ze siodemka nie moze byc rowno ustawiona.Sprawa jest bardzo dziwna.Gazniki były czyszczone idealnie w zimie,po czyszczeniu zostało zrobione dokładnie 1300 kilometrow.Co do ilosci benzyny to jezdze zawsze tak ze około połowa zbiornika jest zalana wiec to tez nie to.Do tego ta wariujaca wskazowka od obrotomierza tez jest dziwna,swiece nowe,filtr czysciutki,doładowanie dobrze wpiete,bo motocykl jezdził i nagle zaczał przerywac,wiec samo chyba nic sie tam nie stało,chociaz nie wiem.Moto po synchronizacji chodził dzien w dzien dobrze przez około tydzien.Pozdrawiam
  7. Witam Wszystko orginał zadnych przeróbek,filtr K&N wyczyszczony idealnie.
  8. Witam serdecznie Jest to moj pierwszy post na forum wiec witam wszystkich.Mam ogromny problem i nie ukrywam ze pisałem juz na kilku forach jednak nigdzie nie uzyskałem pomocy wiec moze tu.Posiadam motocykl ZX7R kupiony niecały miesiac temu.Wszystko było w miare ok,oprocz tego ze motocykl przy przyspieszaniu lekko sie zadławił po czym ładnie prawidłowo ciagnał.Mechanik poradził mi synchronizacje gaznikow bo silnik faktycznie pracował bardzo nierowno.Moto zostało podpiete pod wakuometry,po ustawieniu wskazowek wszystkich rowno silniczek zaczał pracowac pieknie.Probna jazda i co?Motocykl stanał po jakichs 1,5 km jazdy.I za nic nie chciał odpalic.WIec pchanie spowrotem do warsztatu.Po chwili odpalił wiec zdziwieni tym dokonalismy kolejnej probnej jazdy tym razem w poblizu i moto zgasło ponownie.Szybka konsultacja z mechanikiem z Krakowa,ktory powiedział ze 7emki tak maja i wskazowki nie moga byc ustawione rowno.Dziwna sprawa.Podpiecie jeszcze raz i powrot do poprzednich ustawien tzn jeden gaznik ma miec lekki odchył i drugi tez nieco mniejszy na wakuometrach.Faktycznie moto zaczeło chodzic prawidłowo ale silnik dalej przebierał i chodził nierowno.Postanowilismy zgrac wskazowki na wakuometrach przynajmniej bardzo blisko siebie zeby moto pracował rowniej ale zeby lekki odchył był.Probna jazda i jest ok,moto chodził i nie miał zadnych zadławien,maszyna jezdziła pieknie.Pojezdziłem tak ze dwa dni,i zaczeła sie kolejna sprawa.Przy podjezdzie pod gore gdy chciałem odkrecic na dwojce moto miał jakies niecałe 2 tys obrotow,wskazowka staneła i mimo odkreconego gazu do konca moto nie przyspieszał a wskazowka stała.Zauwazyłem ze problem jest do około 3,5 tys potem szła idealnie a do tego momentu sie krztusiła.Zauwazyłem tez dziwna rzecz przy odkrecaniu do konca na np trojce i czworce,gdy wskazowka dochodziła do np 9 tys obrotow wskazowka zaczyna wariowac,tzn skacze nagle z 9 na 12 samoistnie.Nie przeszkadzało mi to bo pozatym moto jezdził wspaniale.Postanowiłem z kumplami wybrac sie na dłuzsza przejazdzke,wszyscy 1000cami i moja ZX7.Wszystko było w miare ok az do tego dnia.Moto dostał ostro w palnik ale bez przesady.Oto co sie dzieje od tego czasu.Moto na 5 i 6 biegu dochodzi do 7 tys obrotow i wskazowka stoji,mozna miec odkrecona manetke do konca i juz nie pociagnie.Pojawiły sie tez lekkie zadławienia,i tak jak wczesniej gdy jade np na czworce i trzmam 5 tys obrotow i chce dodac gaz znowu zadławi sie i dopiero jedzie,chociaz widac ze tez przy siedmiu tysiacach ma dziure.Jazda stała sie nie do zniesienia.5 i 6 nie ma co wbijac bo jak pisałem dojdzie do 7 tys wskazowka stoji i moto nie przyspiesza.Bede bardzo wdzieczny za jakas sugestie,albo pomoc,moze ma ktos ZX7 albo wie kto mogłby mi pomoc,bo jestem juz zrezygnowany.Z gory dzieki i pozdro!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...