Witam. "Kolego sympatyczny" od chwili przyjazdu na zlot miałeś same problemy, akurat zajmowałem się stoiskiem z gadżetami i tak upierdliwego gościa jak ty na zlocie uwierz mi, że nie było. Wygadywałeś bzdury, aż bliski byłem zaproponować ci zwrot pieniędzy i pożegnać, gdyż byłeś największą marudą zlotu. Po pierwsze oto dosłowny tekst zacytowany z naszej strony, dot. ceny biletów: BILETY NA KONCERTY Wejściówka na zlot karnetowa 100,00 zł (w cenie trzy posiłki miejsce biwakowe, koszulka zlotowa , znaczek, impreza koncertowa, parking na motocykle ) od pasażera 50zł - wejściówka dla amazonek 35zł (miejsce biwakowe, impreza koncertowa) - wejście na samą impreza koncertowa 35zł (bez miejsca biwakowego) - samo miejsce biwakowe 50zł - karnet na trzy posiłki 20zł - talon na gadżety ( bluzeczka, znaczek ,smycz) 30złł Powiedz mi, gdzie żeś człowiecze w powyższym tekscie wyczytał te bzdury które wypisujesz. Pozatym, data 2004 to nie jest data produkcji smycz, smycze jeszcze pachną świerzością, sam je zamawiałem, a jak wczytasz się w historię klubu to może zajażysz jaka jest symbolika w/w daty. Wybacz, że deszcz padał, jednak akurat na aurę wpływu nie mieliśmy, więc kałuże powstawały, ale jak zapewne zauważyłeś zaangażowała się nawet straż pożarna ze swoim sprzętem aby osuszać teren i aby deszcz nie przeszkodził zlotowiczom w imprezie. No ale ty jak zwykle niezadowolony.... Sprawa ToyToyi...stoisko z gadżetami na którym się znajdowałem było niedaleko toytoyi, i uwierz mi, że nie było ich wcale za mało, nigdy nie widziałem tam kolejek i tłumów.... a płatne były prysznice.... Parking był szczelnie pilnowany, każdy motor i motocyklista przy wjeździe dostawał opaskę, i bez zgodności ich nie opuścił nikt motocyklem parkingu, no ale tobi chyba trzeba by ochroniarza prywatnego postawić, cobyś nutkę zadowolenia wykrzesał.... Wpływu na godzinę koncertów do końca nikt z organizatorów imprez nie ma, umawia się z zespołami na daną godzinę, ale wiadome jest że spóźniać się to ludzka rzecz.... Co do nagród. Akurat tak się składa, że każda nagroda była na swój sposób wartościowa, albo kask i gadżety motocyklowe, albo konkretne rękawice + gadżety, albo pasek skórzany + gadżety. Mieliśmy sporo sponsorów a tym samym dużą ilość gadżetów, i nikt nie powinien być niezadowolony. A opis...cóż... w takim natłoku, imprezie... nawet najlepsi mogą się pomylić. Piszę ten tekst z wielką nadzieją, że słowa które napisałeś "NIGDY WIECEJ JUZ NIE POJADE NA ZLOT DO ORłA ZARY" nie okażą się zwykłym tekstem rzuconym na forum. Poprostu na bramie wjazdowej będzie twoje zdjęcie i opis "TEGO PANA NIE OBSŁUGUJEMY".... a dlaczego... sam sobie odpowiedz. Powodzenia, a jak kiedyś zorganizujesz zlot, daj znać, chętnie podjedziemy i zobaczymy jak wyglądają idelane zloty, taki krytyk jak ty zapewne zorganizował by zlot conajmniej na poziomie Daytony. Pozdrawiam w imieniu BRactwa Motocyklowego ORZEŁ ŻARY.