Skocz do zawartości

qlimaxDJ

Forumowicze
  • Postów

    238
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qlimaxDJ

  1. Możliwe,szczegółowo nic nie sprawdzałem jeszcze,na to przyjdzie czas kiedy indziej,a póki co trzeba wykorzystać to,że motorek jeździ i nacieszyć się ostatnimi dniami pogody:D Właśnie idę sobie pohasać po okolicznych bezdrożach,co by mnie przypadkiem panowie w niebieskim nie złapali:P:D

  2. Witam ;)

     

    Oto mój nowy koń:

     

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09ec0dce3b94406d.html

     

    Świeżo wyciągnięty z wiejskiej szopy,nie czyszczony,nie picowany :smile: Nieoryginalna kierownica,pęknieta lampa z przodu i plastik z boku,wgnieciony bak,światła nie działają,sprężyna startera nie odbija,ale ważne że jeździ :biggrin: Wymaga ogólnych prac dopieszczających,ale nie ma źle ;) No i poprzedni właściciel zadowolony,że się jej pozbył,a ja że ją nabyłem :biggrin: Niestety brak kwitów,rocznik '85 :flesje:

  3. Aha:)No takiej opcji z przegrzaniem raczej nie jestem w stanie osiągnąć,bo dysponuje piekarnikiem elektrycznym,w którym kiedyś babka piekła placki:P A z tego co mi wiadomo to grzeje się on do temperatury nieco większej niż 100 stopni,a to nie zaszkodzi karterom;)

  4. A myślałem,że widziałem już wiele zwieśniaczonych motocykli,aż do teraz...WTF?Co to w ogóle jest?Aż mnie przeraziło...Inżynierski szczyt wieśtuningu...Trzeba mieć narąbane pod czaszką,żeby coś takiego stworzyć i jeszcze wstawiac to do neta i liczyć na to,że ktoś to kupi za 12 tys!! Mega obleśna konstrukcja:)

  5. WSK 150 była wyprodukowana w niewielkiej serii (niecałe 10 tys. sztuk,dokładnej liczby już nie pamietam),natomiast z tego co pamiętam to gorąca dyskusja toczyła się zawsze na temat WFM 150 i do dzisiaj nikt nie znalazł dowodów na jej istanienie:)

  6. Uczmy się robić porządną robotę,a nie badziewiarstwo :icon_mrgreen: Jeżeli nie masz funduszy teraz,to wstrzymaj się z remontem na np rok,aż zdobędziesz to 3-4 tysiące,żeby moto wyglądało tak jak fabryka nakazała :wink: Jeżli już teraz Cię przerażają koszty 300zł to lepiej spakuj WSKe do pudła i wystaw na alledrogo,bo pewnie i tak nie dotrwasz do końca remontu i wcześniej zrezygnujesz :wink: To 300zł najlepiej wydaj na fachową literaturę,bo to się napewno opłaci,tymbardziej że jak mówisz nie masz doświadczenia w mechanice :wink: Pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...