Witam Mam RC 36 i jezeli chodzi o VFR jako pierwszy motocykl to odradzam. Sprawa lusterek i poprawy widocznosci to do RC 36 pasuja od CBR 6 i 9 z odpowiednich lat(dluzsze wysiegniki). Jezeli chodzi o brak kopa to sie nie zgodze. Motocykl jak to "V" ma bardzo równy i w miarę gładki przebieg krzywej momentu obrotowego co za tym idzie nie ma dzikich wyjazdów z pod dupy przy 7-8 rmph, oddaje moc w pełnym zakresie obrotów które kończa sie w granicach 10,5 ~11 rmph. Rzedówy z regoły do osiagnięcia tej samej predkosci musza sie wyzej pokrecic. Druga przewaga nad rzedowkami to bardzo silne hamowanie silnikiem (rzedowy moga zazdroscic). Prowadzenie nienaganne, w łukach neutralna, nie ma nerwowosci przy pokonywaniu polskich kolein. Spalanie, mimo legendy paliwozernosci fałek, w granicach 6 litrow przy spokojnej jezdzie. Reszta jest powszechnie znana PS. Nie sztuka jest jebniecie ze sprzegła. W ten sposób to i Ogar 200 idzie na gume. Troche mnie rozbawiło zestawienie motocykli na pierwsze moto gdzie obok VFR ustawiliscie GS XJ ER GPZ. Pozdrowienia ;)