Zatrudnienie dodatkowych egzaminatorow to nie taka prosta sprawa....kazdy egzaminator musi miec jeszcze pojazd egzaminacyjny, poza tym to nie jest praca sezonowa.. jak zatrudnia to musza trzymac i placic przez okragly rok, nawet jak nie maja ruchu.. *to im sie w ogole nie kalkuluje).. Kasa z egzaminow idzie do kasy panstwowej, a nie na rachunek danego WORDu. Widze ze nie znasz realiow pracy w nauce jazdy... Aby zostac egzaminatorem trzeba przejsc teraz psychotesty kwalifikacyjne (czy masz odpowiednia osobowosc), badania lekarskie, sprawnosciowe, testy z przepisow, ktore sa strasznie podchwytliwie napisane... do tego egzaminy z jazdy, sposobu egzaminowania, pedagogiki i jeszcze kilka innych Jesli idziesz na to bedac juz wczesniej instruktorem jest duzo latwiej, poniewaz masz juz podstawy z tego wszystkiego i orientujesz sie jak to mniej wiecej wyglada. Z marszu malo kto zdaje... a i tak potem dostac posade egzaminatora nie jest latwo....