Danski

...to konkretnie: jak sprawa się przedstawia w Kawasaki KLR 650?

To ja dodam swoje "3 grosze"... moja obecna Kawasaki KLR 650 (2003 rok, przebieg 5000km) min. 3.7l/100km (trasa 80km/h), max. 5.0l/100km (miasto oraz trasa przy 100km/h - 120km/h)... przy trasie 90km/h wypija równiutko 4.0l/100km... Teraz poprzednie moto: Honda VT500C (Shadow 1983) min. 4.0l/100km, max. 6.0l/100km.... Honda VF750C (Magna 1995) min. 4.5l/100km, max. 7.0l/100km... Bajaj Chetak 150 (1991) min. 3.0l/100km, max. 3.5l/100km... Vespa Cosa 200 (1989) min. 3.5l/100km, max. 4.5l/100km...

...niedosmarowanie? Jeżeli motocykl ma mokrą (czyt: tradycyjną) miskę olejową to czy jest jakaś niepisana reguła (lub może pisana) jakie maksymalne odchyłki od pionowej, poziomej osi motocykla są dla silnika bezpieczne? Wiadome jest (wyczytane z forum) ,że np jazdna na kole jest powodem niedosmarowania... a postawienie na bocznej nóżce z włączonym silnikiem nie jest? Temat mnie osobiście nieco nurtuje bo jak dla mnie nigdzie (przynajmniej w 3 instrukcjach obsługi: Honda VT500C, Honda VF750C oraz Kawasaki KLR 650) nie wyczytałem wzmianki o wpływie pozycji motocykla na żywotność silnika. Pozdrawiam, Daniel

...wiem nawet dokładnie (KLR 650): cylinder 2400,-, tłok 490,-, pierścienie 270,-, tuleja cylindra 500,-... tylko nie wiem czy wymienia się cylinder z tuleją czy tylko tuleję... ...powiem tak: to kwestia relacji ceny do jakości... jeśli remont polegający na "szlifie" nie będzie odstawał od "fabryki" to racja... po co przepłacać... ale jakoś z doświadczenia (samochodowego) wiem, że na "szlifach" to nie to samo...

...ano są, ale ja jeśli miałbym "odnawiać" silnik to nie chciałbym się bawić w szlify... poprostu wyznaję zasadę: jak coś jest fabryczne to zapewne lepsze niż rzeźbione u naszych mechaników :biggrin:

...masz rację Stan... tak i u mnie bywało... czasami mój motocykl potrafił przez 3 lata nabić jedyne 3000 km ,ale zdarzało się, że któryś z moich poprzedników traktowałem podróżniczo i wychodziła średnia 10000km/rok. ...jednakże kupiłem KLR z zamiarem traktowania go jako "nosiciela przygód" ...wsiadać na niego podczas urlopu i zrobić od 7000km do 20000km podczas tego okresu... więc te 50000km mogą szybko na liczniku się pojawić... ...mam pytanko: czy jeśli silnik nadaje się do remontu to należy wymieniać cały cylinder czy tylko jego tuleję? ...pytam o wersję remontu kompleksowej wymiany podzespołów (fabrycznie nominalne części) ,a nie szlifu itp.

...może założycielowi wątku już się to nie przyda, ale potencjalnemu "poszukiwaczowi" podobnego tematu owszem... przecież wielu klubowiczów odsyła do opcji "szukaj"...

...widząc tyle opinii w stylu "daj sobie spokój" ...daję spokój i już nawet nie rozmyślam :) ...a propos przebiegu 50000km... z jednej strony masz rację Stan, że pewnie do tego stanu licznika zdążę go wymienić na coś innego... a z drugiej strony te 50000km wydaje się tak niewiele...

...czyli widzę, że taki zabieg nie ma najmniejszego sensu... Dziękuję za wszystkie sugestie. ...a tak z ciekawości: czy jak już wyśmigam te ok 50000km i silnik będzie wołał o kompleksowe leczenie to jakikolwiek serwis zrobi remont tak, że motocykl będzie miał parametry fabryczne (czyt: moc, spalanie oleju itp) i przejedzie następne 50000km? P.S. Moja KLR'ka ma naprawdę 5000km...to widać nawet po wyglądzię każdego podzespołu...jest jak z salonu :icon_exclaim: ...ale niestety u mnie nie będzie miała tak lekko ,że tylko 5000km przez następne 3-4 lata :)

Witam, Zastanawiam się nad pewną kwestią... czy zamiana oryginalnego tłoka w KLR 650 na tłok kuty np Wossner'a wydłużyłoby żywotność silnika? Aktualny przebieg: 5000km Zaznaczam, że jeżdżę spokojnie bez "pałowania". Czy ktoś z Szanownych klubowiczów mógłby mnie oświecić? Pozdrawiam, Daniel

...ja nie widzę żadnego problemu chłopie! ...ja dosyć dawno co prawda (1996) przejechałem 12 000km w ciągu 3 tygodni skuterem Bajaj'em 150 ccm (jak ktoś nie zna niech pyta) z dziewczyną na pokładzie... wojaż odbyła się z Wawy na Nordkapp (najdalej wysuniety na północ Europy cypel) i spowrotem... bezawaryjnie! ...oczywiście parę "gum" złapalismy... Podpowiem...Bajaj to indyjska produkcja na włoskiej licencji Vespy...

Witam, Zrobiłem na szybko 3 fotki mojego nowego rumaka (nawet nie zdążyłem przerejestrować). To chyba wersja niemiecka. Czy były inne wersje oprócz niemieckiej i amerykańskiej ? http://img252.imageshack.us/img252/2633/klr1ie4.jpg http://img252.imageshack.us/img252/1113/klr2fl8.jpg http://img252.imageshack.us/img252/8901/klr3tn9.jpg

Witam, Moje pytanie jak w tytule.......... Czy poziom oleju powinno się sprawdzać, gdy motocykl stoi oparty na bocznej podnóżce, czy ma być on w pozycji pionowej?

...a już się bałem, że złego wyboru dokonałem :icon_rolleyes: Dzięki za rady, nie będe na kole zasuwał ani na Kasprowy wieżdżał ;) ...jutro wstawię fotki.

...oj...ta sentencja mnie przeraziła... W swojej karierze miałem zazwyczaj wyłącznie Hondy i rzeczywiście zero problemów... ale czy "gracz" z wielkiej "czwórki" jakim jest Kawasaki tak odstaje od Hondy?

Długo się zastanawiałem... i jednak padło na Kawę (2003) "klekot"! Szukałem motocykla na codzień do miasta, motocykla na wypady weekendowe oraz na hardcorowe wyjazdy wakacyjne (czyt: Afryka, Azja). Brałem pod uwagę kilka modeli: Suzuki DT 650, Yamaha XT 660, Honda Vigor 650 (SLR 650), BMW F650. Tylko ta kategoria bo nie lubię zbędnych plastików... nienawidzę jak kierownica się skręca a zegary "stoją" w miejscu. ...a że mam 174 cm wzrostu to chciałem abym mógł mieć awaryjną kontrolę nogami :)..tak więc wszelkie Dominatory, Afriki Twiny itp odpadały... Kawę mam od wczoraj i przejechałem nią 400 km... co prawda jest dosyć wysoka (na światłach moje stopy stykają się z podłożem ok. 75%)...ale prowadzi się jak dziecko! Dużo wybacza... moża grzać po wszelkich asfaltowych nierównościach z prędkością 80-100km/h i praktycznie ich nie czuć... Od 16 roku życia (czyli minęło już 17 lat :biggrin: ) jeździłem chopperami lub cruiserami... lubiłem stabilność i niski środek ciężkości... jak okazyjnie wsiadłem na enduro to była dla mnie porażka ;( ...bleeee! ...ale przyznam szczerze, że Kawasaki po 5-10 min dała się oswoić...więcej polubić! Naprawdę ekonomiczny: trasa 80-120 km/h ...3,7 l/100km (moja Vespa Cosa 200 pali podobnie!) ...a teraz co mi się nie podoba: 1) lusterka... mogły być prostokątne (wydaje mi się, ze lepiej by pasowały do całej konstrukcji poza tym większe pole widzenia) 2) brak centralnego pdnóżka 3) włącznik kierunkowskazów (należy go "cofnąć" aby wyłączyć zamiast poprostu wcisnąć) 4) sygnalizator świateł długich (dziwne miejsce) Neutralne z naciskiem na lekka wada: 1) tablica wskaźników (wygląd lat osiemdziesiątych to kwestia gustu ,ale brak obrotomierza oraz temperatury wody to już lekki minus)...aczkolwiek rozumiem tradycję i może się podobać. 2) ...zbiornik paliwa mółby być ciut wiekszy... ...to na razie tyle po pierwszych emocjach :biggrin: Na razie tyle...

Witam Szanownych Motocyklistów, Na początku chciałem się przywitać. Mam na imię Daniel i chciałem przyłączyć się do Waszego grona. Teraz do rzeczy: mam zamiar kupić Hondę Vigor i traktować ją jako codzienny motocykl miejski. Jednakże chciałbym raz w roku potraktować ją jako kompana do dalekich egzotycznych wyjazdów (Afryka, Azja). W związku z tym potrzebuję kompromisu pomiędzy lekkim, poręcznym motocyklem a pojazdem dającym radę na bezdrożach pozaeuropejskich....no i żeby pozycja za kierownicą umożliwiała kilkusetkilometrowe dzienne przebiegi... ...i tutaj do Was pytanie: czy jest to dobry wybór, czy może jednak coś innego? ...a i jeszcze jedno: czy regulacja zaworów (co 6000km) jest możliwa w trasie? ...bo ze zmianą oleju co 3000km dam radę :notworthy: Pozdrawiam