Jeżdżę na intruzie od kwietnia 2007r. Co ważne nie jeżdżę sam,jak ktoś wyżej zauważył,nie było możliwości go ubrać (już wszystko jest).Ruszając na zloty z żoną braliśmy torbę na bak i plecak.Nie sprawiało nam to żadnej różnicy czy z tobołami czy bez.Wręcz przeciwnie.DUMA DUMA i jeszcze raz DUMA bo takim motorem jeździć to zaszczyt. Odnośnie postu Kulki,byli na zlotach starsi od niego i się tym sprzętem zachwycali.Kulka myślę że czas popracować nad ortografią a nie nad modą. Hmmm...... inni pisali coś o obdartych skuterach,może siądzcie na nie skoro nie odpowiada wam intruder. Pozdrawiam. Ps.Chcesz kupić Intruza to kupuj i nie myśl nad zakupem.Nie będziesz żałował ani TY ani Twoja Pani. Odwiedź naszą stronę www.yanointruder.prv.pl i sam oceń.