popo

Jeżeli nie znajde kogoś kto się zna na takim sprzęcie to wezmę tam dyktafon i wrzucę pliczek z silniczka. Drugim zaś wyjściem pewniejszym to wezmę sprzęta na małe co nie co do serwisu kawy w bielsku ode mnie najbliżej. Kurcze bez podjarki racja cały czas z tym walcze. A tak poza tym to Damian wiesz może jak to z tymi amerykańcami...dużo się różnią niż europejskie wersje? Chodzi mi głównie o późniejszy serwis czy raczej tak samo jak z ZZR.

W moto lekko chwiało obrotami ale to po odpaleniu na zimnym silniku gdy zajadał na ssaniu, ale zaraz później silniczek pracował kulturalnie z równą częstotliwością pyknięć brumbrumbrum...Groszek z tą Twoją skrzynią to się nie martw na zasap może tak jak mówisz nieodpowiedni olej. Zresztą podobno seria z 93r. miała już ulepszoną skrzynke biegów więc najlepiej jak by Ci to jakiś mechanik sprawdził co jest grane. Śni mi sie po nocach ta czarna bestia, mam co chwile wizje, a gdy rano się budzę szukam na stoliku kluczyków do niej. :roll: Zombas ciułam kaske i z moich obliczeń wynika że w marcu już będzie mnie na nią stać ;). Co do wizji to jedną z nich jest nasz wspólny wypad w jakąś trase. Ale nie wybiegajmy myślami, bo wszytko przed nami. Nie jak wy ale czuję w powietrzu jakiś zapach wiosny...ale wiaterek jeszcze nie ten, troche mrozi.

Poszukiwania trwają. Dziesiejszego dnia byłem odwiedzić kolejne miejsce gdzie przebywa nijaka Kawa ZZR600. Chciałbym na wstępie podziękować Zombasowi za pomoc udzieloną przy poszukiwaniu mojego ulubionego motocykla, to dzięki niemu mogłem poznać czarną Kawe z 93r. amerykańska wersja. Motor ten w porównaniu z tym co opisywałem na samym początku w tym temacie jest w o wiele lepszym stanie technicznym. Dekielki są całe, bez żadnych rys, czy pęknięć. Owiewki tak samo, ładne świecące. Kolor czarny robi wrażenie. To właśnie maść którą najbardziej preferuje. Tutaj pojawia się moja pierwsza wątpliwość. Czy nie będzie jakiś problemów z częsciami do wersji amerykańskiej ?? No to lećmy dalej...Zauważyłem z takich kosmetycznych spraw jeszcze po prawej stornie na baku lekko zardzewiałe miejsce, wielkości paznokcia na małym palcu u nogi ;) ale szpachelką się zrobi. Po odpaleniu maszyny obroty po rozgrzaniu utrzymywały się na jakiś 1200. Czy tak jest ok ? bo czytałem gdzieś ze powinno byc z jakieś 2000. Next... zauważylem ale pewnie to jakaś obsesja, że przy odpalonym silniku przy dodawaniu gazu bardzo lekko ale przygasają lampy tylnia przednia ogolnie całość. Chciałbym tu podkreślić ze różnica ta jest niewielka, ja myśle ze to kwestia tego że sie jeszcze dobrze nie rozgrzał. Ale sprawdzę to jeszcze metodą która Damian mi podsunął z miernikiem. :)).(hmm albo po prostu akumulator domagał się swojej dawki energi) Co do kultury pracy silnika to nie słyszalem żadnych śrubek czy gwoździ w "puszcze". Praca równomierna ale ciut wydawało mi sie że na zbyt wolnych obrotach. Narazie jest to numer 1. Jeżeli przejdzie selekcję przez kogoś z kim tam jeszcze raz pojade a się na tym dobrze zna, to kupuję. Tak apropo, jest ktoś z forum kto jest z okolic Katowic i zna się na tym sprzęcie i mógłby się karnąć oblukać ją wprawnym okiem ?

Damian teraz jestem już pewnym siebie elektrykiem, mierzącym 180 cm. a wszystko to zajmuje aż 69 (za wyjątkiem niedzielnych 'popo'łudni) kg. pamięci. Skołuje jakiś miarodajny mienik i mykne podenerwować kolca z komisu. 3mam za Siebie kciuki 8). P.S. thx za pożywne posty.

Samemu niestety nie potrafie sprawdzic ładowania. Damian jesli byś mógł mi podać procedure sprawdzania ładowania to bym poszedl na lekcje przygotowany ;)

Uśredniając pomiary z ostatnich 3 lat wychodzi 180 cm wzrostu. Mam nadzieje ze nie przechodze juz stadium rowania z ziemia tylko cos tam jeszcze rosne :roll: Dobrze wiedziec gdzie robia tanie owiewki. Thx.

Dzieki, troche mnie uspokoiliscie z tym lewym deklem. Ale mam jeszcze jedna watpliwosc. Byl szlif, dekielek pospawali to git ale alternator mogl dostac...podobno nie ma zadnej kontrolki ktora by wskazywala usterke i trudno ta wade wykryc na jezdzie probnej, a cena nowego (nie wiem ile dokladnie) ale pewnie duzo. W kazdym razie znowu slonce zaczyna wschodzic nad tym komisem gdzie stoi ZZR, przynajmniej bedzie pretekst do cenospadku. Dzieki rowniez za ostrzezenia i wrazenia z jazdy tym demonem predkosci, napewno wezme je pod uwage. Pytanie. Czy firma Astor robi owiewki z wlasnym projektem ? 8O P.S. chyba mnie czekaja te gleby parkingowe, narazie robie co moge czyli dzienna seria pompek i wiadro żuru :twisted: pozdrawiam Was/Katowice

IceMan - z tego co ja wiem to od 93r. wprowadzono pierwszy lifting ZZR-ki. Tam znajdziesz napewno bardziej szczegolowe informacje http://kmkawasaki.republika.pl/. zombas - prosilbym bardzo o ten namiar na pw. , albo maila [email protected]. To jest twoj dobry znajom ? Bo jak tak to moze bysmy sie razem do niego karneli... :roll:

Raport z wyprawy do komisu z dnia 09.01.04 :flesje: Kawa stała duża piekna smukla i smutna ze tak stoi i stoi a nikt nie chce byc jej panem ;) Na pierwszy rzut oka rzuciły mi się takie wady: po prawej stronie widac ze ktoś nieudolnie zakleił ryse ok 5 cm. jakąś taśmą pod kolor, ale właściciel uprzedził mnie że można owiewkę zdjąć i zobaczyć że nie jest peknieta. Następnie lewy kierunek pęknięty klejony widać że był :). Przednia szybka wraz z owiewką ze śladami licznych krawych bojów z latającymi owadami na czołowe. W miejscach śrubek widać lekko pordzewiałe obrzeza. Reszta owiewek jest OK, lakier ładny, kolor Ciemny bordo, jakże pasował on do płaszczyka mojego serduszka(wlasnie taki kolor ma jej plaszczyk :flesje:) Wsiadłem narazie bez odpalania, no i lukam pod siebie- prawy dekiel silnika ok, teraz lewa strona no i tu mnie troche zgieło. Moto chyba był po szlifie, pytam kolca ktory obok stoi z komisu, i kiwnał głową że tak, ale na początku mi tego nie wspomniał. Zdjęć nie zrobilem nie mialem aparatu. Ale opisowo to lewy dekiel silnika od dołu miał ślady mocnego zdarcia, koleś z komisu powiedział ze dekiel był spawany. Zsiadłem troche smutny, nie znam się zbytnio co to oznacza ale mam złe przeczucie co do tego moto. Zgadza się, w moim przypadku gdy przymierzyłem się w komisie do ZZR600 poczułem wielki respekt siedząc w jej siodle(sucho bo nie odpalalem). Narazie jestem typowym zapaleńcem bez wymaganych papierów kat. A, i o prowadzeniu moto wiem tyle co o ich prowadzeniu czyli narazie nic, za wyjątkiem teori poznanej na forum i odświeżanej co jakiś czas przed pójściem spać . Ale zrobie jak mi w sercu gra. Jak bałwany już stopnieją, pojdę nabywać najbardziej pożądaną przeze mnie wiedze i doświadczenie w prowadzeniu motocykla :flesje:. Bardzo mnie pocieszyłeś Groszek, mówiąc że ZZR600 da się ujażmić początkującemu który oczywiście czuje Respekt. ZZR600 bardzo mnie zauroczyła i ciężko mi znajeść bliską jej urody. A neta czeszę z gifów regularnie. Narazie dzięki Wam za rady i pozdrawiam Was. :)

chce zakupic ZZR 600/ 92r , przebieg 60.000km,monorack, motocykl cały sezon był u nas przegladany(tak pisze gosc z komisu), głośny wydech Arrow, 9.000 PLN. Cena troche atrakcyjna co nie ? nie znam się na cenach jesli chodzi o te sprzeta. powiedzcie prosze czy to realne kupic taki jak wyzej wymieniony motur za takie pieniadze w miare przyzwoitym stanie? to tak wstepnie bardzo ogolnikowo ale na poczatek i takie informacje mi sie przydadza aby miec jakas zaprawe w dalszym dzialaniu... Zdjatka przesle niebawem. Ogolnie co sadzicie o tym sprzecie jeśli chodzi o ten pierwszy raz... da sie go oswoic jezeli to mialby byc moj pierwszy motorek ? wszelkie info i Wasze rady docenię. Niebawem jade zobaczyc Kawe na własne gogle i napisze coś wiecej. tymczasem pozdro.

sory ze się tu wtrącę ale mnie też kręci ten temat. chce zakupic ZZR 600/ 92r , przebieg 60.000km,monorack, motocykl cały sezon był u nas przegladany(tak pisze gosc z komisu), głośny wydech Arrow, 9.000 PLN. Cena troche atrakcyjna co nie ? nie znam się na cenach jesli chodzi o te sprzeta. powiedzcie prosze czy to realne kupic taki jak wyzej wymieniony motur za takie pieniadze w miare dobrym stanie. Zdjatka przesle...postaram się ;) Ogolnie co sadzicie o tym sprzecie ... da sie go oswoic jezeli to mialby byc moj pierwszy motorek ? wszelkie info i Wasze rady docenię. :roll: