Skocz do zawartości

Sidi

Forumowicze
  • Postów

    290
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sidi

  1. a do tego mam różowo-fioletowe wstawki na kasku i różowe gogle do niego! to dopiero zniewieścienie :icon_razz: (akurat to o kasku i goglach to serio piszę, hehehe)

     

    Visuz, na nic nie licze, poprostu nie zawsze chce się człowiekowi pisać na serio :wink: i pociągnąłem temat, heheh

     

     

    a masz frendzle szybkości na kierownicy?? :icon_mrgreen:

     

     

     

     

    a z tym stunterem nikt nie ma szans;]

  2. :lalag:

     

    Każdy niech robi co chce, też leje na to czy ktoś lata w klapkach erłanem, czy w dresie, czy w stringach, albo w czapce św. mikołaja - mam to w dooopie.

    Kto chce niech lata na kole, pali gume, jak ktoś ma ochote może nawet rozpędzić się do 280 i przypie*dolić w betonowy mur, oby tylko innych w to nie mieszał. :notworthy:

     

    Sory za off top, ale to chyba nasza narodowa cecha, że na drodze wszyscy się pozdrawiają, pomagają sobie a w kulisach (na forach) je*ią się wzajemnie po rajtach i skaczą do gardeł.

     

     

    z tym uderzenim w mur to nie czasem nasza legenda Stunt DR Mentos?? :icon_mrgreen: :banghead:

  3. powiedzcie mi jak jest z bandziorem 600 n?? miałem kiedyś choppera 125 i na gume szedł ze strzału z miejsca ok,a bandziorem troszke sie boje ale próbowałem jechałem wolno półsprzęgło 5 tys obrotów i strzał i wtedy albo przyspieszał albo szarpnoł delikatnie aa jak dałem większą dawke gazu to zaczoł mieszać,a asfalt suchy,natomiast jak jade z pasażerem to jak ostro przyspieszam to tak do 3-ciego biegu tylko czuć jak lekko kiera chodzi,koło w górze ale sam to ni dupe ni w oko sposobu nie mam.jakieś instrukcje?? pozdrawiam

     

    1.Opona hu*owa

    2.Cisniesz moto do ziemi bo sie boisz

    3.Źle operujesz sprzęgłem

    4.Mała zębatka

     

    musi być coś z tego. Też tak mialem ze moto mi mieszało albo przyspieszało a na gume nie chciało wchodzić, poprostu to trzeba wyjeździć ,

    A jezeli chodzi o wskazówki to: 1Podczas strzalu ze sprzegła cały ciałem machnij do tyłu , powinno kolo pujść w góre , 2spróbuj na stojąco , 3oprzyj sie o stelaz , 4stań na siedzeniu , kombinuj puszczając sprzegło wolniej/szybciej wiecej gazu / mniej gazu itp

    To tak jak ja bym zapytał jak zrobić wheelie one hander , odpowiedź by była:"Puść kierownice jedną ręką"

    proste nie?? a zeby sie przelamac to druga rzecz , 2 dni treningu no i mam WHEELIE ONE HANDER

  4. Chyba najprościej, po odłączeniu dozownika, będzie jednak zostawić ori pojemnik z olejem, a na jego dole dorobić sobie mały kranik. Przy tankowaniu wystarczy tylko mieć pod ręką jakiś pojemnik do którego spuści się trochę oleju z dozownika i zrobić mieszankę.

    Jeżeli chodzi o mnie to jeźdzę ze sprawnym dozownikiem i nie zamierzam go odłączać - grunt to dobry serwis :bigrazz:

     

     

    jak ci przestanie działać to teżbedzie dobry serwis

    Ja dozownik wyjebałęm z tego wzgledu ze latam na gumie i może nie podawać oleju , a itak gdybym jeździl preclowo to bym go wyjebał.

  5. hehe w takim razie bardzo dobrze wiedzieć:lalag: bo pewnie bym się na to naciął :crossy: a jak jest ze sprowadzaniem z zagranicy :icon_mrgreen: z UE jakieś opłaty jak z samochodami jak tak to ile i od czego zależą

     

     

    no to liczy sie rocznik , za ile kupiles , pojemnosc i pare czynnikow,

    A co do CBR 125 zajebiscie na gume wchodzI:)

  6. masz racje NIE znam się kompletnie a chodziło mi o pozbycie się tego dźwięku :P no ale skoro pozostaje mi go pokochać to pewnie zaczekam na prawko i kupię 125 cm... :smile: no ale dzięki wszystkim za odpowiedzi i cierpliwość wobec mnie :P pozdrawiam :lalag:

     

     

    125 2t tez chodzi jak kosiarka chyba ze chcesz CBR 125:P to 4t jest

  7. może i rwanie z gazu bezpieczniejsze dla silnika,ale jak ktoś zamierza się brać poważnie za stunt to wg mnie tylko walenie z sprzęgła wchodzi w gre, bo dajesz od razu w pion i nie musisz za dużo zwalniać żeby robić wolną gume. poza tym jak dajesz na gumie na słabszych sprzętach (typu jakieś 125) to ciężki temat wyrwać to z gazu

     

    ide o zakłda że tomasz na białej f4i na twoich fotach daje z sprzęgła :( zgadłem?

     

    no i lepiej przedniej zębatki nie ruszać a dać więcej z tyłu

     

     

    No prosze cie nie mow ze 125 na kolo z gazu nei pujdzie, ja moja TS 50 na kolo z gazu wyrywam.

    Starczy troche techniki i treningu a nie marudzenie ze sie nie da itp. wszystkim da sie latać na kole.

  8. nie!! nigdy nie gumowałem w miescie no moze tylko kilka razy, zawsze gdzies na serwisówce (drodze na której własnie trenujemy ze znajomymi), a po drugie to nie ma co owiajac w bawełne ze ludzie jak widza kogos kto leci na gumie to i tak im kopara opada, a to co napisałem to było stwierdzenie faktu.

     

    Nie no spoko tylko pytałem;]

    albo opada ludzią kopara albo uważają cie za dawce:D

    Ja do miasta nie moge wjechac bo moja TS jest nieprzystosowana do ruchu miejsckiego:]

  9. postarma Ci sie to tak wytlumaczyc:

    1. ruszasz normalnie z jedynki, potem wrzucasz 2

    2. jedziesz na dwójce tak do 6-7tys. obrotów

    3.Wciskasz sprzegło, manetka prawie do konca obrotów

    4.teraz nastepuje strzał ze sprzegła i zaczyna sie guma :biggrin: i ciagniesz ja pieknie i równo a kazdy otwiera kopare ze zdumienia a Ty wtedy zmieniasz na trójke i lecisz dalej :icon_biggrin:

     

    wytłumaczyłem Ci tak jak mniej wiecej ja robie, tylko ze kazde moto inaczej reaguje wiec reszta to kwestia wyczucia. powodzonka

     

    i w koncu koncza sie biegi i opadasz;]

    ty robisz wheelie po to zeby ludzią kopara opadała??

  10. mówiąc o wolnych gumach to łątwiej jest podniesc moto przy wolnej predkosci na kolo niz potem jadąc na kole zwolnić do np 10km/h.

     

    A taką naprawde wolną gume sie dopiero ucze , ale niestety moja opona z tyłu to zjechana kostka ktora nosci mną jak żulem:D

    wheelie na supermoto to banał to oczywiste:] ale zauwaz ze mi jezeli chociaz lekko koło opadnie to juz kaplica leci na ziemie bo nie ma tyle mocy zeby znowu podniesc , moja TS ma coś około 5km (moze nawet nie) przegrywa z seryjnym simsonem na przyspieszenie i v-max :icon_biggrin:

    filmik z moimi niby cyrklami:(w nowych ujeciach)

    filmik niby cyrkle

  11. No wlasnie, to wezykowanie pojawia sie zawsze przy duzych predkosciach (gdy zblizam sie do odcinki na 2 biegu) czyli pewnie kolo 140-150 km/h.

    To nie ma jakiegos sposobu by pozbyc sie tego zjawiska?

    Hmmm bede musial w takim razie jezdzic tak jak radzil bartMFK. Sprobuje prawa noge dac na przedni podnozek, postawic wiekszy pion i balansowac na motocyklu.

    A jeszcze powiedzcie czy mozliwa jest wolna guma (predk ok 40-50 km/h) na seryjnej zebatce? Czy tez do wolnej gumy konieczna jest pizza i dluzszy lancuch?

     

     

    40-50 to wolna guma??:notworthy:

     

    Wolna guma to cos ok 10km/h. wtedy strasznie rzuca na boki, a przy dobrym pochyleniu sie do tyłu i przy dobrze ustawionych obrotach jak załapiesz punkt równowagi to mozesz sie tak toczyć spory kawałek drogi.bez uzywania gazu i hamulca , wkoncu jednak bedziesz musial pomóc mu gazem a co za tym idzie hamulcem,

    MOJA GUMA moze nie najwolniejsza ale nie powyzej 20km/h , na pierwszym biegu

  12. F4 idzie bez problemu. Mysle ze technika taka jak w kazdym innym. Dajesz ostro gazu na 1 , nastepnie odpuszczasz i natychmiast dajesz ponownie ostro w gaz jednoszczesnie szarpiac mocno za kiere i odchylajac glowe i plecy do tylu. Wszystko oczywiscie z wyczuciem.

     

    Ja mam natomiast inny problem:

    dlaczego motocykl na gumie zaczyna mi wężykować? To zjawisko pojawia sie wraz ze wzrostem predkosci i strasznie sie nasila.

    Jezdze na stojaco na tylnych podnozkach.

    Cisnienie w tylnym kole 1,5 at.

    Kolo ustawione prosciutko w wachaczu.

    Gdzie szukac przyczyny?

     

    Może poprostu źle balansujesz ciałem wprowadzając motocykl w wibracje , to trzeba wyjeździc (pisanie na FM nic nie da)

     

     

    p.s

    na tyllnich podnozkach bez hamulca??

    chyba ze masz HB;]

  13. a tak z waszego na moje co to jest 2t okej będę używał motorower :) a generalnie bardziej aprila czy yamaha bo do tych pozostałych PODOBNO ciężko z częściami gdzieś na jakimś fotum widziałem

     

     

    2t= 2 suw

    4t= 4 suw:)

    jesli o to ci chodzi,

  14. otóż każdy poważny klub motocyklowy mający zamiar nosic się z barwami i w tychże barwach zawierac skrót MC (chyba motorcycle club ale nie jestem pewien) MUSI otrzymac zgodę kongresu motocyklowego. Bez niego nie będziesz mógł życ spokojnie, będziesz cały czas czuł na karku oddech ludzi z innych klubów, którzy będą chcieli wymierzac sprawiedliwośc, będziesz smuszony opuścic rodzinne miasto, ratowac rodzinę, zainwestowac w operację plastyczną, lub załatwic sobie status świadka koronnego... Bo przecież nie może byc tak, że oni potrzebowali zgodę szacownego Kongresu by jeździc w barwach a ty sobie to zlałeś i wbrew prawu (prawu kongresu oczywiście) postanowiłeś założyc klub w naszym jakże wspaniałym, wolnym kraju. Nie mając zgody (szacownego) Kongresu na pierwszym lepszym zlocie dostaniesz solidny cios w ambicje od "sprawiedliwościowymierzaczy" LEGALNYCH klubów.

    PS: Dla osobników z IQ arbuza--> powyższy tekst zawiera ironię.

     

     

    u nas jest tylko BCM ;p nie ma MC :) :)

    nie jeździmy na zloty itP:D żyje spokojnie:] hehe

     

    to jak cos pisac do mnie na PW , kto chce z nami latać:lapad:

     

     

    P.S

    Dla prawych i sprawiedliwych, klub to nazwa ogólna , moze być Squad:P bardziej do nas pasuje.

     

    jak mówilem nazwa ulegnie zmianie;) wiec nie czepiać sie nazwy;p

×
×
  • Dodaj nową pozycję...