Skocz do zawartości

motofk

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez motofk

  1. No chłopak niestety nie żyje, szczegółów nie znam, ale sytuacja standardowa, puszka wyjechała skręcając na stację, jak zwykle kierowca nie zauważył moto, więc podobno wbił sie w bok samochodu....... Nie wiem na czym jechał, bo znam sytuację tylko z opowieści. [*]
  2. Przecież możesz jechać bez plecaka, zniknie problem bagaży..... :notworthy:
  3. Czy ten drugi wypadek to okolice Garwolina? Bo jeśli tak to skończył sie źle........
  4. Też słyszałam o wypadku. Szczegółów nie znam, wiem że było to na Lubelskiej i moto uderzył w skręcający na stacje benzynową samochód. Nie wiem czyja wina, no ale znając życie kierowca puszki nie zauważył, myślał, ze zdąży etc....... Koniec niestety tragiczny. Motocyklista nie żyje. [*] Paweł Luśnia mieszkał pod Garwolinem w miejscowości Melanów.
  5. Eeee tak bardzo mnie to nie zdziwiło, bo sama czasem przemierzając stolice z bucika, jak widze jakies moto to mam ochotę machnąć :banghead: Jako plecaczek tez moje pozdrawianie jest utrudnione, bo jestem bardziej uwięziona niż kierowca, ale jak tylko uda mi się wyciągnąć rękę spod nogi Kaczesa to zawsze macham :banghead: Kaczes nie rejestrował w Warszawie, u nas to chyba jakoś szybciej poszło. To do zobaczenia na trasie :banghead: Pozdrawiam
  6. A ja widziałam, Pozdrawiam Nie ma to jak mieć taki spostrzegawczy plecaczek jak ja :banghead:
  7. A może ktoś testował kask Shark S650 Frame? Też taki głośny? :icon_mrgreen: http://moto.allegro.pl/item206674115_shark...no_srebrny.html
  8. Co do jazdy w klapkach to sie zgadzam bo na pewno nie jest to bezpieczne, zresztą nawet nie jest wygodne. Zawsze bawi mnie taki widok: kobieta w spódnicy i klapeczkach albo z bluzką do pępką i całe plecy na wierzchu, jak tak można jechać brrrrrr :notworthy:
  9. Ja proponuje zagadać do Kaczesa bo on zna go z autopsji :biggrin: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=74161
  10. Tak dokładnie :icon_razz:
  11. Kochanie nie przepraszaj Twoje marzenia są moimi - są nasze. Teraz życzę już tylko sprawnych kierunków, lusterka, wygalwanizowanych podnóżek (co sama zrobię jak obiecałam), sprawnego amortyzatora skrętu, polereczki i Yoshimury w końcu gdzieś znajdziesz, a potem to już tylko szerokości..................... :) Kocham mocno, uważaj na siebie: Ty i Twoja Ninjunia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...