Skocz do zawartości

leszak

Forumowicze
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez leszak

  1. Coraz bardziej się przekonuje do YBRki :notworthy: mam kolo 185 /70kg ale co tam, nie będę przepłacał żeby się 'pokazać'. Niby i gs 500 też jest w zasięgu ale spalanie 5-6l to ja mam w samochodzie :flesje: A 2,5 litra to prawie że nic, nie będę żałował żeby się tym przejechać zamiast autobusem albo pociągiem. I o to mi chodzi
  2. a jaki motorek jest w twoim avatarze? ble.. czemu nie ma nowych 250tek.. w cenie do 10k :buttrock:
  3. No XBRer w Polszczy nie ma, jakieś dziady 20 letnie tylko. No i Varadero, CBR to są własnie takie niby ścigacze które mi się nie podobają z wyglądu, pierdoły małe obite plastikiem z każdej strony które pierdzą jak skutery :| Jeszcze Yamaha TW jest fajna, w szkołach jazdy na tym uczą.
  4. http://www.yamaha-motor.pl/Images/2006_YBR...tcm65-64124.jpg tadam Nawet wygląda :icon_mrgreen: mam 185 wzrostu a motorek nie jest masywny ale jakoś to przeżyję. No i będę mógł pozwolić sobie na nówkę, ewentualnie zostawić 2tys w kieszeni i kupić używany przez jeden sezon... Jak jest z ubezpieczeniem od kradzieży? Bo chciałbym taki motorek zostawić pod szkołą i na mieście i wolałbym mieć jakieś 'plecy' gdyby mi ją podwędzili... Varadero też fajna ale to jest taki 'prawie' ścigacz.. zastanowie się jeszcze. I cena też jest 2x droższa niż ybr a dla szpanu nie jest tyle warta.
  5. No to cześć. W okolicy sierpnia chce zrobić kat A i kupić pierwszy motocykl. Motorek jaki mnie interesuje to szosowy/ turystyk/ naked do dojazdów na studia, wypadów do znajomych i dojazdów na zadupie do dziewczyny, taki żeby robił do 40km dziennie. O małej pojemności silnika i koniecznie z małym spalaniem (do 4 litrów/100km). nMaszyna dobrze żeby nie była stara, nie znam się na mechanice i nie chce w tym w ogóle grzebać, mogę dopłacić za nowszy model a nie schylę się do silnika. Nie zam dokładnie jeszcze swoich funduszy 6-12k znajdę, mam sporo oszczędności. No to tak: Nowa YBR 125 jest za 7500 już niekiedy z 2 letnią gwarancją. używane już od 6000 się zaczynają. Motorek i ładnie wygląda, ludzie mają przejechane na tych sprzętach po 30000km w 2 lata i nic nie muszą grzebać. Spalanie w porywach do 3 litrów, V-max troche ponad 100 bo i tak bym więcej nie jeździł. Honda cbf 250 też fajna ale nie chce wydawać 15k żeby mieć troszkę większy motorek z niewiele większą mocą. YBR 250 też jest fajna ale nie ma jeszcze używanych a nówka poza moim zasięgiem. Podobno kawasaki ER 5 i Suzuki gn 500 też pali mało. Ale wolałbym jeszcze mniej. Znacie jakieś inne motorki 125- 250 -500 które koniecznie mało palą (do 4l/200km) i są to szosówki? Bo wiem że są jakieś małe czopery, krosiki, udawane pierdzioch- ścigasze ale ja chce taki motorek typowo do dojazdów, bez fajerwerków i bez udawania w skórzane kurtki i ćwieki. Sorry że 2gi raz ten temat ale wsadziłem go w zły dział- pomyłka. Bywa.
  6. Ale cbrka jest taka łajzowata, bo ni to ścigacz ni to komarek:) Ta varadero no taka troche pod ścigacz więc raczej odpada ale z ciekawości zapytam, ile to pali? Przenieść tematu nie umiem, moderator mile widziany :notworthy:
  7. No to cześć. W okolicy sierpnia chce zrobić kat A i kupić pierwszy motocykl. Motorek jaki mnie interesuje to szosowy/ turystyk/ naked do dojazdów na studia, wypadów do znajomych i dojazdów na zadupie do dziewczyny, taki żeby robił do 40km dziennie. O małej pojemności silnika i koniecznie z małym spalaniem (do 4 litrów/100km). nMaszyna dobrze żeby nie była stara, nie znam się na mechanice i nie chce w tym w ogóle grzebać, mogę dopłacić za nowszy model a nie schylę się do silnika. Nie zam dokładnie jeszcze swoich funduszy 6-12k znajdę, mam sporo oszczędności. No to tak: Nowa YBR 125 jest za 7500 już niekiedy z 2 letnią gwarancją. używane już od 6000 się zaczynają. Motorek i ładnie wygląda, ludzie mają przejechane na tych sprzętach po 30000km w 2 lata i nic nie muszą grzebać. Spalanie w porywach do 3 litrów, V-max troche ponad 100 bo i tak bym więcej nie jeździł. Honda cbf 250 też fajna ale nie chce wydawać 15k żeby mieć troszkę większy motorek z niewiele większą mocą. YBR 250 też jest fajna ale nie ma jeszcze używanych a nówka poza moim zasięgiem. Podobno kawasaki ER 5 i Suzuki gn 500 też pali mało. Ale wolałbym jeszcze mniej. Znacie jakieś inne motorki 125- 250 -500 które koniecznie mało palą (do 4l/200km) i są to szosówki? Bo wiem że są jakieś małe czopery, krosiki, udawane pierdzioch- ścigasze ale ja chce taki motorek typowo do dojazdów, bez fajerwerków i bez udawania w skórzane kurtki i ćwieki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...