Mam Kawasaki KLR650, 99 rok. Już po raz trzeci wymieniam żarówkę lewego kierunku. Po założeniu nowa żarówka działa jak trzeba.Pojeżdże dzień,dwa i koniec.Otwieram pokrywke kierunku,a tam proszek.Rozkruszona żarówka,pełno szkiełka. Czym to może być spowodowane?przebicia jakieś na kablu?