Skocz do zawartości

qunio

Forumowicze
  • Postów

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez qunio

  1. Witam ja przypadkiem na to natrafiłem podczas wymiany sprzęgła ;) . Główna nakrętka na wale była poluzowana a wszystko trzymało się wyłącznie na klinie, który prędzej czy później by ścięło :banghead: . W salonie zamówiłem nowy klin i podkładkę zabezpieczającą. Przy odrobinie zaparcia klin się wymieni bez ściągania kosza sprzęgłowego (zębatka nie schodzi cała z wału ogranicza ją kosz) Dorobiłam z teflony zewnętrzne koło do przytrzymanie zębatki na wale i dokręciłem odpowiednim momentem. Jedyny problem to właśnie odpowiednie przytrzymanie tego ustrojstwa żeby dokręcić z dość sporym momentem (manual 120Nm). W serwisówce jest do tego przyrząd, który przytrzymuje magneto, ale to sporo roboty ja dorobiłem taki pierścień i dokręciłem bez problemowo. Po drodze skontroluj czy np. dobrze siedzi zębatka od wałka, wyrównazającego bo ona tez lubi się poluzować i ścina klin a potem bliski kontakt z wałem.

    http://bikepics.com/pictures/1577590/

     

     

    Dzięki wielki! widzę że to nie rzadka dolegliwość więc na pewno się za to wezmę. Muszę jeszcze jakoś przejechać tym sprzętem z 50km bo dojeżdżam nim do pracy i za bardzo nie mam wyjścia. Mam nadzieje że nic się nie posypie na amen.

     

    Pozdro

  2. ja bym położył moto na lewej stronie i zajrzał do sprzęgła, może to tylko łożysko, a jak sie wysypie to będzie bajzel w silniku

     

    Ok spróbuje zaglądnąć chociaż za wiele to pewnie nie stwierdzę tak z zewnątrz. Swoja drogą ile byś chciał za gaźnik co go masz na aukcji?

     

    Po pszeszukaniu internetu wychodzi na to ze mam objawy wybitego klina na wale. Robil to ktos kiedys czy jest to cos skomplikowanego za co nie warto sie brac samemu. Mam serwisowke i podstawowa wiedze mechaniczna

  3. Dzięki chłopaki! To chyba faktycznie coś ze sprzęgłem bo jak wcisnę jest cicho i jak się dzisiaj przysłuchałem to w sumie ciężko stwierdzić z której strony się tłucze. Jeszce jedna rzecz w czasie jazdy w ogóle tego nie słychać i jak się dobrze zagrzeje to też stuki są dużo cichsze aż prawie niesłyszalne. Tylko jak jest zimna to nawet na wciśniętym sprzęgle postukuje. Jeśli to kosz to można z tym jeździć? Nie wiem użytkuje ją głównie na ulicy lubię czasem gwałtownie wystrzelić z pod świateł i przyredukować z uślizgiem tyłu ale wszystkie sprzęty nie narzekały na to do tej pory a ten według licznika ma 17 tyś naśmigane. Dzięki z góry za dalsze uwagi.

     

    Pozdro

  4. Witam

     

    niedawno w moim sprzęcie pojawił się nieregularny i dość trudny do zlokalizowania tępy stukot. Słyszalny bardziej wyraźnie po lewej stronie motocykla. Po wciśnięciu sprzęgła stukot całkowicie ustaje i silnik pracuje cichutko. Czy to coś poważnego? Można z tym jeździć czy trzeba natychmiast z tym coś robić. Dzięki z góry za pomoc.

     

    Pozdrawiam

  5. Witam

     

    kupiłem gsxr 750 z wpiętym power commanderem. Nie wiem jaka tam jest teraz mapa, ale jest jak dla mnie za ostra. Myślę żeby odłączyć jak na razie to urządzenie, ale nie chciałbym tej mapy też stracić bo później może być jak znalazł a nie posiadam kabla USB i oprogramowania żeby to wgrywać jeszcze raz. Czy jak odłączę power commander to obecna mapa się skasuje czy nie? Dzięki z góry za odpowiedź może ktoś tak już robił a na zapytania ze strony jakoś mi nie chcą odpowiedzieć.

     

    Pozdrawiam

  6. Witam

     

    gdy silnik pracuje z pod zbiornika śmierdzi dość wyraźnie benzyną zwłaszcza z lewej strony. Gdy go zgaszę nie czuć już benzyny nie widać też żeby coś ciekło. Jest to mój pierwszy sprzęt na wtrysku i nie wiem czy to normalne? Sprzęt ma założony Power Commander filtra powietrza jeszcze nie sprawdzałem. Dzięki z góry za odpowiedź!

     

    Pozdrawiam

  7. Cześć

     

    może masz jakąś felgę krzywą albo nierówne powierzchnie przylegania tarcz do felgi. A jakie masz objawy w ogóle wibruje Ci przy hamowaniu? Jak coś to mam tarcze EBC PRO-LITE maja trochę większe tarcie od fabrycznych (ponoć 18% lepsza siła hamowania) dałem za nie 1270 zł dokładnie sprzedam dużo taniej choć mają nie więcej jak 1000 km przebiegu a tak się jakoś zbieram żeby je na allegro ogłosić. W połączeniu z klockami EBC HH kopia dupę - jeżdżę na takim samym zestawie w zx6r f1 myślę że do zzr to te same tarcze. Jak coś to pisz na priv. Pozdro

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

  8. Cześć,

     

    miałem podobny problem w zx6r po serwisie zacisków. Odpowietrzałem przelałem przez układ z 1.5 litra płynu a klamka dalej była miękka. Co się okazało jakieś bąbelki utknęły w pompie żeby się ich pozbyc należy zdjęć pokrywkę ze zbiorniczka z płynem i uzupełnić płyn do pełna następnie odkręcić zaciski i pod pompować lekko klamką by tłoczki w zaciskach wyszły ale żeby nie wypadły kontrolując poziom płynu w zbiorniczku żeby go nie była za mało. Następnie należy wepchnąć tłoczki z powrotem palcami i patrzeć jak owe bąbelki z pompy wychodzą nam piknie zbiorniczkiem. Dla pewności przepuścić jeszcze trochę płynu we właściwa stronę czyli przez odpowietrznik i ciszyć się twardą klamką. Nie wiem czemu się tak dzieje ale niekiedy tych bąbelków nie da się przepchnąć na sam dół do odpowietrznika. Przynajmniej tak było u mnie. Pozdrawiam

  9. podnosze temat

     

    Cześć

     

    miałem coś podobnego w GPZ 600 R. Przestały mi trzymać zaworki iglicowe w gaźnikach i paliwo spiepszało przelewami. U Ciebie pewnie jest to samo. Albo syf jakiś podszedł pod zaworek albo się pozawieszały jakoś. Tak czy owak trzeba ściągnąć gaźniki - ale na początek możesz je spróbować opukać - jak się zawiesiły to może się odwieszą.

     

    Pozdro

  10. 1:58.050 na seryjnym zx6 z 1995 roku na ulicznych oponach nieco już zużytych swoją drogą. To był mój pierwszy raz na torze. Byłem na osatniej rundzie i zakończło się to wszystko 18 miejscem w klasie Pretendent. Nie wiem czy to dobrze czy niedobrze, ale zabawa była przednia. Szkoda, że mnie finanse nie puszczają bo napewno chciałbym kontunuowaqć ściganie bo była to niewatpliwie najlepsza rzecz jak mnie w zyciu spotkała do tej pory. Pozdro

  11. Witam. Wymieniałem sobie ostatnio przewody na stalowe no i standardowo trzeba było odpowietrzać. Jednak teraz niestety ale poci mi się gwint tej kalamitki do odpowietrzania w zaciskach. Nie jest niedokręcona ani gwint przekręcony bo siłowo tego nie dokręcałem. Co zrobić w takiej sytuacji? uszczelniać? kupić i wymienić kalamitki? jak uszczelniać to czy teflon będzie odpowiedni? jeżeli nie to czym?

    na początku myślałem że to resztki płynu które zostały w tej dziurce kalamitki..jednak zauważyłem że gdy zakładam ten gumowy kapturek i "wciskając" powietrze do środka ucieka ono przy gwincie. Jest to widoczne bo robią się tam bąbelki. Układ się nie zapowietrza, bynajmniej tak mi się zdaje bo klamka ma swoją twardość.

     

    co zrobić?

     

    Cześć miałem to samo kiedyś w zaciskach brembo w Cagivie. Działo się tak jak u Ciebie. Nic z tym nie robiłem bo akurat zima nadeszła niedługo po tym jak wymieniałem płyn także motor postał trochę (2 tygodnie) nie używany. Po tym samo sie to jakoś uszczelniło. Nie wiem jak to sie stało do końca a ciekło trochę na bank z gwintu. Pewni w niczym Ci to nie pomoże ale tak se myślę, że się podzielę moim doświadczeniem.

     

    Pozdro

  12. Cześć,

     

    o ile można bezopiecznie wykręcić śrube skladu mieszanki w gaznikach zx6r 95 tak żeby nie wypadły. Fabrycznie ma być wykręcona o 2 obroty - teraz są trzy, ale potrzeba je jeszcze z pół obrotu wykręcic by wzbogaciś mieszankę. Boje się, że moga wypaść pod wpływem wibracji, ale niechce narazie zmieniac dysz. Dzieki z góry za poradę.

     

    Pozdro

  13. miałem podobnie w swoim zx'sie . U mnie jeszcze przy odjęciu gazu lubił czasem szczelić w wydech wiec ewidentnie za uboga mieszanka układu biegu jałowego. Odkręciłem więcej paliwa i wymieniłem filtr i po problemie. Ale oczywiście u Ciebie wtrysk. Sprawdź sobie ten filtr jak jest jakiś tuningowy wysoko przepływowy to zamień na fabryczny. Ten wydech tez pewnie nie pomaga

     

    Pozdro

  14. Pisać możesz ale jeżeli sam wymieniałeś tarcze hamulcowe nie mając warsztatu motocyklowego to raczej nie radzę bo się tylko ośmieszysz.

    Sprawdź dokładnie wyważenie koła lub wymień oponę.

     

    Nikt mnie o to nie pytał chociaż założyłem tarcze w serwisie. Nie wiem czym bym sie miał ośmieszyć. Produkt nie działa poprawnie jest objęty gwarancją więc chyba należy mi sie jego wymiana. Na szczęście znam angielski na tyle że mogłem pisać bezpośrednio do Angli bo pewnie w Polsce to by inaczej wyglądało a tak panowie poprosili o adres i wymienia mi tarcze bez opłat. To taka mała różnica między naszymi krajami a EBC to naprawdę poważna i profesjonalna firma w przeciwieństwie do wielu krajowych. Te ćwoki u których kupiłem tarcze nawet nie raczyli odpisać na maila - nazwy nie będę podawał.

     

    Pozdrawiam

  15. Jeżeli te wibracje występują tylko przy określonej prędkości i to bez naciskania na dźwignię hamulca ,to na bank są to niewyważone koła (koło) lub zdeformowane opony w wyniku długotrwałego postoju w jednym położeniu, jak już napisał 'kriszx-6' (na zimę najlepiej postawić moto na klocki ,aby opony nie dotykały podłoża)

    Ja też miałem wibracje ale przy około 120 km/h.

    Po wyważeniu kół wszystko minęło jak ręką odjął.

    Wyważałem sam na wyważarce statycznej własnej konstrukcji ,tylko ciężarki samoprzylepne kupiłem od wulkanizatora (dokładność wyważenia poniżej 3 gram)

     

    pozdr

     

    Dzięki. Faktycznie koła nie wyważałem drugi raz po wymianie tarcz więc mogło sie coś chyba pozmieniać. Opony są zeszłoroczne - sprzęt u mnie mało stoi bo dojeżdżam do roboty codziennie praktycznie cały rok (no chyba że są ulice zasypane śniegiem ale rzadko to występuje ostatnio). Zauważyłem że jak sa tarcze zimne jak na przykład jade rano to przez pierwszych pare hamowań nic nie drga dopiero po paru mocniejszych hamowaniach zaczynaja się te delikatne wibracje. Napisze do EBC o co chodzi bo wydałem kupe kasy na te tarcze i cholera chciałbym mieć idealne hamólce :buttrock:

     

    Pozdro

  16. Zaciski są stałe 4 tłoczkowe. Tarcze gdy nie hamowałem nigdy nie grzały się tak żebym nie mógł ich dotknąć. Nie wiem, z tego co pisze na pudełku mają opierać sie odkształceniom lepiej niż fabryczne. Wydawałoby się wiec że taka temperatura nie powinna robić na nich wrażenia. Zastanawia mnie jedno czemu te wibracje występują tylko przy prędkości około 60 km/h? Klamka nie pulsuje, przy innych prędkościach jest gładko. Może to jakiś rezonans? Te klocki są cholernie agresywne przy wyższych prędkościach hamują tak mocno że dźwiga dupę w powietrze.

  17. Cześć

     

    załozyłem już jakis czas temu nowe tarcze ebc pro lite i nowe klocki ebc hh. Na poczatko strasznie ocierały co zmusiło mnie do rozebrania i wyczyszczenia zacisków. Teraz juz w nie ocierają za duzo i jest ok ale po przejechaniu 500 km wyczywalne są lekkie wibracje co ciekawe wystepuja one przy jedej prędkości w okolicach 60 km/h. Powyżej lub poniżej hamuja równo i bez żadnych wibracji. Miał ktoś cos takiego?

     

    Dziękie z góry za pomoc

     

    Pozdro

  18. Tak, zgadza się, Peter z pewnością zajdzie daleko ale to w dużym stopniu zasługa jego ojca (znam ich historię i ich dość luźno też), który jest zwariowany na punkcie wyścigów i na starty syna przeznaczy ostatniego dolara!

     

    Peter zaliczył w tym roku niezłego dzwona na starcie wyścigu (powinno być gdzieś na jego stronie wideo), ale ani on, ani tata się nie zrazili (większość rodziców natychmiast sprzedałaby minimoto) tylko pojechali na Red Bull US GP i zdobyli autografy wszystkich zawodników MotoGP na gipsie, w którym znajdowała się złamana ręka młodego!

     

    ... i tacy goście zostają potem mistrzami świata!

     

    Dokładnie, chłopak ma to szczęście. Trenuje go Keith Code jeśli się nie mylę. Podobna historie prezentuje Cesay Stoner jego rodzice też żeby umożliwić mu starty przed 16 rokiem życia przenieśli się z Australii do UK. Teraz chłopak jest rok młodszy odemnie i jest już mistrzem świata a ja jeszcze w życiu nie śmigałem po torze -no cóż żegnaj Moto GP :rolleyes: (tak na marginesie to ma bardzo ładna żonę). Dlaczego w tym kraju wyścigi motocyklowe są tak niepopularne przecież przy takim Moto GP, WSBK nie mówiąc już o Isle of Man Nord West 200 czy Ulster Grand Prix te całe skoki narciarskie to jakieś nudy są? Jeśli buduje sie stadiony za 700mln złotych na których można tylko i wyłącznie grać w piłkę to czemu nie da sie zbudować toru za 200 mln na którym można uprawiać wszelkiego rodzaju moto sporty? Ten sport potrzebuje mnóstwa PR - dzięki Wólczance Fiat Yamaha Cup za ich wkład, ale żeby był on ogólnie dostępny potrzeba przede wszystkim większej ilości torów. Jakoś o chętnych do ścigania się jestem spokojny. Pościgać sie można nawet na MZ'kach jak to ma miejsce na Węgrzech czy w UK. Rzekłbym do roboty wszystko w naszych rękach i umysłach - w większości wypadków to sami sobie wymyślamy przeszkody które tak naprawdę istnieja tylko w naszych głowach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...