Ja mam Yamahe Fz 750 , jestem w 100% zadowolony, Fzr 600 to zlom przy fz 750. Fz zawsze pali od szczala nawet na mrozie , wysoki moment obrotowy pozwala na wygodne przyspieszanie na kazdym z biegow , silnik bezawaryjny, moja z owiewkami szla 255km/h , a co do spalania to jest super od 6l do 8l zje dopiero jak sie kreci na max obrotach. A co do fzr 600 maja moi koledzy i raczej narzekaja na awaryjnosc , i na mrozie to nieraz niemoga odpalic ich.