Wydaje mi się że możliwe. Mam vt500 i jechałem 175 jak by było więcej drogi to poszłaby ciut więcej tylko po co? To żadna przyjemność. Jechałem tylko dla sprawdzenia, oczywiście żadnego wiatru w "mordę". A co do motoru to same pozytywy, rok '85 ,leję tylko paliwo i jeżdżę. Dla mnie super wygodny( wzrost 176), przebiegi dzienne ok. 200-300 km i żadnych bólów kręgosłupa, rąk i nóg. Mam go 2 lata i żadnych problemów, w tym roku sprawdziłem zawory i wszystko było w idealnym porządku.Kiedyś zastanawiałem się czy nie zamienić go na nowszą 750 C2 ale po namyśle zrezygnowałem. Dla mnie właśnie to że jest on tzw. soft chopperem jest jego atutem, w zakrętach chodzi jak maszyny typowo turystyczne a jednak chopper, silnik v-ka jest super.Jazda po zatłoczonym mieście właśnie za względu na niewybujałe gabaryty należy do przyjemności (przy okazji jeśli ktoś myśli że przyspieszenie vt500 jest słabe to chyba nigdy nie widział nigdy tego moto w dobrym stanie lub w ogóle) Uważam że póżniej nie produkowano już tak uniwersalnych maszyn w opakowaniu chopperowym. Mógłbym jeszcze parę pozytywów dodać ale ten przydługi monolog chyba wystarczy, w końcu każdy może lubić coś innego.