Skocz do zawartości

Yarp

Forumowicze
  • Postów

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yarp

  1. Hmm... a do czego porównujesz? Do siedzenia na ławce w parku :D czy do jakiegoś innego integrala (bo żaden szczękoweic ani tym bardziej otwarty nie umywa się do tej sztuki. Wynik testu jakbym sam pisał - przez 1 dzień nie założyłem antifoga i się denerwowałem na światełkach a z antifogiem 100% satysfakcji :) YZ
  2. Yarp

    Moje pierwsze moto

    Hmmm... a nie CBF 600SA? :icon_mrgreen: Jako posiadacz CBF 600NA pozdrawiam i zapraszam do wymiany opinii/poglądów. PS: Który rocznik/PC? Y.
  3. Może zaszkodzić - mojemu portfelowi :] Bo żeby zachować gwarancję to będę musiał znowu wymieniać przy 6kkm. Rozmawiałem z Pawłem, którego tu wszyscy chwalą i jego zdaniem wymiana oleju po 3,5k nie ma sensu - spokojnie można "dojeździć" do 6k - w końcu to Honnnndaaaaa.... tym bardziej że ja tego sprzęta w ogóle nie katuję, na razie raczej się z nim zaznajamiam że tak powiem :icon_razz: Y.
  4. Koledzy, a pierwsza wymiana oleju (w CBF600N)? w Liberatorze na Jagielońskiej w Wawie twierdzą, że jak już rok minął od pierwszej rejestracji to należy olej wymienić nawet jeśli przebieg dopiero 3,5kkm Czy to jest potrzebne czy można spokojnie dojeździć do 6kkm? Y.
  5. Sorki, post się zdublował, pewnie dlatego że użyłem opcji "szybka odpowiedź" :banghead:
  6. Hmm... kolego a Ty jeździłeś kiedyś samochodem trochę szybciej? Jeśli ustawisz dysze żeby na postoju dawały na środek szyby - to przy np. 150km/h płyn leje się praktycznie na wycieraczki. To że go potem zbiera nad dach i rzuca do tyłu nie ma nic wspólnego z ustawieniem dysz. Y.
  7. Witam, ponieważ jak pisał Mosue w innym wątku - cbf'ki nie są popularne w Polsca a taką właśnie ściągnąłem z Niemiec - szukam wszelkich materiałów na temat tego motocykla (usermanual, serwisówka, opinie innych posiadaczy itd.). Mój egzemplarz to PC38 z 2006 r. (choć rok produkcji chyba 2005, nie jestem tego w stanie sprawdzić, ponieważ moto takie nie występuje na stronach Honda Polska... :buttrock: ) z góry dzięki za info Yarp. PS: przeszukiwanie forum nie daje rezultatu :lalag:
  8. Hej a co możesz plecić/doradzić? ściągam w tej chwili cbfke 600n i chcę ją gdzieś przejrzeć i dalej serwisować. pozdr. Yarp. PS: szukałem w wątku o warsztatach ale tam też raczej "odradzają" - czyli stara prawda się sprawdza, że klient zadowolony opowie o tym 2-3 znajomym, a niezadowlony - 10-20 :)
  9. Ho! Pogoda taka super że też nie wytrzymałem. I mam dylemat. Dochodzę do wniosku że NIE DA się skręcić inaczej niż przeciwskrętem (np zmiana pasa w prawo = równocześnie z delikatnym pochyłem ciała PCHAM prawą rączkę kierownicy...) - próbowałem wręcz pociągnąć pawą ręką i... wtedy skręca w lewo. Czyli albo to jest tak naturalne i intuicyjne że inaczej się nie da albo... po prostu jeszcze tego nie rozumiem. No nic, wszystko przede mną :banghead: Yarp. PS: nabyłem w drodze kupna :rolleyes: "Motocyklistę doskonałego" - fajne i nieźle się czyta, choć mam wrażenie że ta książka mogłaby być krótsza - jakby pisał po kilka razy to samo. No ale może wtedy zrobiłby się podręcznik dużo gorszy w czytaniu? :icon_mrgreen:
  10. Zakładając potrzebę komunikacji tylko w jedną stronę - długie oczy czyli nasłuch - dostęp do głośności i squelcha można zastąpić dłuższą anteną. Squelch na ok 70-80% zostawi tylko to co słychać wyraźnie i co jest przydatne (bo w zasięgu). Nie wiem tylko czy głośność pod kaskiem da się ustawić tak, żeby było OK przy np 140 i nie za głośno przy 50? Mam ręczniaka w aucie i też go planuję używać na sprzęcie który mam od paru dni :) a obsługi jedną ręką radyjka w czasie jazdy w ogóle nie rozważam. Wie kto czy zasilanie do tzw. car-kitu można bezpiecznie wyprowadzić prosto z akumulatora? Yarp.
  11. Wciąż nie mam okazji wypróbować (brak ciuchów) ale nasuneło mi się pytanie 'teoretyczne': Opisany tutaj sposób zakłada delikatne 'pchanie' kierownicy prawą ręką w celu uzyskania skrętu w prawo :wink: Tyle że z prostej logiki wynikałoby, że pchanie kierownicy prawą ręką = CIĄGNIĘCIE jej lewą. No a to przecież powinno dać skręt (taki zwykły, 'siłowy', bez przeciwskrętu) w .... LEWO! Zatem pytanie: czy pchanie prawą faktycznie = ciągnięcie lewą? Skoro efekt jest inny, to może jednak nie, może wpływ ma np. zwrot wektora siły (tak to się nazywało chyba :) a nie tylko sam wektor? A przy okazji - nie wie ktoś gdzie można dzisiaj w niedzielę w Warszawie kupić jakieś ciuchy + ochraniacze + żółwia (koniecznie :lalag: i gdzie w Warszawie znacie miejsca na których możnaby takie sztuczki poćwiczyc? pozdrawiam przy pięknej motocyklowo-niedzielnej pogodzie Yarp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...