Skocz do zawartości

Yarp

Forumowicze
  • Postów

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Yarp

  • Urodziny 01/01/1973

Osobiste

  • Motocykl
    cebra600
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wa-wa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Yarp

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Oskar żyje, nie jest źle, połamany ale już mocno poskładany, jutro reszta. Jego Rodzice dotarli na miejsce chyba jeszcze w piątek albo w sobotę, wszystko pod kontrolą (na ile to możliwe w takiej sytuacji) PS: przeklejam post Oskara z fejsa dla tych co nie mają: "Nie mam za bardzo jak pisac, ale dziekuje wszystkim za wsparcie. Nie wiecie jak wiele to dla mnie znaczy. Dopiero dziś moglem przeczytac wasze komenty i bardzo się wzrusztlem. Koles nagle wyjechal mi na czolowke i wychwycil mnie przyczepa - wiec uwazajcie bo puszkarze nie daja nam szans. Ciesze się że zyje, a kosci się pozrastaja z czasem. Kocham was i kocham zycie!"
  2. Czy ktos z Birmingham lub okolic wie moze czy dziala taki sklep/warsztat: Beck Power Sports Suite 132, 27 Colmore Row, Birmingham, B3 2EW, UK Dużo do niego linkow ale nie mozna wygooglac ich strony. Jesli dziala - to czy mozna tam tak z marszu kupic np. slip-ona?
  3. Yarp

    Wydech MIVV

    Jeśli ktoś kto kto kupił kilka tygodni temu wydech MIVV do 600 (u dealrea MIVV w okolicach Łopuszańskiej) i chciałby się pochwalić jak to gra - to chętnie podjadę posłuchać bo tez się przymierzam. Proszę o kontakt na PW Z góry dzięki ;)
  4. Kierownicy nie pchasz i nie ciągniesz w prawo lub lewo - tylko DO PRZODU / w kierunku jazdy / OD SIEBIE lub DO TYŁU / DO SIEBIE. Chodzi o pchanie lewej lub prawej STRONY kierownicy. Pchając PRAWĄ manetkę (prawą ręką :) OD SIEBIE (do PRZODU) - wytrącasz moto z równowagi, przechyla się w PRAWO i skręca w PRAWO. Mimo że intuicyjnie wyobrażamy sobie że po takim odepchnięciu koło skręciło w lewo i moto powinno pojechć w lewo (piszę małymi żeby się nie wdrukowało :) Sam dopiero to ćwiczę swiadomie - ale mam nadzieję że jest to zrozumiałe.
  5. Heh... tragedia to jest Twoja odpowiedź. Gość napisał wyraźnie od "rażących błędach" (a taki w poście niżej przywołał) i o tym by nie traktować tego jak biblię (zbyt łatwowiernie). Zwykła krytyka. Jako początkujący chętnie się dowiem jaka jest Twoja odpowiedź na pytanie o wyraźnie sprzeczne z realiami rysunki? pozdro! (let's ride safely :icon_mrgreen:
  6. Zrozumiałem że jechałeś za nim prawym pasem i zacząłeś gościa wyprzedzać. Ciekawe czy gdybyś włączył prawy kierunek to gość nie zjechałby przypadkiem na pas środkowy - żeby Cię puścić? Tego się już nie dowiesz :icon_mrgreen: Poza tym nie napisałeś gdzie on w końcu pojechał (prosto czy w prawo) - jeżeli to było w kierunku mostu Milenijnego to o ile pamiętam (juz tam nie mieszkam czas jakiś) tam chyba niewiele jedzie ludzi prosto, raczej właśnie więcej daje w prawo w Legnicką? Tak czy siak faktycznie nie fajnie...
  7. Podpisuje się pod tym - za chwilę ktoś (dla wicu) napisze że różnica jest pomijalna a potem ktoś to przeczyta i zacznie propagować... Jeśli to ma być dobre uzasadnienie i morał - to czas ponieść kurtynę :biggrin:
  8. Hmm... to zdaje się nie jest parametr fizyczny typu 'energia = masa * prędkość ^2' tylko obrazowy sposób przedstawienia efektu 'dłuższej drogi hamowania', często używany w programach społecznych i przez Policję Wyliczenie piękne - przy założeniu j/w ale tak na logikę Ci się zgadza? Obaj kierowcy jadąc identycznymi samochodami w tym samym momencie dostrzegają przeszkodę, rozpoczynają hamować (obaj taki sam czas reakcji itp - zakładam, że zjawisko hamowania rozpoczęło się w obu przypadkach w tym samym moemcie, czyli czas reakcji możemy pominąć?) i w momencie kiedy jeden już się zatrzymał - drugi jedzie 40km/h, czyli szybciej niż te wyprzedzany. Czekam cierpliwie na roziązanie podane przez autora. Oczywiście z przekonywującym uzasadnieniem :) które będzie można też stosować do sytuacji np. 80 vs 130km/h. Zdarzyło mi się kiedyś w (podobnej) sytuacji zatrzymać się o kilka centymetrów za daleko (w sensie puknięcia w zderzak z prędkością, która nawet nie wyzwoliła poduszek powietrznych) - zgodnie z tą teorią to powinienem przywalić tak lekko ponad 100...
  9. Dzisiaj ok 8:10 na wlocie z Sosnowca do Katowic kolega na zielonym moto (Ninja?) miał sporego szlifa, chyba zahaczył o jakieś auto - wstał i wyglądało że nic mu nie jest.
  10. Czy komuś udało się może zmieścić przetwornicę WN w środku czachy, żeby nie wyprowadzać niczego na zewnątrz? Zabrałem się dzisiaj za 'rozbiórkę' - ale bez serwisówki poległem, nie wiem czy warto szukać tego po sieci i się mordować - czy tam np w ogóle nie ma miejsca na takie cudo? Chodzi o sprzęta jak w tytule - 600rr7. Z góry dzięki za pomoc
  11. Nasz młody poszkodowany kolega pewnie był pod wpływem endorfin czy innej adrenaliny co to się wydziela po wypadku - i pewnie na komisji maturalnej zeznał że przewrócil się na motorku, podarł garniak i nic mu nie jest :] Tak czy siak - jak już pisali inni - podziwiać hart ducha. A miednica mam nadzieję że pęknięta a nie złamana - no co wskazuje stosunkowo krótki pobyt w szpitalu. O ile wiem - przy pobycie ponad 7 a może 9 dni - jest to już traktowane jako poważny wypadek i sprawcac powinine mieć jeszcze więcej kłopotów. Czego mu wszyscy życzymy.
  12. Hej, będę na 90% Y.
  13. Po szerokości drogi można ocenić, że pojazd włączający sie do ruchu i skręcający W LEWO zajmie CAŁĄ jej szerokość - czyli to na którym "pasie ruchu" (a nie są wyznaczone) doszło do zdarzenia nie ma znaczenia. Włączający sie do ruchu musi ustąpić itd. PS: na filmie praktycznie nie widać zakrętu! puść linka do jakichś googlemaps tego miejsca - żeby zobaczyć jak to miejsce wygląda z góry?
  14. Obawiam się że "jak kiedyś policja zacznie normalnie pracować" (czyli tak jak np w Europie, i będzie ich tylu ile w Europie, i będą mieli taki sprzęt jak w Europie) - to dopiero wtedy będą walić mandaty za naprawdę byle co, za wszystko. W Austrii zapłaciłem 31€ za 87/70 - i koledzy z firmy (Austriacy) pocieszyli mnie że miałem wyjątkowe szczęście jako obcokrajowiec, bo oni normalnie zapłaciliby między 50 a 100... Tyle że w takim np Wiedniu nikt po mieście nie jeździ szybciej niż - powiedzmy - 60 na '50'. Jak ktoś jedzie szybciej, skręca bez strzałek, przejeżdża na żółtym - to na bank PL na tablicach...
  15. Zasady są po to żeby je przestrzegać a nie łamać. Czy zarobił wierszówkę czy 100 000 nie ma znaczenia - jakby przynajmniej napisał że to wziął z innego artykułu a najlepiej poprosił wcześniej o zgodę - byłoby chyba OK i dla autorki i dla niego. A teraz zamiast przeprosić - udaje niewiniątko (tak to przynajmniej wygląda z relacji Lisy, nic więcej o tej sprawie nie wiem)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...