eee tam...ja sądzę,że się nauczy..pewnie już ten upadek dał mu dużo do myślenia...jeśli,jak powiedziałeś jest dobrym materiałem na motocyklistę to raczej nie jest kretynem,który w najbliższym czasie rozstanie sie z życiem i pewnie długo zapamięta sobie twoje rady...i będzie dobrze przestań się martwić-zobaczysz, że teraz będzie ostro ćwiczył,a w przyszłym sezonie śmigał i to całkiem nieźle