Skocz do zawartości

jarekstryszawa

Forumowicze
  • Postów

    113
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jarekstryszawa

  1. Rozwiązałem- zakładanie blendy polega na:

    - odkręceniu tej śruby znajdującej się bliżej szczęki (dostępnej po założeniu blendy),
    - przekręceniu mechanizmu mocującego szybkę w górę (ponieważ wtedy mamy luz na blendzie)
    - wsunięciu 3 zaczepów blendy w prowadnice mechanizmu
    - zatrzymując blendę przesuwamy czymś płaskim mechanizm mocujący w dół na otwór w skorupie
    - zakręcamy śrubkę

    Siłowe rozwiązania moim zdaniem doprowadziłyby do wyłamania ząbków na blendzie ;-)

  2. Nabyłem taki skuter z pewnym przebiegiem 1800 km, stał nieodpalany 2 lata, Mam trochę pytań dotyczących jego konstrukcji, eksploatacji oraz ewentualnego odblokowania.
    Ktoś się orientuje w temacie i może pomóc?

    link do albumu z fotkami

    Skuter był bez akumulatora i nie widzę klem- nie wiem czy jakieś kable nie zostały razem z wyjętym akumulatorem. Czy możliwe, że kable plus oraz minus to odpowiednio pomarańczowy kabel z oczkiem oraz czarny na wsuwkę? kable

    Gdy sprawdzałem miernikiem to nie ma przejścia między czarnym kablem, a ramą.

  3. Sprzedam mój wierny sprzęt- peugeota kombi, rocznik 1997, od 1998 roku jeden właściciel w Polsce, jeden kierowca.
    Ściągnięty na kołach z Germanii (jako kilkumiesięczny wóz), po stłuczce w tył- mam zdjęcia, wszystkie szyby były fabryczne, (przednia wymieniona po pęknięciu od kamienia kilka lat temu), przedni zderzak wszystkie chłodnice i reflektory fabryczne. Autentyczny przebieg 155 tysięcy km.
    Wszystkie 3 kluczyki , dokumentacja serwisowa z Faszystowa, instrukcja obsługi, aktualne ubezpieczenie OC oraz przegląd.
    Mechanicznie wszystko sprawne, serwisowany na bieżąco, nic nie puka ani nie stuka, można wsiadać i jechać na koniec świata ;-)
    Wyposażenie:
    - klimatyzacja sprawna, nie grzebana, chodzi jak złoto
    - ABS, wspomaganie kierownicy
    - elektryczne szyby z przodu, ustawiane elektrycznie i podgrzewane lusterka
    - centralny zamek sterowany z kluczyka, immobilizer, ukryty wyłącznik
    - radio fabryczne ze sterowaniem pod kierownicą (jest w papierach ori karta kodowa)
    - wycieraczki z czujnikiem deszczu
    - tylna szyba podgrzewana
    - kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach
    - halogeny przeciwmgielne
    - koło zapasowe dojazdowe nigdy nie użyte
    - relingi fabryczne
    Znakomity silnik diesla 2.1 TD 12V 110 KM, 2 razy zmieniony pasek rozrządu z przyległościami, świece żarowe oraz uszczelniona pompa wtryskowa bo się zapowietrzała. Oprócz tego stan fabryczny, głowica nie ruszana, wszystkie śruby dziewicze, nietknięte kluczem, suchy, od nowości nie myty. Pali na strzała, chodzi równiutko, jest elastyczne i ciągnie jak szatan.
    Sprzęgło fabryczne, skrzynia biegów miała raz wymieniony olej, chodzi bez zastrzeżeń, podobnie przeguby i półosie.
    Zwieszenie w stanie bdb, amortyzatory dobrze tłumią, tarcze i klocki wymienione, stan bdb, łączniki stabilizatorów z tyłu i przodu wymienione.
    Środek czysty i zadbany, roleta bagażnika sprawna, radio fabryczne ze sterowaniem pod kierownicą, nie działa zegarek i na chłodzie nie od razu startuje licznik (zimne luty w liczniku- standardowa przypadłość Jaegerów, łatwa do naprawy).
    Nadwozie w stanie przyzwoitym- gdzieniegdzie otarcia oraz rysy i spękania szpachli. Drobne ogniska powierzchniowej rdzy, ale do ogarnięcia, perforacji nie stwierdzono ;-) Nie myte ani nie picowane- mogę umyć ale cena wtedy wzrośnie...
    Obecnie auto jest na letnich oponach na alusach OZ 195/65R15 (z kompletem śrub do ulufelg) do tego mam komplet zimówek na stalówkach. Chyba jeszcze mam fabryczne letnie gumy Goodyeary- te obecne są drugie jakie zużywa, do tego w trakcie użytkowania dwa razy zmieniłem zimówki bo się zestarzały.

     

    Link do zdjęć: https://goo.gl/photos/UuaTdgvPRn6xL88q9

     

    Ewentualnie rozważę sprzedaż pojedynczych elementów wyposażenia- roleta, radio, alufelgi, itp. Więcej fotek oraz informacji na mail [email protected]
    Jaro 504 230320

    Cena 3999

    post-17161-0-31197600-1477728917_thumb.jpg

  4. Witam

    Z powodów osobistych jestem zmuszony do zbycia czegoś z moich zbiorów- fotki i opis sprzętów na http://jarekstryszawa.w.interiowo.pl Wszystko było robione dla siebie, starannie i bez lipy.

    Aby uczynić zadość wymogom działu podaję szacunkowe wyceny:

    - zaprzęg na bazie dniepra 12.900
    - solówka dniepr z silnikiem urala 9900
    - zaprzęg AWO z wózkiem STOYE 29900
    - AWO solo wydumka 8900
    - WSK dwuramówka do odnowienia (lub jazdy tak jak stoi) z silnikiem po remoncie 2900
    - WSK po tuningu na enduro z kompletem gratów do powrotu do oryginału 2900

    Inne sprzęty lub części wycena na mail lub telefon (posiadam naprawdę sporo gratów nazbieranych przez dwie dekady), fotki na https://goo.gl/photos/zQ6YKDrmiBdqEe9eA

    Pozdrawiam Jaro 504 230320 [email protected]

     

     

  5. Sprawa wyjaśniona- w cylindrze obijała się jakaś aluminiowa część (prawdopodobnie podkładka)... Nie mam pojęcia jak się tam dostała- dolot był szczelny, filtr powietrza jeszcze od nowości nie odkręcany. Jeździłem ostatnio z MP3 na uszach i nic niepokojącego nie słyszałem, może też miękka część nie hałasowała obijając się.

    Skutkiem awarii były ślady widoczne na cylindrze i głowicy, resztki aluminium siadły na zaworach oraz przylgni przez co straciła się kompresja.

    @janosikkk miał nosa :)

  6. To rozumiem- jeżeli po dolaniu oleju wartość ciśnienia sprężania się nie zwiększy to sugeruje, że problem jest po stronie czapki. Chodziło mi o to czy można bez większych czarów sprawdzić czy prawidłowo domyka się zawór ssący. Dziwi mnie to fukanie w dolot od strony głowicy.

    Spróbuję po zdjęciu gaźnika dopasować jakiś wąż do otworu kolektora i przy tłoku w pozycji jak do regulacji luzu zaworów (na dźwigience jest luz prawidłowy) podać powietrze z kompresora- może coś będzie słychać przy nieszczelnym zaworze.

  7. Test z patyczkiem robiłem przetyczką od klucza świecy- szczerze mówiąc aby stwierdzić, czy rozrząd się nie przestawił. Raczej jest OK. Prawidłowości momentu przeskoku iskry nie weryfikowałem, bo myślę, że powodem kłopotów jest słaba komprecha.

    Z tym niedomykanie się zaworu na styku z przylgnią to chyba jedyny trop, bo nic innego mi nie pasuje. Z drugiej strony zawór i przylgnia są twarde i tak łatwo nic się tam nie powinno przykleić.

    Zastanawia mnie też, że podczas kręcenia mam wrażenie, że dmucha od głowicy w kolektor ssący, to by mogło sugerować niedomykanie zaworu dolotowego.

  8. Nie wiem co jeszcze sprawdzić :angry:

     

    W niedzielę przejechałem sobie JAWĄ DANDY 125 cc kilkanaście kilometrów, pod koniec miałem wrażenie jakby się lekko zakrztusiła, ale przełączyłem na rezerwę, dojechałem do garażu pochodziła chwilę normalnie na wolnych obrotach, zgasiłem i odstawiłem.

    Dzisiaj chciałem odpalić, ani się nie odezwie. Po kolei co sprawdziłem:

     

    1. świeca ma iskrę (testowałem na dwóch)

    2. benzyna dochodzi do gaźnika

    3. luz na zaworach jest prawidłowy

     

    Nie odpala na plaku ani na benzynie wtryskiwanej ze strzykawki z igłą do dolotu po odkręceniu gaźnika od kolektora (nawet się nie odezwie).

    Mam wrażenie, że jest słaba kompresja (test na "palec", bo końcówka miernika mi nie pasuje)- w porównaniu do innej 125 cc podczas kręcenia rozrusznikiem lekko fuka, spokojnie można zatkać otwór świecy palcem (testu olejowego nie robiłem). Dodatkowo jakby zasysał do cylindra powietrze przez otwór świecy przy lekko przytkniętym otworze.

    Łańcuszek rozrządu nie ma luzu, nie widać, żeby miał prawo przeskoczyć.

     

    Motocykl mam od nowości, aktualny przebieg 900 km, nic nie grzebane w silniku.

     

    Pomóż drogie Bravo...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...