Skocz do zawartości

heartless

Forumowicze
  • Postów

    106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez heartless

  1. Mam za sobą kilka takich kursów, a sam nie wiem, czy bym dobrze postąpił na miejscu wypadku (chociaż zdarzało się, że znajdowem się w takiej sytuacji, ale zawsze z kimś bardziej doświadczonym).. Prawda jest taka, że trzeba mieć wszystko przećwiczone na fantomach, żeby na miejscu nie zastanawiać się, co robić. Największy strach jest przed dotknięciem poszkodowanego. Jeśli już się nad nim pochylisz, gwarantuję, że będziesz się starał/a coś zrobić - a od tego, czy będziesz mieć pewne rzeczy przećwiczone zależy CO i JAK zrobisz. Co do apteczki - raczej mały procent z nas wozi ją ze sobą na moto.. Najważniejsze, żeby mieć maseczkę do sztucznej wentylacji (=sztucznego oddychania), jeśli mamy obrzydzenie do dotknięcia poszkodowanego ustami itp - rękawiczki gumowe też w tym względzie. Zdejmowanie kasku jest trudne i sam nie wiem, czy bym "chciał", zeby osoba niewykwalifikowana, która wcześniej nie ćwiczyła próbowała to zrobić na mnie. A wytyczne wytycznymi, jeśli się zrobi dobry kurs na fantomach i zachowa w miarę spokój, to resuscytację można prowadzić specjalnie się nad tym nie zastanawiając. Niestety tutaj nauka bez praktyki niewiele da.. Jeśli macie taką możliwość róbcie kursy, bo to najlepsze, co można w tym kierunku zrobić.. Pozdrawiam!
  2. O cholercia, myślałem, że w M600 też jest 180-tka w serii. Ja bym nie kombinował i wstawił seryjny rozmiar, ale co tam ze mnie za autorytet ;)
  3. U mnie w S2R 800 seryjnie jest 180-tka z tyłu, więc chyba do Ciebie też podejdzie..
  4. Hmmm.. A może tak ktoś z Olsztyna lub okolic przegląda to forum i się wreszcie odezwie? Chodzi mi konkretnie o osobę śmigającą po Dajtkach i nie tylko na żółtym monsterze m.in. po "tail chop'ie" - więcej nie zdążyłem zauważyć, ale aż się prawie w sobotę z roweru sp..adłem :) Jak usłyszałem ten ryk.. Tylko śmignął, ale rejestracja "miejscowa". Czyżby bratnia dusza w tym biednym we włoskie maszyny regionie??
  5. Wetnę się trochę w temat, ale właśnie otworzyłem stronę scigacz.pl i moim oczom na szczycie strony ukazała się baner "Ducati - uczta dla zmysłów" - z linkiem do polskiej strony Ducati :buttrock: Krótko pisząc - przełom :flesje:
  6. Chyba wszyscy już śmigają w weekend, bo nikt się nie odzywa od wczoraj :P
  7. Właśnie w nadziei na aktualizacje szukałem tej stronki.. DZIĘKI!!!!
  8. Panowie, proszę pomóżcie... Szukam adresu nowej polskiej strony Ducati, widziałem ją pod koniec lutego nie na swoim kompie i adres z pamięci wyparował..
  9. Każdy widzi to po swojemu - uważam Monstery za kwintesencję motocykla, po prostu podobają mi się jak żadne inne (może jeszcze Brutale, ale na mój gust zbyt nowoczesny wygląd). Po prostu lubię takie motocykle i już - taki mam GUST. A co do wyższej klasy motocyklistów.. nie mogę sie wypowiadać, bo sam póki co z jeżdżeniem mam niewiele wspólnego. Fakt, że Ducati nie jest pogonią za prędkością, mocą itp, co nie czyni go łakomym kąskiem dla nastoletnich poganiaczy, którzy z reguły wybierają ryżojady. Myślę, że te motocykle podobają się innym ludziom, szukającym frajdy z jazdy, doceniającym techniczne rozwiązania sprzętu i ich specyfikę (silniki L-twin, suche sprzęgła..). Wiele motocykli Ducati (szczególnie Monsterów) jest unikatowych, przerobionych przez włąścicieli w niepowtarzalny sposób, co nadaje im "duszę", a to że są one "podatne" na modyfikacje i mnóstwo jest fabrycznych części do przeróbek to zasługa producenta. Oczywiście samo posiadanie Ducati nie czyni nikogo lepszym (w moim pojęciu) motocyklistą. Póki co wiem, ze nie dorastam do pięt umiejętnościami "gówniarzom" śmigającym od wielu lat na Japończykach. Pozdrawiam wszystkich i podzielam Waszą pasję!
  10. Radosny, spróbuj zamieścić foty na imageshack.us , rapidshare.de , bikepics.com czy innych podobnych serwerach.. Codo tej gumki toplanuję powoli jakąś prowizorkę, bo coś bez niej jakoś tak się dziwnie dźwignię czuje :notworthy:
  11. Części wtedy nabierają wartości emocjonalnej :icon_mrgreen: Ja się zaczynam zastanawiać, czy nie przełożyć gumki z hamulca :)
  12. Nie jest niemożliwością kupienie gumki, tylko trzeba sobie sprowadzić z US - 5$+wysyłka...
  13. No proszę.. a jak to się ma do >>TEGO<< ?? Dzisiaj Polonia Cup się na mnie wypięła i kazała walczyć o nakładkę dźwigni zmiany biegów z Probike, już widze jak entuzjastycznie mi odkupią część, którą PC zgubiła - na pewno się palą do tego. Chciałem być cierpliwy i z tej całej cierpliwości chyba zacznę być upierdliwy. Pozdrawiam! :)
  14. Hmm.. to może się doczekam... Cierpliwy jestem człowiek, a na razie i tak zimno i kaskę na ciuchy trzeba zarobić..
  15. A zapomniałem jeszcze napisać, że batalia o gumkę na dźwignię zmiany biegów trwa.. O dziwo Polonia Cup, teoretycznie nie będąca importerem nie wyłgała się od tego. Tylko czemu na takie coś czekam już ponad 2 miesiące?? :icon_mrgreen:
  16. Nic mnie ta przyjemność nie kosztowała - każdy kto kupuje (dostaje :banghead:) nowe Ducati w salonie dostaje takie ubezpieczenie, a później - po 2,5 miesiąca - kartę i przyległości :biggrin: Na karcie jest imię, nazwisko, numer ramy, nr tel. pomocy drogowej (w wawie) i pasek magnetyczny. Ubezpieczenie (assistance) działa przez okres gwarancji -2 lata od odstawy. Po co oni mi w grudniu to cudo przywieźli?? :buttrock: Dla dociekliwych: >>>DUCATI CARD ASSISTANCE<<<
  17. No wiesz, co? Odwiedzających ten wątek nazywasz parchami?? :buttrock: Tak nieładnie.. A tak na serio to życzę powodzenia w kupowaniu Monsterka.. :banghead: A tak na marginesie - w piątek dostałem moją kartę Ducati Card Assistance Z naklejkami i naszywką :(
  18. cenią się tak,bo są nowe, trzeba się rozliczyć z podatku (co najmniej 19%) i nasi dealerzy chcą za takiego około 38kpln, więc zniżka tylko za lecącą już gwarancję :crossy:
  19. coraz więcej monsterków się pojawia, bo 10 osób w PL wygrało je w konkursie i z tego co wiem, większość chciała je sprzedać. Jeśli ktoś chce wziąć na przetrzymanie, to polecam przetrzymać do sierpnia - mój wtedy będzie lekko tańszy :buttrock:
  20. No to trzymam kciuki.. Nowy sobie sprawujesz, a mojego nie chciałeś? :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...