Skocz do zawartości

bulamoto

Forumowicze
  • Postów

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bulamoto

  1. A jezeli nie scigacz, a enduro o mocy ok. 60KM??Czy to tez bedzie sie kwlalifikowalo na 24lata??
  2. Ja slyszalem, ze to juz uchwalili.Ale znajac Polakow to napewno cos wymysla aby to obejsc :) .Na odcinku 300 m na drodze, przy ktorej sam mieszkam zabilo sie 8 osob, a 10 zostalo rannych :icon_twisted: .Na Wszystkich Swietych ta droga wyglada jak pas startowy:(. I czyja tu jest wina??Urzednikow czy kierowcow??Ja sadze ze kierowcow.NO ALE KURCZE!! CZEKAC DO 24-ego ROKU ZYCIA ABY LEGALNIE POSMIGAC;/
  3. Tylko, ze tam jest zupelnie inna kultura jazdy ;) Przeciez policja nie bedzie sprawdzala tylko z wygladu.Poprosza o dokmumety i jak beda juz potrafili czytac to sprawdza:P
  4. Za zachodnia granica so ograniczenia co do pojemnosci i jak gadalem z motocyklista z Niemiec (polak) to moiwil, ze wychodzi to na dobre.
  5. Nie wiadomo tez czy dozyjemy takiego wieku :icon_razz:
  6. Moje dziecko nabieraloby umiejetnosci zaczynajac od jazdy na minimotorkach i nastepnie zdobywaloby wyzsze strzeble.Wtedy byloby w pelni doswiadczone.
  7. Im wczesniej zaczna jezdzic, tym wczesniej beda doswiadczonymi kierowcami
  8. A ciekawe co z motocyklami pokroju enduro?? Widze, ze bawisz sie z nami w ciuciubabke :crossy: .Ale w pewnym sensie musi o to chodzic Moze o to chodzi aby zmniejszyc sprzedaz motocykli na naszym rynku :D ??
  9. Domyslam sie dlaczego :crossy: . Mlodzi sa nierozwazni i nieodpowiedzialni.Chyba o to chodzi :D
  10. Slyszalem to jak w warsztacie siedzialem, a mowili to w Muzycznym Radiu Jelenia Gora. Slyszalem to jak w warsztacie siedzialem, a mowili to w Muzycznym Radiu Jelenia Gora. Raczej sie nie przeslyszalem.Mlodzie kierowcy samochodu maja dwu letni okres probny, ze jak spowoduja wypadek to maja po dupie.Trzeba to i tak sprawdzic ale wyraznie mowili o motorach tzw. scigaczach.Mogli by dac przeciez tez od pojemnosci.
  11. Sam sie zdziwilem :crossy: , ale czy w radiu gadali by takie glupoty??A o te prawko chodzi, ze bedzie je trudniej zdac, bo ci najmlodsi kierowcy powoduja najwiecej wypadkow.
  12. Slyszalem w radiu, ze nasz "kochany" rzad ptrzyjal jakas nowa ustawe, ktora mowi ze bedzie trudniej zdobyc prawko na samochod, a na scigaczach bedzie mozna jezdzic dopiero od 24 lat.Mi to sie wydaje z deczka glupie :P .Lecz widzac niektorych kierowcow, ktorzy najprawdopodobniej "kupili" prawko to nie mam nic przeciwko temu :crossy: .Zycie jest zbyt krotkie aby tyle czekac :D
  13. A dla mnie to te grupowe zdjecie jest podejrzane :icon_mrgreen:
  14. Jak ja tylko zobaczylem paly to sie nawet nie zastanawialem, tylko przez row i dzida.Co do tych lasow to jeszcze sie nie spotkalem ze straznikami, ale za to ze straza graniczna, z ktorymi wdalem sie w mila rozmowe :icon_mrgreen: .Poscili mnie, poniewaz jeden z nich rowniez jezdzil na motorku (teraz nie bo nie ma czasu) i wie jaka jest z tego przyjemnosc :buttrock:
  15. Ta historyjka nie bedzie o mnie tylko o moich wspanialych kumplach:) Jezdzili sobie na wakacjach swoimi motorkami (Honda Bali "krową" i magiczna maszyna Ogarem).Jadac przez rynek miasta zobaczyli dwie wspaniale dziewczyny siedzace na lawce.Tak sie podniecili, ze nie mogli sie powstrzymac od zacynienia.Jeden z nich na Hondzie wjechal na parknig obok panienek i z piskiem wyhamowal tuz przed kraweznikiem.Natomiast rajdowiec dosiadajacy Ogara chcial zrobic to samo i wjechal prosto z drogi na parking lecz nie zahamowal tak jak poprzednik.Zesliznela mu sie nago z hamulca i z impetem uderzyl w kraweznik gdzie wpadl razem z motorem w kolczaste krzaki.Zarowno kolega jak i dziewczyny mialy nieziemskiego lacha :wink: Przez przypadek zalalem swiece i musialem odpalac moto na pycha.Bylo to doswiadczenie niezbyt mile :evil: .Wrzucilem 2 i zaczolem pchac, gdy nabralem juz odpowiedniej predkosci przy redukcji na 1 wskoczylem dupa na siedzenie, a tu co??!!Motor gibną sie na prawa strone, a ja razem z nim.Zaobaczylem, ze moi sasiedzi akurat siedza sobie na dowrze i bacznnie obserwuja moje wyczyny.Podnioslem sie, pozniej moto i ponowilem probe.Te podnoszenie i bieganie z motorem bylo troszeczke meczoce i stracilem troche na sile.I znow 2->nabieranie predkosci->1 i skok.I j*b powtorka z rozrywki znowu znalazlem sie na motorze.Postawilem sie wtedy w roli moich sasiadow i doszedlem do wniosku, ze uznalbym takiego gostka za pijanego, ktory za wszelka cene chce sie przejchac na motorze i pewnie zadzwonilbym na paly :biggrin: .Za trzecim podejsciem udalo sie i ruszylem wkurzony na siebie :offtopic: :crossy: NIE MOJ WYCZYN Kolega, ktory posiada Yamahe Jogg dokonal kompleksowego tuningu na 70ccm (tlumik, sprzeglo, wal itp) co podnioslo moc do ok 13 kucy.Siedzac sobie z kumplami na tzw. czworakach, ktore znajdowaly sie na srodku rynku podkusilismy go aby spalil kapcia.Skuterek jak perelka :icon_eek: nowy lakier itp.Wkoncu po dlugich namowach wyjechal na srodek placu i zaczal krecic.Tylne kolo zaczelo mu z deczka podskakiwac, a on przyzwyczajony do wczesniejszej mocy motorka usiadl sobie i.... . Zrywny skuterek wyrwal na jedno kolo, on glebna na siedzenie, przejechal w pozycji lezacej z ok.5m spierdolil sie z kraweznika i po ostatnim majtnieciu motorem pokolorowal asfalt.Caly rynek lach, kumpel ocenil straty poprzekilnal troche i sie zmyl :crossy:
  16. Mozna i tak, ale motorki ktore smigaja dluugo na kole to sa po nie chudym juz tuningu. :wink:
  17. Bedac z banda na ognisku kilka osob przyjechalo swoimi motorami.Wiekszosc z nich to byly odkurzacze.Wsrod nas byla para ktora przyjechala Yamaha Jogg ze zdjeta blokada.Przywiezli rowniez troche piwa.Pow wypiciu ow piwa kolezanka, ktora na motorze jako kierowca siedziala ze 2 razy wpadla na pomysl aby sie przejechac.Jej chlopak pozwolil jej pod jednym warunkiem: ze ja bede jechal jako pasazer i wszystkiego pilnowal.Ja glupi sie zgodzilem i zrobiwszy reka znak krzyza ruszylismy.W drodze troche spanikowalem (bo jechala jak wariatka!!) zaczolem do niej krzyczec aby zwolnila.Ona natomiast odwrocila sie do mnie i nie patrzac na droge, gdzie przed nami pojawil sie zakret o 90*, za ktorym byl malowniczy staw.Gdy panienka lekkich obyczajow sie ocknela ledwo co wyrobila zakret zaliczajac pobocze i na trawie wciskajac przedni hamulec.I co..??I to, ze w ten sposob przelecialem najpierw przez nia, pozniej przez moto ladujac miekko na trawce.Natomiast kolezanka (moja kuzynka zreszta) nie miala tyle szczescia i poleciala na asfalt gdzie zostawila troche swojej skory.Ja nie mialem tyle obrazen bo w przeciwienstwie do kierowcy mialem kask, a jej po chwili zaczela niucha z nosa leciec.
  18. A czemuz to "wsiurskie" zabawy????!!W miescie widzialem, ze tez na kole smigaja :clap:
  19. Rozumiem, ze wyrazacie swoje zdanie ale od jakis "wies agro tjuningow" moglibyscie sie powstrzymac!! :clap: Ludzie troche zrozumienia!!Nie kazdy chce miec orginalny motur, kazdy wklada w swoj cos od siebie.Ja swoj staram sie robic dla siebie.
  20. Jezeli twardo upadasz na kola to w dupe dostaja lozyska glowki ramy.Jadac na kole olej znajduje sie w dolnej czesci silnika "splywa" i nie ma silnik dobrgo smarowania.Rowniez naped dostaje troche w pupe, ale w mniejszym stopniu (wyrabiaja sie zebatki i lancuch).Ogolnie najwiecej silnk.Pozdr
  21. Jezeli juz cos zaczolem to musze to skonczyc.Zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy :lalag: , bo nie zamierzam go przywracac do orginalnego stanu (sprawy juz i tak zadaleko zaszly i nie ma to sensu przynajmniej dla mnie).A co do tego wies tuningu to troche przesadzacie.Moto jest jeszcze w robocie :) .Moim zdaniem wyglada lepiej niz przedtem.
  22. W starszych niz 90 byly inne silniki :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...