Skocz do zawartości

marcinee

Forumowicze
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Postów

    11

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

 Typ zawartości 

Odpowiedzi opublikowane przez marcinee

    Dylemat przed kupnem Honda 650 Nighthawk lub 750

    w Weterany/Klasyki

    Opublikowano

    tym bardziej bezsensowny byłby zakup wydechu za 300E

    nie piszę, że chcesz kupić ten motocykl ale czepiasz się tego, że trzydziestoletni motocykl ma ryśnięty gmol i uszkodzoną dźwignie i na tej podstawie stawiasz dziwne tezy

    konrad1f czytaj ze zrozumieniem-może moje tezy nie będą Ci się wydawać dziwne.

    Piszę o faktach a nie o tym co mi się wydaje

    Z mojej strony to tyle w tym temacie.

    Dylemat przed kupnem Honda 650 Nighthawk lub 750

    w Weterany/Klasyki

    Opublikowano

    chciałeś kupić niemal trzydziestoletni motocykl z przebiegiem 0km wyciągnięty ze skrzyni transportowej za 3kzł?

    no ludzie - ogarnąć by się trochę wypadało!

    pomyśl dalej - kto wkładał by w motocykl warty 700E dodatkowe 300E na sam wydech?

    Hej

    Przecież nigdzie nie napisałem że chcę kupić ten moto!

    Czytaj ze zrozumieniem.

    Również pomyśl l-jeżeli tutaj ten moto kosztuje 700EUR to odliczając koszt wyrejestrowania w NL,transport do PL no i jakiś zysk sprzedawcy ile tam czyli w NL kosztował?

    Bez urazy-miłego dnia.

    Dylemat przed kupnem Honda 650 Nighthawk lub 750

    w Weterany/Klasyki

    Opublikowano

    Czy bzdura?

    Być może...

    Masz rację że dzisiaj zakłada się akcesoryjne wydechy ,czy tak było w latach '80 w NL?

    Ja tego nie wiem,być może masz rację.

    Moim zdaniem w sumie stary juz motocykl taki jak ten 650 jest po prostu bardziej wartościowy jak jest oryginalny.

    Na zdjęciu widać też przerysowany gmol i ułamana końcówkę klamki h-ca-może ma to znaczenie a może nie.

    Teraz taki nowy wydech 4w1 kosztuje nieco ponad 300Eur wiec nie jest to jakaś "niemała kasa"-może w latach '80 był drogi tego nie wiem.

    Dylemat przed kupnem Honda 650 Nighthawk lub 750

    w Weterany/Klasyki

    Opublikowano

    Tak jak na tym foto powyżej ma wyglądac oryginalny wydech.

    Brak ori wydechu to na ogół jakaś kombinacja albo z przebiegiem albo ze jakimś szlifem po asfalcie.

    Jak moto jest całe w oryginale tzn lakier,osprzet no i wydech to na ogół jest w dobrym mechanicznie stanie-przeciez to oczywiste

    Ten co sprzedaje na ogół mówi to co kupujacy chce usłyszeć-jak wymiana oleju załatwi stuki w silniku to niech ja zrobi i po kłopocie...to żaden koszt w sumie

    Taka dygresja "klima sprawna tylko trzeba nabić"....

    Alternator '82 cb 650 naprawa

    w Mechanika Motocykli Weteran

    Opublikowano

    Naprawiłem alternator w moim cb650-działa jak na razie bez zarzutu.

    Opiszę po kolei co i jak bo może się to komuś przyda.

    Moto sprowadzone z NL ,kupione ze zdjęć bez oglądania -więc po trzech dniach wyładował sie accu-klasyka.

    No ok zacząłem drążyć temat ,w tylnej lampie ledy, odpięte przednie pozycje w kierunkowskazach (wersja USA)-wyrażnie poprzedniemu właścicielowi brakowało prądu , tym bardziej że przednia lampa świeci się po włączeniu zapłonu na stałe.

    Pomiary napięcia na accu pokazują 11,6V na wolnych obrotach i bardzo powolny wzrost napięcia do jakichś 13,4V przy 4000-5000tyś po około 1 minucie.

    Oglądam regulator-ma przypalona wtyczkę na jednym z żółtych kabli fazowych -wymieniam końcówkę-bez zmian

    Zamawiam nowy regler i szukam dalej.

    Pomiary statora są prawidlowe czyli około 0,7 Ohma równo na każdej fazie i brak przejścia do masy.

    Rotor mierzony na wtyczce ma niby 4,8 Ohma więc w granicach normy.

    Przychodzi nowy regler -montuję i jest dużo lepiej tzn wzrost napięcia jest dużo szybszy ale nie tak szybki jak to zwykle bywa-ładowanie jakieś jest bo reflektor i kontrolka luzu wyrażnie sie rozjaśnia po dodaniu gazu-no ok -accu pada po około 50km jazdy-odpalam z "pycha" i wracam do domu.

    Dobieram się do rotora ale o tym za chwilę.

    Pierwsze co mi się rzuciło w oczy po zdjęciu pokrywy ze statorem z silnika to brak tulejek centrujących w pokrywie -maja być dwie tuleje 8X16 mm i sa po to aby dokładnie ustalać pokrywę na bloku-to jest wazne bo rotor nie może w zadnym przypadku ocierac o stator.

    Szczotki jak nowe oryginał Honda.

    Sam rotor nosi ślady ocierania o stator i mierzony na ciepło bezpośrednio na pierścieniach ślizgowych ma jakieś 1,5Ohma zaś na zimno 4,6 Ohma czyli złom-ma być od 4,8 do 5,2 Ohma.

    Aby zdjąć rotor osadzony na stożku wału potrzebujemy ściągacz w formie śruby wkręcanej w rotor-oczywiście możemy kupić oryginalne narzędzie Hondy za jakąś absurdalna sumę lub kupić dobrą śrubę M18X1,5 za około 3PLN i wyrównujac jej koniec gwintu na tokarce uzyskujemy narzędzie wystarcząjaco dobre.

    Ok szukam co można zrobić z rotorem ,oczywiście kupić na Jebay za około 200EUR lub nieco taniej.

    Przypomniało mi sie że kiedyś kupiłem przewiniety na nowo wirnik do prądnicy BOSCH do BMW R71 w pewnym zakładzie zajmujacym sie naprawą alternatorów i rozruszników.

    Jade z rotorem-ok nie ma sprawy ,przewiniemy,mamy takiego speca co takie rzeczy robi-pan zostawi numer telefonu.

    Po dwu dniach telefon-gotowe.

    Odbieram -wygląda dobrze,nowe uzwojenie,zalakierowane,przetoczone pierścienie-cena niecałe 200PLN

    W miedzy czasie dorabiam nowe tuleje dystansowe pokrywy bo nowe oryginały wprawdzie są w cenniku po 7,5PLN sztuka ale czas oczekiwania moze miesiąc może dłużej-bez sensu.

     

    Ok ,zakładam rotor ,pokrywę, podłączam-odpalam i jest bardzo dobrze tzn 12,6V na wolnych i po lekkim dodaniu gazu od razu 13,8V

    Pojawia sie kolejny problem tzn silnik nieco inaczej pracuje -cos tak jakby chrobocze lekko w silniku a sama pokrywa alternatora jakby wibruje.

    Zdejmuję pokrywę i są wyrażne ślady ocierania rotora o stator- ale dwa przesuniete o 180st tak jakby stator był prawidłowo wycentrowany(nowe tuleje) ale spłaszczony tzn nie okragły.

    Wymontowuje stator z pokrywy i pomiary wykazują około 0,5 mm róznicy w pomiarach na krzyż po zewnątrz statora.

    Po prostu ktoś go na siłę chyba dokręcał do pokrywy lub pochodzi z jakiegoś powypadkowego moto-nie wiem.

    Lekko i z wyczuciem młotkiem na kowadle prostujemy z bratem stator-pomiary wykazują ze jest okragły(oczywiście z dokładnoscią suwmiarki)

     

    Nawijam 1 warstwę taśmy lakierniczej na rotor,montuję całość i pokręcamy silnikiem za pomocą koła tylnego-po demontażu nie ma śladów ocierania na taśmie-zakładamy że jest prawidłowo.

     

    Montujemy na gotowo i działa bez zarzutu.

     

    Przejechałem już jakieś 300km po naprawie i na razie działa prawidłowo -oczywiście alternator bardzo się grzeje(tak jak reszta silnika w sumie) ale nie tak jak głowica -ale jakoś to nie przeszkadza.

    Jeżdziłem w goracy dzień po mieście jak tez trasę ok 50km w jedna stronę-bez róznicy w pracy alternatora.

     

    Chyba moge polecić fachowca od przewijania rotora-gdyby ktos potrzebował służę namiarami.

     

     

     

    '82 Honda CB650 Nighthawk drobnica

    w Inne - Kupię

    Opublikowano

    Kupie do ww. motocykla chrom na filtr powietrza(nakładka) taki jak na foto,klamkę h-ca przód ,lusterka kpl oryginalne lewe i prawe i górna część obudowy zegarów (czarny plastik,nakładka mocowany czterema śrubami od góry) lub całe zegary w dobrym stanie takie jak na drugim foto

    post-16802-0-54660500-1370472460.jpg

    post-16802-0-51711800-1370472765_thumb.jpg

    regeneracja amortyzatora ciernego

    w Mechanika Motocykli Weteran

    Opublikowano

    hi

    w mojej DKW mam 2 amortyzatory cierne.

    jeden od skrętu, drugi od twardosci dobicia i odbicia przedniego zawieszenia (przod na trapezie).

    mam wszystkie metalowe elementy, ale nie mam tarczek ciernych.

    z czego mozna to dorobic?

     

    Bardzo prosto -naklejamy okładzinę sprzegłową-póżniej wystarczy obrobić do wymiarów blachy i odpowiednio zeszlifować z grubosci

×
×
  • Dodaj nową pozycję...