Skocz do zawartości

STRŻACZEK

Forumowicze
  • Postów

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez STRŻACZEK

  1. a......zapomniałem...oczywiście będę miał spadochron..i osmolone dupsko to ja mam cały czas ...taka specyfika pracy :crossy:
  2. no tym razem jak wjadę to z gróbej rury :biggrin: ...wyskocze z wału i przelecę nad ognichem :)
  3. hmmm mój post też wywaliło... Dziękuje za miłe przyjęcie pomimo że się nie znaliśmy....wesoła z was ekipka:) Może next time uda się na dłużej P.S Bakłażan jak zwykle enduro-adventure się rozmineło :banghead:
  4. jasne jest to możliwe ...tylko potem możesz trafić na ortopedie :biggrin: Greedo pozdrowionko od EA!! :biggrin:
  5. no widzisz i się mylisz......bo ja również ma kilku znajomych którzy w nich popylają....i niestety opinia na ich temat jest tylko jedna....są wygodne , ale co do wody to jest to ostatni syf....każdy ma prawo do własnej opini...ale widzisz mam porównanie bo ja również założyłem te buciki na chwil kilka i wiem jak one ciągną wodę ....co do wylewania wody z buta to noralka że nic Ci nie wyleci bo wszystko wsiąka od środka :biggrin: P.S CO DO PANA RADOSNEGO ...JEŚLI OSKARŻYŁEM PANA BEZPODSTAWNIE TO PRZEPRASZAM...BO TAKA PRAWDA ŻE 100 % PEWNOŚCI NIE MAM ŻE PAN JEST TYM SPRZEDAWCĄ!!!!!!
  6. a i jeszcze jedno panie Radosny....w opisie na stronie pisał pan że butu Forma to nie jakieś g...no jak HeinGericke .........i poraz kolejny się pan myli....posiadam właśnie HeinGericke Tuareg które kupiłem na moto bazarze za 350 zł....i brykam na moto tak jak i filip tzn taka sama technika.....a wczoraj na dodatek jeździłem po takim bagnie że czasami po kolana woda......jasna sprawa że w końcu woda się do buta dostała...ale nie po 5 min ani nawet po 20 min....te buty Forma to jeden wielki badziew..a pan wciska ludziom ciemnote i żeruje na motocyklistach.......wstyd ,wstyd....sądze że niegodny jest pan przebywania na jakimkolwiek forum jako dowód...... http://www.allegro.pl/item151510392_nowe_b...rain_cena_.html niestety nie ma już zdjęć...PRZECZYTAJCIE WARTO!!! P.S Teraz już wiem dlaczego nasza kadra nie odnosi sukcesów...no mając takie buty się wcale nie dziwie
  7. hmmm..a który nie spali przy ostrym ciśnięciu...ale 2t to już są paliwożercy..jeździłem jakiś czas cr125 więc wiem co mówie :icon_question:
  8. ludzie ale po co tak mieszacie :biggrin: chłopak zadał proste pytanie jak zrobić ..a nie co się stanie później Generalnie biorąc wasze rozumowanie ..to nie powinno się w motorze nawt śrubki wykręcić albo zmienić bo powiecie że się napewno zmieni środek ciężkości i takie tam blebleble Ja zmieniłem w husce 500 wydech na przelot sebringa bez sprawdzania czy jest dedykowany czy nie,dostrajania i innych pierdół ...i jakoś mi się moto nierozpadło i ma się całkiem dobrze...wiem powiecie że poprostu trafiłem dobrze dopasowany..a guzik prawda .....wcześniej chodził przez kilka lat na pustym tłumiku i żyje do dziś :)
  9. tak dokładnie kup sobie 4t ..sądze że 350 by Ci wystarczyło.....2t są to smoki na paliwo i trzeba kanister ze soba w plecaku trzymać :buttrock:
  10. hhhmmmmm może jednak Pan Radosny napisał by czy to tylko zbiego okoliczności , czy naprawde sprzdał te buty...bo coś mi sie aż nie chce wierzyć po przeczutaniu posta że te buciki nie pochodzą od niego :P P.S Buciki były kupione u tego sprzedawcy na allegro AUTO-BOSCH .....jak na mój gust jest bardzo nie miły i nie solidny..ale to tylko moje zdanie :icon_mrgreen:
  11. łatwiej jest to jeszcze tylko przelcieć wcześnij ciśnieniówą i dopieścić papierem wodnym :icon_biggrin:
  12. graty sprzeciora..fajnie że kolejne enduro w okolicy :lalag: :banghead: P.S witam...warszawa ursynów :wink:
  13. graty sprzęciku..bardzo sympatyczny ojjjj te husky...to je bajka :icon_mrgreen: :)
  14. jak w temacie mam przednie zamortyzatory z zaworami powietrznymi u góry...i teraz pytanie dobijać powietrzem czy nie..jakie są tego skutki i jeśli dobijać to do jakiego ciśnienia?
  15. a więc tak...preparacik kupiłem w sklepie z lakierami..kosztował mnie całe 8 zł za 0,33l (starczyło na wszystkie plastiki) niestety na opakowaniu pisze że nie powinno się używać na tworzywach sztucznych, ale jako że ja lubię eksperymentować to spróbowałem w mało widocznym miejscu i było oki więc zrobiłem tym wszystko i jest oki :biggrin: :banghead: :crossy: Jeśli zechcesz to robić to też przeprowadz taką próbe :biggrin: A teraz dam Ci najlepszy sposób na zdejmowanie lakieru za pomocą tego lakieru (ja miałem 4 warstwy lakieru) Malujesz element tym specyfikiem(oczywiście pędzlem) ..i czekasz z 10 min.....potem malujesz jeszcze raz i znów czekasz 5 min.....odpalasz myjke ciśnieniową i po 30 sek masz już czyściutki z lakieru element.....ja tak robiłem i jest perfekcyjnie..brak rys itp. Powodzenia..i napisz jak by co jak rezultaty :biggrin: :biggrin:
  16. ja kupiem w Auchan w akcesoriach narciarskich za 27 zł ...ma jeden otwór na oczy ..i kilka małych otworków na usta i nos żeby się para nie zbierała..cała jest wykonana z polaru..jest super cieplutka i się nie zsuwa :flesje: :)
  17. po regulacji zaworów, oraz mieszanki..wszystko wróciło do normy :) :icon_razz: :biggrin: prosze więc o zamkniecie tematu. Dzięki za pomoc :D :cool:
  18. całkowicie popieram maciopsa....nie ma to jak dobre 4t...można kupić nawet coś starego co bedzie chodziło i chodziło..jak kupiłem swoją huską za 2200 ma 50 km i już sezon prześmigałem, i generalnie bez żadnych poważnych napraw, tylko musiałem wyregulować:)
  19. odnośnie tego moto z niemczech ..to proponował bym Ci zdjąć cały ten lakier..ja właśnie to robie w moto bo też mam z tym problem....kupiłem taki środek REM-LACK który super rozpuszcza i złuszcza lakier...a potem kup podkład do plastików i lakier z uelastyczniaczem i do przodu...powinno być oki :banghead: :banghead: :banghead:
  20. jeśli chodzi o te naklejki z USA to chyba żaden problem wykonać...wystarczy iść do pierwszej z brzegu poligrafii i wykonają Ci to na ploterze i sobie sam to wykonasz :icon_biggrin: :icon_mrgreen:
  21. prosze o przeniesienie do działu mechanika ogólna
  22. Witam wszystkich serdecznie!!! Mam doś spory problem...posiadam Husqvarne 510 te....i pojawił sie problem z odpalaniem. Zasade odpalania 4T chyba już dość dobrze znam..ale od pewnego czasu zaczeły się problemy z odpalaniem. Wcześniej na zimnym silniku generalnie gadała od pierwszego strzału :banghead: ..na ciepłym trzeba było troszke się okopać...a teraz to na zimnym i na ciepły są gigantyczne problemy no i przy odpalaniu potrafi nieźle strzelić. :banghead: Gaźnik przeczyściłem,króciec ssawny uszczeliniłe i iskierke też ma a gadać nie chce. Jak się już ją jakimś sposobem odpali to zaiwania super :biggrin: :flesje: :biggrin: ..więc komprecha też chyba jest. Jeśli wiecie co to może być to będę bardzo wdzięczny P.S Pozdrowienia dla Magika888.....(za niezłe wymiatanie na scieżce życia:))
  23. Dzięki..jak by co to napewno się odezwe..bo i mnie napewno w przyszłości czekają jakieś naprawy:)
  24. Hmmm...motorek jak motorek.....wcześniej jeździłem cr-ką....no i sobie pomyślałem o jakimś 4t ..a że trafiła się za 2 tysie to łyknełem....i powiem że warto było..ostatnio braciszek kupił Gilere SR600..też fajny motorek ale ma taką samą moc jak huska a waży o 30 kilo więcej. Z motorkiem nie ma najmniejszych problemów ...na zimnym silniczku zawsze odpala od pierwszego strzału...co do jazdy to poezja....jest nawet niezła do jeżdżenia po bandach można się spokojnie kłaść w zakrętach...więc jest to taki niby fullcross w wersji enduro( bo moja ma jeszcze lampe przednią)..zawieszenie czaderskie ...w cr-ce po 2 miechach tak się wybił wahacz że latał jak walnięty.....a tu po sesonie nawet mikro luzu.:flesje: Ogólnie wszystko git tylko szkoda że taki rocznik...wiadomo napewno latka zrobiły swoje ..a do takiego rocznika pewnie bedzie ciężko z klamotami:( Niebawem postaram się pokazać ją na zdjęciach(obecnie ma pościągane plastiki...robię lakierek..będzie czarny diabełek:) Pozdrawiam wszystkich!!!
  25. Witam wszystkich serdecznie:) I ja jestem szczęśliwym posiadaczem Husqvarny....niestety jet to już prawie zabytek jest to model 510 Te z 87 r. a tu link na temat tego motorku http://www.bikez.com/motorcycles/husqvarna_510_te_1989.php MOtorek jest zaje fajny .....generalnie potężna moc w stosunku do niewielkiej masy..bzykam sobie na niej po drogach no i po torze ,co do awaryjności....mam ją już sezon i nie musiałem się nawet palcem dotykać do mechaniki. Jedyną jak dla mnie wadą Husqvarny w 4t to to że silniki strasznie głośno przcują jak sieczkarnia.Co do odpalania motorku to kwestja wprawy...odrazu po kupnie zapalenie motoru zajmowało mi ok 40 min ..a teraz generalnie od pierwszego strzału:) Jeśli ktoś posiada jakieś dodatkowe info na temat tego moto to będę bardzo wdzięczny:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...