Skocz do zawartości

BaRy

Forumowicze
  • Postów

    400
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BaRy

  1. Enduras to, że musiałeś podnosić sprzeta to żadne tłumaczenie, nie trzeba było się przewracać. :eek:

     

    Ja też w tym piachu na tych byczych muldach raz glebowałem, bo pierwsze kilka kółek skakałem tylko po ich szczytach ale jak sił było coraz mniej to zaczeło mnie szarpać na prawo i lewo aż raz musiałem sie podeprzeć i zadusiłem moto. :)

     

    Ale jak to mówią: wynik poszedł w Świat i tyle, już nie ma tlumaczeń.

    Jak chcecie pokazać, że jestescie lepsi to jeszcze nie raz będą zawody, następne chyba za 2 tygodnie.

     

    Według mnie takie zawody Cros Country sa świetną szkołą jazdy :eek: :biggrin:

    Dzięki tej męczarni, tym glebom, i ogólnie całym zawodom odkrywamy swoje słabe strony pokazujące jak mocno jeszcze trzeba trenować aby w połączeniu ze zdobytym doświadczeniem w przyszłości uzyskiwać lepsze rezultaty. ;)

     

    Ale powiedzcie jedno, czy to uczucie i adrenalinka na starcie jak się stoi w maszynie i widzi tablice 15 s, 5 s a później maszyna opada i wszyscy idą pełnym ogniem, to jak się wyprzedza zawodnika pozornie lepszego czy innego ridera teoretyka, no i ta ulga i zadowolenie, że się dało radę jak się widzi szachownice nie są warte tego całego wysiłku :banghead: :banghead: :

     

    Bo mnie to kręci jak cholera. :biggrin: :flesje:

     

    "Są chwile o których nie potrafimy zapomniec.

    Te chwile tworzą Naszą historię.

    Historię której jesteśmy głównymi bohaterami."

     

     

    Strasznie żałuję, że gaźnik mi stroił fochy a w niedziele już w ogóle nie chciał współpracować i nie mogłem wystartowac w motocrossie. :eek:

    Trudno spróbuje następnym razem a do tego czasu bede trenował jeszcze mocniej !

  2. Witam. Mój tata wraz ze mną wpadlismy na swietny pomysł. Znaleźliśmy swietny teren po tor motocrossowy i zastanawiamy sie nad kupnem tego terenu. Moim zdaniem jest to idealny teren ( zrobie zdjęcia i pokaże wan na forum ) pod tor motocrossowy. Proszę was o rade a zarazem o pomoc co jest mi potrzebne do stworzenia takiego toru i co trzeba zrobić aby ten tor funkcjonował jako prwadziwy tor crossowy. Jest to na podlasiu niedaleko Łomży blisko drogi - trasa Łomża - Augusów ale to jest 5 km od Łomży a więc blisko. Mój tata ma firmę budowlaną a więc maszyny do celów technicznych mamy. Co jest jeszcze potrzebne ?? Czy potrzebny jest jakiś nadzrór??Co zrobić żeby tor był dobrym torem ?? Czy potrzebny jest jakiś atest ??Co zrobić żeby tor był dobrym torem ?? Jesli tak to jak to dostać i najwazniejsze czy bedzie tam ktokolwiek przyjeżdżał i z niego korzystał i czy to jest opłacalne bo jak mi wiadomo to najblizszy tor jest dopiero w siemiatyczach. Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuje z góry . Pozdrawiam :icon_mrgreen:

    Witam

     

    Tamte tematy były kupę czsau temu więc nie ma sęsu ich odgrzebywać.

     

    Po pierwsze ten sport w Polsce nie jest pokazywany w telewizji a co za tym idzie ciężko o sponsora dla zawodników i klubów.

    I raczej nikt w takiej rzeczywistości nie buduje torów dla zysku ale z pasji do tego sportu !

    Chociaż kto wie może jak tor i klub będą sie rozwijać to byź może da się coś wyciągnąć.

     

     

    Co do formalności to napewno nie wystarczy tylko kupić teren.

    Dam Ci na PW namiar GG do jednego gości który współuczestniczył w budowie toru MX i zakładaniu klubu w Ostrowie WLKP, napewno coś podpowie i będzi wiedział jak załatwić wszystkie formalności.

    Wiem, że oni teren dostali od miasta i burmistrz przychylnie na to patrzył.

     

    Co do samego kształtu to zależy dużo od terenu i wizji tego który będzie to projektował.

    Jeśli teren pagórkowaty to trzeba maxymalnie wykożystać jego ukształtowanie a im bardziej płaski tym więcej gleby trzeba nawieźć aby stworzyć coś ciekawego.

    Znim przystąpicie do budowy lepiej się dowiedzieć jakie wymogi musi spełniac taki tor aby mógł otrzymać homologacje uprawniająca do organizacji na nim zawodów.

    Wiem, że długośc trasy powinna być między 1700 a 2000 metrów.

     

    Pzdro

  3. No i bylismy,i wystartowaliśmy w Obornikach w składzie Ja na DR350,Żubr na YZ250 i Bary na CRF450, bylo ostro,wszystko bylo by ok gdyby nie to ze byly 2 okrązenia prubne przez co ludzią potem nie starczało paliwka(w tym Żubrowi), trasa fajna, ale po kilku okrazeniach piach byl w niektorych momentach taki ,że ciezko bylo ruszyc i jakos sie tam odpychac.

    No było momętami ciężko ale trzeba nabierać nowych doświadczeń. :icon_mrgreen:

     

    A z tym paliwem to 2T nie da rady w wyścigu lecieć godziny i 30 minut na jednym baku,

    wszystkie zjeżdżają na dolewke.

    Ja też zjechałem podlać trochę dla pewnośc, napić się i odsapnąć jakieś 20 sekund.

  4. Ciężko o konkretną akcję w górach... Przy dwóch kamerach. To nie zamknięty tor motocrossowy, gdzie można wszystko nakręcić. I tak jestem zdzwiony, że tyle akcji nakrfęcili. A jest to skondensowany materiał z około 24 godzin jazdy w 3 doby, które ostatnio spędziliśmy na Słowacji.

    pzdr

     

    No spoko, pewnie moje patrzenie na to jest lekko skrzywione.

     

    PS. I gratuluje bobaska :biggrin:

  5. nie pytajcie jak to sie stalo bo to dluga historia. sprawa wyglada tak ze zrobilem dziure w pokrywie bocznej silnika od strony oleju. niestety jest to stop magnesium tak wiec spawy poprostu odpadaja (wczoraj sprawdzone u spawacza aluminium).

    przypominam ze temperatury jakie uzyskje silnik sa naprawde potezne a koszt nowego dekla to niecale pol tysiaca zl :-(

    Co polecacie z tym zrobic?

    A jaka duża jest ta japa ??

     

    Nie dam głowy czy da się pospawać ale jeżli już to nie u byle Kazia z migomatem. :icon_twisted:

    W Poznaniu polecił bym Ci firmę mojego kolegi "Technika Spawalnicza", spawałem u nich już różne rzeczy: żeliwo, różne stopy alu, mosiądz itd.

     

    Jeśli to nic nie da a japa nie jest jakas mega wielgaśna to spróbował bym takim specjalnym dwu składnikowym preparatem, mówią na to "płynny metal" czy jakoś tak, zawiera jakies pyłki metali, jest bardzo mocne, odporne na temp i oleje itd.

    Kosztuje też trochę bo jakies 50 zł ale lepiej to wypróbowac niż wywalac od razu 5 stówek.

    Mój kolega ma na to posklejaną pompe wody (można powiedzieć że odbudowaną) i lata już z tym kupe czasu.

    Jutro sprawdzę jak to się konkretnie nazywa.

  6. Siemka. Po dlugiej nieobecnosci na tym forum powrocilem. Znowu mam nadzieje ze sobie pojezdze po biedrusku enduro:D Znalazlem ciekawa aukcje i wpadlem na taki pomysl: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=130115994 jest to aprilia tuareg 50 po lekkim tuningu. Cale przednie zawieszenie i wszystkie owiewki od ktm`a. Silnik nie na chodzie. tzn wszystko dobrze tylko kilkka trybow ze skrzyni jest zdartych a wiec trzeba by z kads zalatwic dobre. Czaje sie na ta rame. Jest zarejestrowany. Kupil bym wszystko i wladowal do tego silnik od czegos innego. na przyklad o jakiejs 125:D bedxzie wtedy na 50 bo tylko motorowerem moge jezdzic:D zrobil bym to i maialbym przynajmniej czym jezdzic. Moje marzenie by sie spelnilo. co o tym sadzicie?

    Szczerze to dla mnie jest to mega wydumka, będzie dużo z tym pieprzenia a jazdy niewiele.

    Jeśli jesteś dobry w mechanice to być może dasz radę sklecić coś nadającego się do jako takiej jazdy.

    Ale jeżeli już to lepiej kup coś starszego do remontu ale kompletnego :notworthy:

    Pzdro

  7. Wiadomo polskie Crusty to to nie jest i narazie nie będzie.

    Ale ja na taki film się bardziej cieszę niż na kolejną edycje Crusty a to dlatego, że pokazuje nasze podwórko, naszych zawodników a nie wygłupy z za oceanu nie ukrywając znacznie lepszych amerykanów.

     

    Film ma trochę niedopracowań brakuje mi w nim jakiejś historyjki no i przedewszystkim dźwięku maszyn zamiat tych szarpidrutów. :)

  8. hehe no tak ale czy nie wolałbyś subaru impreza WRX Sti od poloneza z którego napewno wycisnołbys wszystko i wykozystał 100% jego mozliwosci?? :icon_rolleyes: bo ja mimo tego ze subaru jezdziłbym szybko pewnie tylko na prostych i szybkie zakrety robił tylko na parkingu pod marketem to wolałbym je od poloneza :icon_arrow:

     

    Trochę słabe porównanie, to tak jak byś nowego EXC 450 porównał do starego MTXa.

    Impreza prowadzi się lepiej i łatwiej pod każdym względem od Poloneza a nwet od wszystkich powiedzmy normalnych samochodów, dlatego prowokuje do szybkiej jazdy a uwież wiem coś na ten temat :) patrz podpis. :evil:

     

     

    Zawsze jest dobrze miec zapas mocy który moze sie przydac własnie na podjezdzie ktory pod koniec okazuje sie byc bardziej stromy lub przy wyprzedzaniu na trasie enduro :icon_question: a do tego sie człowiek przyzwyczaja i ciezko z mocniejszego motorka przesiasc sie na słabszy i własnie dlatego ja jako moj przyszły motocykl widze tylko 525 (kwestja ok 3lat oczywiscie :buttrock: ).

     

    Wszystko zależy do jakiej jazdy będzie używane takie moto, bo jak dużo przelotów i mniej technicznego enduro to można sobie i sprawić 525 ale tor to już inna baja.

    A wolno jechać można i na 200 konnych motocyklach, ale sztuką jest żeby na torze nie dostać sromotnego łomotu od tych którzy w miarę panują nad pojemnością 250 4T.

     

    Ja planuje w przyszłym sezonie postartować trzoche więcej w zawodach MX i rozważam możliwość przejscia do niższej klasy.

     

    I jeszcze jeden mały cytacik pasujący tu idealnie:

    "Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców"C.McR

  9. Oczywiście że tak, trenujesz na takiej nawieszchni a jak wpadasz na wyrównany tor na zawodach to czujesz sie jak ryba w wodzie. No z tą niedzielą to też musze uzgodnić czy dam rade wpaść - aha uważaj na jeden elemant na tym torze - a dokładniej na najmniejszą hope na całtm tym torze, została ona stworzona na długiej prostej bo ludzie nabierali za dużych prędkości. Ale jest tak zrobiona że po małym skoku wlatujesz w kałuże i koleine. Tam wykładali sie najlepsi!

    Oki spoko kombinuj.

    Ja w sumie też się zastanawiałem czy w niedzielę nie iść czasami na meczyk z GKS BOT bo karnet mi się marnuje.

    Ale pieprze narazie motocross dostał w moich wszystkich planach priorytet :biggrin:

     

    Dzięki za info, będe uwazał na to miejsce z resztą najpierw napewno zrobimy kilka rundek zapoznawczo rozgrzewkowych.

  10. No słyszałem że wymiatasz wiec ja raczej nic nie pokaże :bigrazz: . Zobacze w tą niedziele jak sie wyrobie, fajnie byłoby wpaść i pogadać. Tor jest zaniedbany, dużo kolein, ta druga trudniejsza częśc toru stała w wodzie także mozna jeździć tylko po tej jednej (i tak amatorzy nigdy nie wjezdzają na tą drugą, tam tylko Lonki kilku gości z MP lata). Ale spoko da sie latać, ponoć właściciel toru wyrównuje go jedynie przed zawodami.

     

    Z tym wymiataniem to bez przesady, dopiero niedawno wstąpiłem w szeregi MO i zabrałem się za regularne treningi.

    Wpadaj zawsze miło będzie z kimś jeszcze polatać i pogadać :biggrin: , jest plan żeby w przerwie jakiegoś grila zrobić. :biggrin:

    Na tip top jeszcze potwierdze wszystko w sobote wieczorem.

     

    Co do toru to trudno i w takich warunkach trzeba umieć jeździć, z resztą w Obornikach też ostatnio nie ma raju bo spychacz się zepsuł i robią mu kapitalke.

  11. :biggrin:

     

    Witam!

    Serdeczne dzieki za zainteresowanie - jak bedziesz cos wiecej wiedzial prosze o kontakt na moim GG.

    Bede wdzieczna :bigrazz: i czekam na pozytywne wiesci :D

    Pozdr

    Tak jak pisałem na GG mam podjechanego Mitasa120/90/18

    i Brigestona 140/80/18

    oraz Mitasa 120/90/19

     

    Wszystko to mogę wydać ale nie chcę się bawić w wysyłki z resztą koszt takowej podwoił by wartość tak zużytej opony. :bigrazz:

     

    Crossgirl idzie jesień będzie dużo błocka i mówię Ci warto zainwestować w nowe oponki, choćby te najtańsze.

  12. Witam!

    Mam pytanie, potrzebuje tylnia opone do motocykla - 110/90-18, obecnie mam MITAS, symbol bieżnika C-10, gdzie w P-niu lub okolicy mozna zakupic uzywane oponki. Cena katalogowa tej opony to ok 160 zł. Jednak na moja amatorska jazde nie chcialabym wydawac tyle kasy. Zatem pomozcie, gdzie dostac takie oponki ???

    Pozdr

    Mitasy w dobrej cenie kupisz w Poznaniu w firmie www.handlopex.pl

    To jest hurtownia i najlepiej udać się tam z zaprzyjaźnikonym wulkanizatorem żeby dostać dobry upust, ja mam 15%.

     

    A mój ziomek kupował oststnio nowe opony jakiejś taniej japońskiej firmy Koyo (czy jakoś tak) po coś ponad 100 za tylną u takiego Alberta jak co to odnajdę namiar.

     

    Ale jeśli chcesz używki to ja mogę oddać za darmo, mam jakieś dwie 18 a mi się już napewno nie przydadzą tylko musiał bym sprawdzić jaki to rozmiar.

  13. moim zdaniem jeżeli zdecydowałeś się na zakup motocykla crossowego to chyba nie myślaleś że łatwo sie bedzie na nim jeździć po lasach ja wychodze z założenia że jeżeli sie kupuje motocykl to sie powinno wybrać czy chcemy jeździć po lasach czy na torze i wtedy pozostaje nam wybrać czy enduro czy cross dla ciebie lepszym wyborem byłoby enduro ponieważ zdecydowanie więcej jeździsz po lasach niż po torze a pozatym enduro istnieje możliwość zarejstrowania. Pozatym myśle że ktm 525 jeszcze sx to jest najmocniejsz produkowany motocykl i ja bym wolał kupić sobie exc 525 alb 520 mocą niczym nie ustępują crossowej 450 -ce ale mają za to 6 biegów i lepiej przystosowane zawieszenie do enduro boto w końcu motocykle enduro, no i najlepsze exc ma rozrusznik. Także musisz przemyśleć czy cross czy enduro nie ma motocykla uniwersalnego chyba że kupisz sobie obydwa pozdrawiem

     

    Jak przeczytasz ze zrozumieniem jeszcze raz co napisał Koki 90 to zobaczysz, że używa motocykla własnie w większości na torze a tylko 30 % w terenie. :cool:

     

     

    Nie zgadzam się również z tym, że koniecznie trzeba wybrać czy cross czy enduro :biggrin:

    Znam zawodników ktrórzy jeżdżą/jeździli motocyklami enduro na torze a nawet z powodzeniem w zawodach MX (Rzętek) i takich, którzy jeżdżą crossówkami w rajdach enduro :cool: choćby kiedyś Kędzierscy YZFami.

    W tej chwili używam CRFy 450 R coraz więcej do jazdy na torze ale wcześniej jeździłem głównie po poligonie itp. i nie czuję jakiegoś dyskonfortu z powodu używania crossa w terenie, na standardowych przełożeniach 14/50.

     

     

    Co do problemu Kokiego to nie znam się na KTMach ale stawiam, że skrzynia od 6 biegowego EXC 525 będzie pasowała, tylko ten koszt ale napewno mniejszy niż drugie moto. :P

    Jeśli można by było dołożyć w sumie 4 tryby aby mieć dodatkowe 2 biegi, tak jak endurowiec pisze, to był by normalnie raj tylko ciekaw jestem czy nie trzeba było by zmienić też zmieniacza (nie wiem jak się doładnie na to mówi) no i czy weszły by dodatkowe widły.

     

    Mój znajomy własnie z powodu 4 biegów sprzedał YZ450F 05r i kupił taie samo moto ale z roku 06 gdzie przełożeń jest już 5.

  14. hormon fajny filmik :biggrin:

    Cieszę się na każdą amatorską produkcję a Twoja jest do tego fajnie zmontowan, może jedynie tego "stuntu" dał bym odrobinę mniej na rzecz MX/FMX/Enduro.

    Z chęcią obejżę następne odcinki :biggrin:

     

    Może też się kiedyś rzuce żeby coś takiego skręcić.

    Ale narazie brak chętnych operatorów. :biggrin:

  15. To jeszcze nic. Kumpel urwał i zgubił prowadnice gdzieś w terenie a jak wracalismy i strzelił ze sprzegla to szrpneło łańcuchem, który spadł i zaczoł naijać się na przenią zębatke po czym zakelszczył się na niej. Spowodowało to ukruszenie, kawałka karteru i uszkodzeniem skrzyni biegów - 2 tryby 2 biegu.

    Jak bym już gdzieś to widział nie Marcin :biggrin:

    Tylko obyło się bez przykrych konsekfencji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...