
Rocco
Forumowicze-
Postów
131 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Rocco
-
Chciałbympoznać ta drogą kolesi z okolic Gostynia do 35 km. wokół mających wolny czas i kasę na paliwo,którzy chcieli by pośmigać na moto,gdzieś dalej,a nie tylko po mieście.Pozdrawiam i czekam na info.
-
Ostrzeżenia na zabójcze nawierzchnie drogi !!!
Rocco opublikował(a) temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Po kolejnym nie miłym uślizgu przedniego koła na zniszczonych Polskich drogach,koleinach niczym rynna ciągnących się po parę kilometrów postanowiłem napisać posta w celu ostrzeżenia innych jadących drogą,o której napiszę.Może każdy czytający opisze takie miejsca ze swoich okolic,by ostrzec innych,chroniąc ich w ten sposób przed przykrymi niespodziankami.Otóż odcinek drogi , o którym piszę jest to fragment trasy biegnącej od granicy wschodniej do zachodniej między innymi przez Łódź,Sieradz,Kalisz,Jarocin,Gostyń,Leszno,Głogów itd,na Drodze krajowej Nr.34 pomiedzy Gostyniem a Lesznem ( ok.15 km kolein ).Tiry skutecznie wydusiły podłużne rynny,które przy min.prędkości 80 km.na godzinę w sposób skuteczny mogą was zaskoczyć,przestawiając motocykl na przeciwny pas ruchu.Ja miałem już dwu krotnie taką przygodę,szczęście w tym,że nic nie jechalo z przeciwka.Ostrzegam was gdy będziecie pokonywac czasem ten odcinek uważajcie,pozornie wydaje się wszystko okey,proste odcinki,z malymi zakrętami,zachęcające do mocniejszego odkręcenia manetki gazu,byle tylko nie te nie spodzianki na drodze.Uważajcie i ostrzgajcie innych,o takich miejscach w waszych okolicach. -
W końcu koleś zwrócił mi kasę.Przedstawiłem mu odpowiednie argumenty,jednak pozostało pewne zwątpienie w uczciwość tego typu transakcji.Chyba już na aukacjach nie będę dokonywał zakupów.Pozdrawiam i dziękuje wam wszystkim za słowa wsparcia i oferty pomocy.Pozdrawiam serdecznie.Rocco
-
Dziś zadzwoniłem do niego i powiedziałem,że idę zgłosić sprawę na Policję , w odpowiedzi przerwał połączenie i później wysłał smsa.cyt." Kasa oddana ( ponoć wysłał pocztą,ciekawe czy dojdzie?),i prosze mnie nie straszyć,bo sam mozesz się przestraszyć! " wychodzi na to,że poinformowanie Policji jest straszeniem,a za zdecydowane żądanie zwrotu kasy za zakupiony,a nie dostarczony przedmiot mogę w najlepszym razie dostać po mordzie od kumpli tego typka może rozsianych po Polsce,bo nie wiadomo z kim on trzyma, i w jakie gówno ruszyłem domagając sie zwrotu pieniędzy.
-
Dostałem odpowiedź z Ebaya polecili zgłosić sprawę na Policję.Sęk w tym,że jednostkowo jest to tzw. mała szkodliwość społeczna czynu, gdyby natomiast udało się zebrać więcej oszukanych osób klient już by ni emiał powodów do śmiechu.Juz nie chodzi o stracone 68 PLN,choć wolał bym zakupić wachę do Yamasi,chodzi natomiast o elementarną uczciwość.Wielu z nas kupuje w Necie,a takie przypadki rodzą wątpliwości co do rzetelnych intencji sprzedających.Teraz napewno będe ostrożniejszy przy zakupie oryginalnych rzeczy za zbyt niską-okazyjna cenę.Pozdrawiam.Rocco
-
Witam wszystkich sorka,że w taki świąteczny dzień zaprzątam wam głowę problemami.Temat a właściwie moja prośba dotyczy pomocy w ustaleniu namiarów na gościa wystawiającego ciuchy na Ebayu.Jego nic Karuzela 24 hFacet mieszka w Białej Podlaskiej wystawiał klamoty na ebayu mnie oszukał na 68 PLN.tzn. dokonałem przedpłaty ale towaru nie otrzymałem.Z moich ustaleń wynika ,że mógł przekręcić więcej osób.Wystawiał towary na kwoty do 100 PLN,by w razie zgłoszenia na Policję suma kwalifikowała się jako wykroczenie.Jednak w przypadku podsumowania kwot łącznych jest to już przestępstwo.Ja znam jego nazwisko nr.tel komórkowego i domowego nr.konta w Banku tylko nie mam adresu zamieszkania.W chwili obecnej nie mogę podać tych danych,na razie szukam innych osób też oszukanych przez gościa o Nicu Karuzela 24 h.Dodam,że klient już zlikwidował konto w Marcu.Mam potwierzdenie z Centrali Ebay z Niemiec.Tak więc popytajcie znajomych o gościa z Białej Podlaskiej posługującego się tym Nickiem.Może występować pod innym Nickiem również na Alegro.Bądźcie ostrożni,zwłaszcza wtedy gdy pojawią się podejrzanie tanie oferty.Mnie ktoś przekręcił pierwszy raz,ale zawsze musi ten pierwszy raz nastąpić.Nie popełnijcie mojego błędu.Pozdrawiam.Rocco
-
Jaki kask na jakie moto
Rocco odpowiedział(a) na chorcio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Witam! Pytanie jaki kask wybrać można odpowiedzieć krótko wszystko zależy po 1) Jakim motocyklem jeździsz tzn.czy np.enduro czy ścigaczem lub typu Harley 2) Czy masz kasę tzn.ile możesz jej wydać ? 3) Czy cenisz sobie bezpieczeństwo własnej bańki.W Lidlu widziałem kaski za 80 zeta.Pozostawię to bez komentarza.Ja kupiłem na nowy sezon SHOEI waży tylko 1500g lekki jak piórko,a propo mam pytanie kto z was też taki ostatnio nabył? -
Kto ma Yamahe FJR 1300 ( FJR1300 )
Rocco odpowiedział(a) na Rocco temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Witam.Dawno mnie tu nie było,ale już jestem.Witam na początek pierwszym postem w tym roku.Pilnie szukam właścicieli FJR-ek 1300,lub namiarów na takich użytkowników.Dla ułatwienia kontaktu podam nr.tel.601-36-13-90 jak mi ktoś przyśle smsa to oddzwonie.Pozdrawiam.Rocco -
Mam pytanko co zabieracie ze sobą na dłuższy wyjazd na wakacje,chodzi o bagaż wkładany w kufry w naszym przypadku do FJR-y,dwie osoby,bez namiotu śpiworów itp.akcesoriów.Jakoś nie można się pomieścić.Dzięki za odpowiedź bardziej doświadczonych globtroterów.
-
Miałem wypadek - Duka rozbita, ja poobijany ale cały :(
Rocco odpowiedział(a) na Jagdtiger temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Najważniejsze jest Twoje zdrowie i życie,Duke naprawisz,obolałe ciało pare dni będzie o sobie dawało znać.Nie pozwól takim łysym gnojkom w Audi czy Bmce,by im uszło to płazem.Trzymaj się -
Jak tylko ma praca zawodowa nie pokrzyżuje mi planów wpadne napewno,gdyby jednak okazało się to nie możliwe zapraszam te 68 km,na południe do siebie.Pozdrówka.
-
Serdecznie zapraszam,nr.tel. znasz tak więc skontaktujemy się.Pozdrawiam.Miłego tygodnia,i szybkiego odbioru Duki od naprawy.
-
Czy ktoś z Grupy Zachód podskoczył by do Gostynia,by wspólnie pośmigać na moto.Mam też pytanie czy ktoś z was był 1.kwietnia w Borku wielkopolskim pod restauracją Stajenka.Stało tam kilkanaście moto,ja jechałem akurat samochodem.nie wiem,więc czy to był akurat postój w trasie czy jakieś spotkanie.Pozdrawiam.Rocco
-
Robię tak samo i nie przejmuję się, szczególnie jak widzę, że kierowca patrzy sie w inna stronę. niech sobie myśli co chce, ale ma mnie widziec i nie przejechać. Wolę być żywym burakiem trąbiącym na wszystkich jadąc na długich światłach, niż ofiarą wyapdku. POzdro, Paweł Słusznie Paweł o swoje bezpieczeństwo musimy zadbać sami,wszelkimi dostępnymi nam środkami.Jak mrugają to znazcy nas widzą i muszą zareagować.
-
Po pierwsze czasem nie którym chamom w puszkach przydał by sie mały wjeb za postawe w stosunku do tych co jeżdzą jednośladami ( i nie chodzi tu tylko o motocykle ,ale również rowery).Tak się składa,że też mam samochód i dużo nim jeżdże,a napewno wiekowo jestem starszy od ciebie i widziałem nie jedno,więc nie umoralniaj mnie oki.Dresików z paskami nie nosiłem ,nie nosze i nie będe nosił,bo to nie jest mój klimat,a wyrabiać sobie szcunku przez zakładanie skór też nie musze,bo czynie to w inny sposób .Co do prowokacyjnego stylu ubierania,jak sądze uważasz faceta lub kobietę ubranych w skóry,pozostawiam to bez komentarza,bo bym nie chcący rozwinoł temat zbyt obszernie idąc nie w tym kierunku.O gustach sie nie dyskutuje,albo się je akceptuje,albo nie,wszak istnieje wolność wyboru. :) :D
-
To jest prawda facet ubrany w czarną skóre,czarny kask z przyciemnianą szybą może budzić pewien lęk,w naszej kulturze kojarzy się z kultem typu bandit.Moze to i dobrze,że troche frajerów w katamaranach trochę się spoci,gdy na światłach ktoś na nich spojrzy w kasku,w którym ciężko zobaczyć twarz kierowcy,a jak juz jedzie kilku jednakowo ubranych to już pot wyłazi na czoło.Ogólnie skóry są wyrobem kultowym i ktoś kto je lubi,naprawde sie w nich dobrze czuje.Ja uznaje tylko kolor czarny i lubie chodzić w skórach na codzień , a nie tylko w czasie jazdy na moto.Jednak marynarki,kurtki czy płaszcze nie są tanie.Każdy lubi to co lubi i kupuje to co mu ndywidualnie odpowiada,a o włąsne bezpieczeństwo każdy dba indywidualnie.Ja jednak nie chciał bym testować odporności na ścieranie po asfalcie czy bruku.Pozdrówka.
-
Koleiny są na polskich drogach i tak wnet ich widoku się nie pozbędziemy,trzeba nauczyć sie po prostu po nich jeździć.Za gorsze nie spodzianki uważam nie tyle frezy wzdłużne,ale te poprzeczne czesto sięgające na głębokość nawet 10 cm,nagłe wskoczenie w taki poprzeczny uskok jest elementem dosć mocno podnoszącym poziom adrenaliny,podobnie jak dziury z wybitego asfaltu.w dzień pół biedy,gorzej sytuacja wygląda w nocy.Teraz co do aspektu technicznego,moto z włąściwym ciśnieniem w oponkach,prawidłowo działającymi amortyzatorami,ogólnie będące sprawne technicznie nie powinno mieć problemów nawet na dużych koleinach.Nie mogę powiedzieć o doświadczeniu z jazdy FJR-ką,bo stoi na razie w garażu,ale rozmawiałem ze znajomym,który na takiej maszynie pokonywał koleiny na trasie Poznańskiej z Warszawy przy 130/h koleinki nawet o głębokości 15 cm nie stanowia do niej problemów.Piszę to zastrzegając ,ze ja jeszcze tego nie testowałem.Jednak nawet najlepszy sprzet nie zastąpi umiejętności i zwyczajnego zdrowego rozsądku.Tak więc zawsze bezpiecznych powrotów z motocyklowych eskapad.Pozdrówka. :D :D
-
Zainwestuj w skóry,buty,porządne rękawice i kask.Na ubiorze nie należy oszczędzać.Jak stać na moto musi znaleść się i kasa na ciuchy.
-
Jakby co, daj znać, to osobiście podjadę do Rapida w Poznaniu, żeby doradzić Ci w zakupie. pzdr Dzięki Dominiku za chęć pomocy pzry wyborze kasku,napewno jeszcze nie raz skorzystam z twojego doświadczenia , w sprawach ogólnie związanych z moto.Dziś właśnie Serwiskiem doszły do mnie dwa Cabergi JUSTISSIMO , co prawda srebrny metalik,bez dodatkowych upiększeń,ale jest super.fajne zapięcie,chowana blenda przeciwsłoneczna, no i waga.Teraz,tylko pozostaje czekać by reszta śniegu stopniała i można było ruszyć w traske.w końcu pierwsza jazda na nowym sprzęcie jest najbardziej emocjonująca.Ufam,że jak się zrobi ciepło,na swojej maszynce śmigniesz w jakąś sobote do Gostynia.pozdrówka. :buttrock: :)
-
:oops: :oops: Michał już się zarumieniłem,a za chwilę się rozpłynę w eufori.Pozdrówka. :) :lol: :lol: No to i ja dodam od siebie, że Rocco ma dar ujmowania myśli w zdania - czyli tego czego mi brakuje :) Mógłbyś tylko zacząć wbijać spacje po kropkach i przecinkach, bo ich brak trochę razi :mrgreen: zamiast: bleble,bleble lepiej wygląda: bleble, bleble :) :) Okey wezmę sobie do serca wskazówkę , dotyczącą spacji po kropkach i przecinkach i zacznę pisać w sposób bardziej czytelny. Wszystkie uwagi są dla mnie bardzo cenne. Styl takiego pisania wynikał z chęci szybkiego przelania myśli, ale to w niczym mnie nie usprawiedliwia, a tekst po zmainach jest bardziej czytelny.Dobrej nocy.Pozdrówka. :D
-
:oops: :oops: Michał już się zarumieniłem,a za chwilę się rozpłynę w eufori.Pozdrówka. :)
-
Bardzo dobrze napisane :) W sumie nic nie mam do Janusza i innych ale Rocco napisał to w bardzo prosty sposob co sie liczy a co nie i mam nadzieje że da to do myslenia wam wszystkim klucacym sie... :lol: :lol:Piotr dzięki za pozytywną ocenę mego postu. :) :)
-
Wczesniej nie wypowiadałem się w sprawie Janusza,ale teraz wtrące swoje przysłowiowe trzy grosze.Żyjesz w innym świecie to fakt,masz kasy jak lodu,pieniądze wytworzyły w Tobie inny system wartościwania ludzi.Postawa gigantomana,powoduje to,w jaki sposób odnosisz sie do innych.Pamiętaj jedno pieniądze to nie wszystko możesz mieszkać w złotej klatce i być sam.Masz znajomych,przyjaciół bo masz kase,to ona ich przyciąga nie twoja osobowość.Znam wielu ludzi,bardzo bogatych tu w Polsce,ale żaden nigdy w rozmowie nie nazwał innych głupkami,debilami i innymi podobnymi epitetami.A jak już większość z nich przekroczyła 40-tkę,to już coś w życiu przeszli.Nie interesują mnie Twoje wille,zawodowe osiągnięcia,ilości kart stan kont,ani to gdzie bywasz.Pamiętaj ,ze większość tu piszących cieszy się jak kupi motorek za 5000 PLN i może go wyremontować i jeździć.Ci ludzie żyja w POLSCE nie w Kanadzie,a ci bogatsi,jak ich stać,to pojadą na doskonalenie jazdy na tor obojętnie gdzie w EUROPIE.Tak więc wzbudź w sobie więcej pokory i samokrytyki.Naprawde większości obrzydły już te wirtualne pyskówki i pouczanie.Mało też kogo interesuje to kim jesteś.Przynajmniej tu niech nigdy nie dohcodzi do podziałów.Ja szanuje każdego bez względu na to czy jest biedny czy bogaty.Epatowanie swoim bogactwem jest dowodem prostactwa i buty,bez względu na to ile dyplomów ma się oprawionych i wiszacych na ścianie.Większość żyje tu i myśli o swej obecnej i przyszłej egzystencji tu w POLSCE.Jak chcesz pisać o sprawach techniki jazdy to pisz,ale nie obrażaj innych.Pamiętaj bogactwo NIE DAJE CI PRAWA DO POGARDZANIA INNYMI!!!!. :) :)
-
Dzieki za podpowiedź.Pozdrówka
-
Czy ktoś może kupił i użytkuje kaski Caberga ( te z odpinaną przednią szczęką),jeżeli tak będe wdzięczny za info.