AgaVas

Ogłoszenie dotyczące motocykla jest już nieaktualne. Fazerek ma od dzisiaj nowego właściciela. Do sprzedania pozostał mi jeszcze tylko kombinezon damski DAINESE (link do aukcji na Allegro --> http://www.allegro.pl/item589905923_kombin...miar_36_38.html ). Ponieważ niebawem wyemigruję z kraju (a nie uśmiecha mi się targać go ze sobą za ocean) oferta ważna będzie jeszcze przez jakieś 2-3 miesiące albo krócej - jeśli znajdzie się nabywca. Tak więc zapraszam do zakupu. Panowie zadbajcie o swoje partnerki... Albo może lepiej - Panie zatroszczcie się o własne bezpieczeństwo same :) Pozdrawiam, AD

Może mój by się nadawał? ;) http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...0entry1403610 Pozdr, AD

O kombinezonie wszystko jest tutaj -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=113410 Rozmiar, wymiary etc. No i cena na aukcji... W razie dodatkowych pytań można pisać śmiało :]

Sprzedam kombinezon damski DAINESE FLANKER rozmiar 42 (włoski) - odpowiada naszemu 36/38. Poniżej ogłoszenie: http://www.allegro.pl/item577215053_kombin...miar_36_38.html Ponieważ pojawia się wiele pytań co do wymiarów podanych w tabeli odsyłam na stronę www.kombinezon.pl, gdzie znajduje się inna tabela z poszczególnymi parametrami (link do strony --> http://www.kombinezon.pl/f/pl/dobierz_rozmiar.html). Dla rozwiania wszelkich wątpliwości dodam tylko, iż mój wzrost to 169 cm, waga 52 kg, obwód pasa 62 cm i bioder 82-83 cm. Zapraszam również na moje pozostałe aukcje na Allegro. Oczywiście w grę wchodzą drobne upusty :) Pozdrawiam, AD

Ogłoszenie --> http://www.allegro.pl/item577409089_yamaha..._600_2000r.html Cena do negocjacji ;) Pozdrawiam, AD

YAMAHA FAZER FZS 600 -> 8.700,00 PLN http://www.bikepics.com/members/agavas/00fazer/ Rok produkcji: 2000 Data rejestracji: 05/2000 Przegląd: 05/2009 Ubezpieczenie: 06/2009 Motocykl sprowadzony z Anglii w 2006 roku -> rachunek zakupu motocykla. Udokumentowany przebieg do 26.000 km (16.155 mil). Stan licznika w momencie zakupu: 36.000 km (22.370 mil). Aktualny stan licznika: 42.000 km (26.098 mil). Zakupiony od kobiety. W Polsce również użytkowany przez kobietę przez jeden sezon (od marca do października 2007). W roku 2008 – z powodu mojej nieobecności w kraju – jeżdżony zaledwie kilka razy. Przez cały czas garażowany, zadbany. Motocykl ma lekko pękniętą owiewkę pod kierunkowskazem oraz kilka zadrapań po prawej stronie (w takim stanie został zakupiony). Dodatkowo widoczne są małe rysy na pokrywach silnika – defekty te nie mają wpływu na stan techniczny motocykla. Jest to kwestia estetyki. Dodatkowe informacje: • akcesoryjna osłona chłodnicy SKORPION • gmole • nowy akumulator żelowy – wymieniony w poprzednim sezonie • 4 nowe świece NGK (luzem - do wymiany) • oryginalna intrukcja obsługi oraz komplet kluczy serwisowych Niebawem zamieszczę ogłoszenie w Internecie. Na życzenie prześlę więcej aktualnych zdjęć. Wszelkie informacje pod numerem telefonu: 0-888-855-844. Do sprzedania również pełen damski ubiór – wszystko widoczne na zdjęciach tutaj: http://www.bikepics.com/members/agavas/clothes/

Jeśli składka jest opłacona za cały okres obowiązywania umowy, to nie ma potrzeby dokonywania żadnych dodatkowych wpłat. Wiem, bo sama dosyć niedawno znalazłam się w podobnej sytuacji. Poszłam do ubezpieczalni przekonana, że będę musiała dopłacać różnicę wynikającą z tego, iż nie mam żadnych zniżek na motocykl, a tu taka niespodzianka :D Okazało się, że w tej chwili nie dokonuje się żadnych rekalkulacji wysokości składek, przyjmując - że jeśli OC/AC raz było opłacone - to jest ono ważne w danym okresie. Zmiana ta pojawiła się chyba całkiem niedawno, bo jakieś 3 lata wstecz przeliczało się kwotę według zniżek, jakie przysługują nowemu nabywcy, porównywało z wyliczeniami sprzedającego i wtedy należało wyrównać poprzednio zapłaconą kwotę dopłacając resztę. Pozdrawiam Aw

Uuuuu, Panowie... Czyżby to była dyskryminacja? ;) I co ja mam teraz zrobić :biggrin: No choćbym nie wiem jak bardzo chciała dopisać się do listy, to se ne da... Gdyby to było, powiedzmy "Fazer Riders" - to rozumiem, ale w tej sytuacji... :lalag: No nic... Tak czy inaczej, jestem niesamowicie szczęśliwa z faktu posiadania przecudownego moto, jakim niewątpliwie jest Fazerek :) Pozdrawia Was jedna z nielicznych tu na forum (jak na razie :biggrin: ) Fazer Girl - AW

No, no, no... Nie pozostaje mi nic innego, jak powtórzyć to, co już wcześniej powiedziałam - GRATULUJĘ SPRZĘTA! :biggrin: Dodam tylko jeszcze, że VFR'ka na żywo prezentuje się dużo lepiej niż na fotkach... Wiem, bo miałam okazję ją podziwiać :biggrin: BTW - widzę, że i moje "sreberko" załapało się na małą prezentację, hehehe :lalag: Pozdrawiam AW

I przyszła kolej na mnie… tak więc, żeby się nie rozdrabniać i nie zakładać co jakiś czas nowych wątków, czekałam cierpliwie aż do dziś, kiedy to odebrałam prawo jazdy :) Jeeeeeju! taki mały kawałek plastiku, a jaką frajdę człowiekowi potrafi sprawić – zresztą nie muszę tego pisać, zapewne każdy z nas to wie i przeżywa na swój sposób :bigrazz: No a teraz i ja mogę się wreszcie pochwalić tak oficjalnie, że dzisiaj odbyłam pierwszą przejażdżkę już jako motocyklistka par excellence (jak to określił mój znajomy) :icon_mrgreen: I jak na prawdziwego motonitę przystało „wyłapałam” nawet 1 (słownie: jedną) małą muszkę, która ostała mi się na szybce od kasku :icon_mrgreen: Pozostając w temacie chciałabym podziękować kilku formowym kolegom… Przede wszystkim Michałowi – za trzymanie kciuków 15 marca (wcale nie trwało to tak długo, prawda ;) ) i za pomoc przy kupnie mojego cudownego motocykla :icon_razz: Wielkie, gorące, schon’iaste daneczki = podziękowania znaczy się, hehe. To tak tu i teraz na razie, a przy najbliższej okazji wymyślę coś innego :icon_biggrin: W końcu jest co opijać! Dziękuję również: • Pawłowi – za wszelkie uwagi dotyczące pewnego komisu, co pozwoliło zaoszczędzić mi czas i tym samym uniknęłam zbędnego nawijania kilometrów. • Tomkowi – za opinie n/t GPZ 500, które to w pierwotnych planach chciałam zakupić. Jednak po „burzy mózgów” wybór okazał się zupełnie inny niż wstępnie rozpatrywane modele (co jak widać potwierdza regułę, że kobieta zmienną bywa… bynajmniej czasami, hihi) • Filipowi - za obszerną literaturę i takie tam różne :P Zresztą jak się spotkamy, to pogadamy… • Sebastianowi – za krótkie „vade mecum” dla kupującego motocykl oraz poświęcony mi czas • i Adamowi też dziękuję za różne porady, cenne dla mnie informacje etc. Teraz to Ty musisz szybko te ósemeczki swoje kręcić, co byśmy mogli na jakimś zlocie się spotkać - na dwóch kółkach ma się rozumieć :icon_mrgreen: Jest jeszcze kilka osób spoza forum, którym należą się „thanksy”, ale z nimi będę to już załatwiać inaczej… co by tej listy zbytnio nie wydłużać. Tutaj, czy „tam”, dziękują Wam wszystkim! Aaaa… i oczywiście każdemu browara (tudzież inny trunek) funduję :biggrin: Pozdrawiam - AW

Hmmmm... Za dużo imprez w tym samym czasie - pogubić się można, hehehe :icon_mrgreen:

Rozumiem, że masz na myśli Berliner Motorrad Tage w terminie 23-25.03.2007r.? Jeśli tak, to moja obecność jest pewna :clap: Wybieram się już w piątek i w zależności od tego, czy dostanę wolny dzień z pracy - wyruszę albo z rana albo popołudniu, tak by wieczorkiem być już w Berlinie. Zostaję tam do niedzieli, więc chyba nadarzy się jakaś okazja do wspólnego spotkania ;) :smile: Popytam jeszcze kilku znajomych, czy planują jechać razem ze mną. W razie czego będę miała 3-4 miejsca wolne dla pasażertów. Z tym, że moja ewentualna pomoc ograniczy się tylko do przejazdu tam i/lub spowrotem (nocleg każdy musiałby załatwić sobie we własnym zakresie). Dokładne info podam, jak tylko ustalę więcej szczegółów. Pozdro i do zobaczenia za jakiś czas... AW

Spox, dasz radę - w końcu trza twardym być nie mientkim :D ;) A wracając do tematu Częstochowy - jak wspominałam wcześniej - będę na 100%. Jeśli nie na moto, to autkiem. I przypuszczam, że poza mną inni też się wybiorą - więc jakaś w miarę pokaźna grupka się utworzy... chyba ;) Pomyślimy i coś wymyślimy... W sumie to na bajzlu można się jakoś wstępnie już ugadać, ale czasu jest jeszcze troszkę, więc zawsze istnieje ryzyko, że czyjeś plany ulegną zmianie. Dlatego najlepiej będzie śledzić temat na bieżąco :D Pozdrawiam - AW

Nooo, ja myślę... Ale to na bieżąco będziemy ustalać szczegóły i konkretnie coś organizować ;) Nie pytaj nawet, bo i tak nic nie powiem (co by nie zapeszyć, hehehe) :P W każdym bądź razie wczoraj we Wrocq wznowili [wreszcie] zapisy na egzaminy kategorii A. Tak więc byłam i... teraz pozostaje mi tylko czekać cierpliwie - co zresztą czynię przez całą zimę :) Termin pierwszego praktycznego egzaminu jest wyznaczony na 15 marca, czyli tak jakby na dniach :D Niom... Kilka sprzętów już nawet w tej chwili mam upatrzonych, ale wstrzymam się jeszcze do OTB. Jeśli tu nie trafię na nic konkretnego, wtedy wyruszę w Polskę ;) Skoro moto samo do garażu mojego nie wjechało, to będę musiała zaprosić "kunia" osobiście :D Pozdro :clap: AW

Z reką na sercu mogę polecić jednego dobrego neurochirurga. Nie wiem tylko, czy specjalizuje się w nerwach obwodowych... Ale podejrzewam, że z pewnością zna wielu innych godnych polecenia lekarzy, więc w razie czego mógłby podać namiary na kogoś odpowiedniego. Jeśli Wrocław nie jest dla Ciebie zbyt daleko i byłbyś zainteresowany, to daj znać. Sama zresztą planuję wybrać się na konsultacje jakoś w styczniu jeszcze, więc mogę zrobić rozeznanie w temacie. Wyjdziesz z tego, tylko na to potrzeba trochę czasu i przede wszystkim wiary, że wszystko będzie dobrze. Wiem, co mówię... Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę - AW