stuntman2

elo! możesz też samemu coś zaradzić. Pękniętą powierzchnie oczyścić całą owiewke zmatować poszpachlować położyś podkład a następnie pomalować odpowiednim lakierem* (lakierem* - czyt. nie sprayem) ;) to jest oczywiste że szpachel nie będzie na tyle dobry co spawanie ale poszpachlować będziesz mógł sam a spawać już nie. A co do reszty owiewek to trzeba zrobić tak samo jak z tą o której pisałem wyżej zmatować b. drobnym papierem pomalować podkładem a następnie położyć lakier* :buttrock: Powodzenia! Pozdro!

Elo! nie koniecznie to musi być czarny choć wiadomo że lepiej by wyglądało. Ja zawsze stosowałem silikon dostępny niemal w każdym sklepie z takimi rzeczami a mianowicie chdzi o silikon żaroodporny barwy czerwonej (niestety) ale w każdym razie świetnie trzyma polecam. O tym że powierzchnie łączone powinny być starannie oczyszczone i odtłuszczone to chyba wiesz :) po odtłuszczeniu takiej powierzchni nie można dotykać nawet czystym palcem. Powodzenia!

moim zdaniem zadnego szurania nie powinno być może w bardzo małym stopniu ale nie aż takim że to wyraznie słychać. Przecież w takim momencie mimo wolnie i nadaremnie scierają się klocki. Jeżeli będziesz to robił już na pożądnie to wymień klocki tarcze i doprowadz do pożądku zaciski bo pewnie tłoczki nie odbijają do końca i stąd tarcie. Jeżeli nie będziesz wymieniał tarcz tylko same klocki najpierw się upewnij czy są one proste bo jeżeli nie to klocki nadal się mogą scierać na darmo i do tego krzywo i to nie z powodu nieodbijających tłoczków. A zdiagnozować czy tarcze są proste możesz podczas jazdy. rozpędz troszke moto nawet nie do dużej prędkości i przyciśnij delikatnie na klamke hamulca tak żebyś czuł że moto zwalnia, jest hamowane i czy w danym momencie klamka będzie pulsowała (będzie czuć pod palcami) jeżeli tak to tarcze ewidentnie do wymiany. Jeżeli nie to są proste :banghead: Pozdro!

Tak z tym że RSka jest jedno cylindrowa więc po co tam wałek wyrównoważający? Takie wałki są najczęściej stosowane w motocyklach 2 cylindrowych aby zlikwidować efekt wibracji. Tu na pewno chodziło o przeciw wagi na wale korbowym. A jeżeli chodzi o złe założenie przeciw wagi to owszem jest to możliwe nie chodzi o to że może być założona jakoś krzywo tylko jak widać na zdjęciu które przesłał jeden z kolegów te półksiężyce są 2 i absoluynie nie wolno ich zamienić miejscami. Każdy ma swoje miejsce. Gdy wał powstaje każda przeciw waga jest wymierzana dobierana i obrabiana tak aby wał byl idealny. A jeżeli ktoś Ci robił jakieś zabiegi z tym związane i pomylił kolejność Przeciw wag to mogło mieć fatalne skutki. pozdrawiam :icon_rolleyes:

Rez być może to świece na pewno musisz to sprawdzić ale nie rób tak jak pisał jeden z kolegów żeby odpaliś moto i dawać mu w palnik żeby przepalać świece moto musi osiągnąć temp. roboczą przy spokojnych obrotach w przeciwnym razie wybijesz gniazda zaworowe i głowica do wyminy :icon_razz: przede wszystkim sprawdz świece. Konkretnie opisał Ci poszczególne części układu chłodzenia Lucass w linku który Ci podałem. Pozdro.

Elo! to że układ był zapowietrzony to nic nie zaszkodziło silnikowi.Tylko tego korka od wlewu w chłodnicy jak i zbiorniczka nigdy nie odkręcaj gwałtownie gdy moto jest rozgrzane bo w układzie chłodzenia gdy ciecz jest w obiegu zawsze wytwarza się jakieś cisnieni tak że możesz zostać oblany niemalże wrzątkiem (czego nie życze nikomu). Najlepiej to zrobiś jak już troche ostygnie albo jak już musisz to trzeba odkręcać powoli z wyczuciem aż usłyszysz syknięci wtedy wiadomo cisnienia już nie będzie. http://www.ronayers.com/fiche/400_0166/rad...310&parent=3280 To jest link do stronki z układem chłodzenia w GPZ500 może coś pomoże :biggrin: w tym schemacie jest termostat. Ewentualnie podaj swojego maila to Ci prześle ten schemat i zaznacze termostat.

Jeśli nie masz do tego dobrych warunków to nie bierz się za to. Lakier musi schnąć chciażby w temp. pokojowej a zima się zbliża :lalag: jeśli masz talent to możesz to zrobić dobrze nawet sprayem ale najważniejsze żeby było ciępło. oryginalne lakiery na co niektórych sprzętach wysychają w specjalnych piecach przy wysokiej temp. chociaż tu akórat chodzi o elementy metalowe nie wiem jak tam z plastikami ale napewno ciepło też musi być w przeciwnym razie tak jak kolega wyżej pisał będą się robiły zacieki. Pozdro :lalag:

Temat zamknięty. Dzięki Wszystkim chętnym za odp.

elo! Jeśli masz sprawdzony warsztat (tj. jeśli pracują tam faktycznie fachowcy) i mają sprzęt do synchronizacji gaźników to możesz dać moto na ten warsztat ale jeśli nie jesteś co do niego do końca pewien to od razu wbijaj do serwisu Hondy bo ten zabieg jest czynnością ważną i nie zrobi tego jakiś wioskowy kowal :biggrin:

Moim zdaniem R1 za 14tys. to coś pdjeżdzającego pod padlinę. Zerknij na ceny R1 chodzby na allegro i sam wyciągnij wnioski. Ceny R1 najstarszych egzemplazy czyli 1998r. wahają się w granicach 20tys. a więc nie wierz w cuda że jej własciciel ma po prostu dobre serce i chce ją oddać za 3/4 ceny. Polecał bym jeśli naprawde chcesz dużo mocy np. GSX-R za 14tys. wyrwał byś jakis rocznik 1999 z pojemnością 750 która ma tylko 20 kucyków mniej od R1 a mianowicie 130 :lalag:

Jeśli nic nie stuka nie dzwoni to jest git! Najlepiej jeszcze sie przejechać i posprawdzać czy w każdym zakresie obrotów moto pewnie i równomiernie przyspiesza czy nie ma jakiś szrpnięć czy dziur w obrotach i co też bardzo ważne czy przy obciążeniu i nagłym dodaniu gazu lub przy redukcji nie ma wyskakujących biegów.

ciekawa lekturka :)

A za ile mnij więcej można wyrwać używany silnik? I ile mogło by kosztować przełożenie silnika w serwisie?

No własnie już jak wracałem to wiedziałem że ta przejażdżka to wielki błąd :buttrock: najgorsze jeszcze przedemną!!!

Witam wszystkich!!! posiadam Kawasaki EX500 89r. popędziłem nim na małą przejażdżke z bardzo małym stanem oleju w silniku nawet zapalała się kontrolka od oleju na wolnych obrotach :buttrock: do domu niestety miałem jeszcze jakieś 15km kiedy coś zaczeło żęcholić i moto było strasznie słabe!!! Do domu jakoś dojechałem. Wymieniłem olej i po odpaleniu żęcholenie nadal było a do tego nie chciał się wkręcać na obroty. Drugi raz po zmianie oleju odpalać nawet nie próbowałem żeby sprawy nie pogorszyć. Czy ktoś się orientuje co mogło się spsuć?? I jakie koszty to mogą być??