-
Postów
24 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O waldi16q
- Urodziny 07/22/1988
Osobiste
-
Motocykl
TT 350 :)
-
Płeć
Mężczyzna
Informacje profilowe
-
Skąd
wojkówka
Metody kontaktu
-
Strona www
http://
Osiągnięcia waldi16q

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)
0
Reputacja
-
Mam do sprzedania motocykl Yamaha TT 350 rok 88. W motorku wymieniony został napęd na nowy - jeżdżony 3 godziny , jest nowa prowadnica tył ,kupiłem nowe gumy na lagi Progrip , po za tym motocykl jest w stanie dobrym przednia opona 90% tył około 40% Sprzedaje bo kupuje 2-sówa Cena to 5000 tys .do negocjacji motor koło KROSNA(podkarpacie) kontakt . gg 2092536 tel:888546976 ZDJECIA: http://www.bikepics.com/members/walditt350/
-
Panowie nie znalazłem tematu gdzie kupić daszki dzisiaj wyje*ałem na yzf 426 kolegi i daszek poszedł się je**ć aczkolwiek udało mi się go skleić metoda lutownicza jak ktoś robił z lakiernikiem wie o co chodzi ale gdyby jednak daszek szczelił to kupie sobie od innego kaskacza oto linki sklepów które znalazłem mam nadzieje ze temat się przyda choćby po to by kupić daszek na zapas póki są jak ktoś znajdzie jeszcze namiary to proszę o podanie a jak się temat nie przyjmie to do kosza ! http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPath=32_186 http://www.agmot.pl/koszyk.php?d=d&id=30298
-
Malowanie plastikow w enduro
waldi16q odpowiedział(a) na zoltecek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Całkowicie się zgadzam z „grzesiek3210” polecam również podkład nowola nie jest bardzo drogi a w porównaniu do innych podkładów w spreju nie zlewa się i ułatwia nałożenie grubej odpowiedniej warstwy ,najlepiej było by gdyby był to podkład z puszki bo one są najlepsze co 2 składnik to 2 składnik :icon_exclaim:, ja również nie rezygnował bym z podkładu z własnego doświadczenia wiem ze po prostu bez niego nie będzie :clap: i żywotność farby na plastiku i jej utrzymanie o wiele bardziej spadnie , zainwestuj choćby w spray trochę więcej pracy ale naprawdę warto ,niestety jest minus z całego zabiegu lakier bądź mat farba nie jest w ogóle odporna na porysowania i po dłuższym czasie trzeba będzie ponowić manewr ale na jakiś czas zawsze to będzie odnowione pozdr. -
Odzież i ochraniacze do Enduro
waldi16q odpowiedział(a) na Sniper77 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Ja cały sezon obleciałem w trzewikach, teraz mam buciki z prawdziwego zdarzenia diadora MX4 i szczerze powiem ze miałem mnóstwo szczęścia ze nic nie zrobiłem sobie w nogę ;/ ,buty enduro sa naprawdę ważne i warto odżałować trochę kasy z imprezy czy choć by z paliwa i kupić sobie buciki ,co do glanow nie sadze aby zdawały egzamin niby maja metalowy czubek ale noga w kostce jest wiotka i może ona polecieć ,tak wiec odłożyć ,kupić i jeździć szkoda czasu na kontuzje :icon_razz: -
huska te tc 610 vs TT600
waldi16q odpowiedział(a) na kamilkk85 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Mnie tez po głowie chodziła Huska albo Husaberg z tych pierwszych roczników ale mój mechanik odradził mi mówiąc cyt ”nie było by mnie stać na utrzymanie takich wynalazków ” A ttr to trochę inna bajka bo bardziej lajtowa ale to bardzo dobry motocykl i na twoim miejscu postawił bym właśnie na ttr -
Słyszałem i miałem takie zawieszenie od wskacza ono jest na 2 aluminiowych pułkach nie na pokrywce od góry ale zdecydowanie się różniło (te pułki są fajnie podatne na przefrezoanie pod 35mm na lagi od mz zdecydowanie lepsze i miększe ,mam właśnie taki patent do opchnięcia te pułki znaczy się :icon_mrgreen: )
-
5 koła dostaniesz jak Ci się przyśni :D a fani zabytków może, może ale nie łudziłbym się. Niestety wiele nie zarobisz dobry pomysł z ta złotówka. PS to nie są lagi od wski, kształt się nie zgadza
-
Wrazenie, ze ktos chce Cie zabic ?
waldi16q odpowiedział(a) na Techniacz temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Niestety musze stwierdzić ze ja również miałem przygodę z pieskiem ,jechałem wtedy jako pasażer.Pewnego dnia ja i kolega wybraliśmy się na przejażdżkę mz 250 po okolicznych ścieżkach i nagle przy wyjeździe z lasu patrzę, patrzę biegnie cos w nasza stronę ,jak wiadomo był to piesek (coli dokładnie) uśmiechnięty i zadowolony widząc 2 konkretne sztaby mięsa 88 i 79 kilo :D zabawy na 2 popołudnia ;P. Niestety nie było jak za bardzo przyśpieszyć choć kolega jechał jak zawodnik kręcił mz do końca :icon_razz:;) a ja delikatnie odpychałem nóżka (miałem chalowki)co raz to pieska nagle wyłania się właścicielka, siwa pani w podeszłym wieku stała koło szlabanu ,pies cały czas za nami ,ja zdenerwowany wrzeszczę do tej biednej kobiety „weź kurwaaa tego zajebanego psa” kobieta o mało nie dostała zawału tuz za szlabanem słyszałem jak jeszcze wrzeszczy misiek, misiek przestań , przestań miiiiiisiiiekk!!!! ale pies szybki jak na coli i daje dalej za nami a ja systematycznie wytwarzam bezpieczny dystans Z tej całej śmiesznej poniekąd historii żal mi tej kobiety na która nakrzyczałem jak idiota i mogłem spowodować trwałe uszkodzenia na jej psychice ...pies bogu ducha winny instynkt drapieżcy .który goni za 2 cywilizowanymi baranami, ale człowiek głupi uczy się na błędach ehh na raz następny odżałuje trochę mięska ;P PS o wsce nie wspomnę ludziska za nami szaleli szczególnie za odgłosem tłumika którego nie było ;P:P:P dobrze ze te czasy już za mną i troszkę zmądrzałem teraz staram się dogadać z ludziskami niech wiedza ze ich zdanie tez się liczy :icon_razz: dzięki pozdrawiam Waldek -
Na szczęście z dobrej nauczki wyciągnąłem wnioski poczytałem trochę o polowaniu wiem co i jak i kiedy ,dodatkowo mam kolegę który poluje i wiem mniej więcej w jaki czas i w jakich rejonach myśliwi polują :biggrin:. Nie dziwie się myśliwym ja tez bym się denerwował jak ktoś wchodził by mi w drogę i psuł cala zabawę .My mamy swoja pasje która kochamy i dziwimy się ze ktoś nie potrafi tego zrozumieć ,zaakceptować a sami niekiedy nie rozumiemy innych w tym myśliwych i nie bierzemy pod uwagę ze oni nie skupiają się tylko na polowaniu ale ciężko pracują aby utrzymać obecny stan dzikiej zwierzyny ,ważne jest wiec żebyśmy sobie nie wchodzili w drogę ,może kiedyś i oni zrozumieją nasze potrzeby ,,,pozdrawiam Waldek
-
Metaforaaa taka :);) byłem caly osrany ;)
-
Nareszcie stałem się posiadaczem wymarzonego motocykla enduro :wink:, w sumie kupiłem go na jesień ale nie chciałem się chwalić zdjęciami w gumiakach i czekałem na kompletny strój .Motocykl to Yamaha TT 350 z 88 roku :biggrin: oto i fotki : http://www.bikepics.com/yamaha/tt350/88/pics.asp (pierwsze 8 zdjec ) Przy okazji tego cudownego tematu opowiem wam pewno historyjkę jaka przytrafiła mi się w lesie oczywiście na nowym motocyklu Pewnego jesiennego dnia a była to bodajże piękna słoneczna sobota postanowiłem wybrać się motocyklem do pracy. Mój szefu wraz zakładem lakierniczym mieszka ode mnie 3 kilometry ale leśna okrężna droga to będzie jakieś z 9 .Obejrzałem stan mojego zbiornika okazało się ze złocista benzyna odbija się od promieni słonecznych, wiec niczym niewzruszony wsiadam zabieram kanapki i jadę ... Po pierwszym szybkim odcinku przez wioskę budząc przy tym oczywiście moich nie zadowolonych sąsiadów wjechałem na odcinek terenowy- leśny tam już prosta sprawa bo scieszka doskonale mi znana jeszcze z czasów mz-etki . jadę, jadę w pełni błogiego zadowolenia , łapie wiatr w moje włosy (nie posiadałem jeszcze kasku ) z banankiem na ustach większym niż kiedykolwiek az tu nagle przed moimi oczyma ukazuje się grupka 15 -20 osób .Było to już na wyjeździe z lasu .Ku mojemu zadowoleniu byli to myśliwi. Naprawdę ucieszyłem się kiedy zaczęli na mnie wrzeszczeć .Jechałem powolutku koło nich, cały zdygany oglądając po kolei dubeltówki. Wrzeszcząca grupa leśnych ludków okazała się jednak niestrudzona w swoich poczynaniach i jeden złapał mnie za rękę i byłem zmuszony zatrzymać motocykl ale nie gasiłem . Poczułem ze jestem w kościele gdyż w kierunku moich uszu leciało grubym głosem kazanie ,na szczęście nauczyłem się grac głupa i odegrałem scenkę ze nic nie wiedziałem i ze ja jestem winny a oni wspaniali :flesje:.Tym razem się udało i skończyło się na kazaniu :clap:. W dalszej drodze już odcinek szutrowo asfaltowy dopuszczony do ruchu zmotoryzowanych, spotykałem co raz jednego co 50 metrów, który mierzy mnie wzrokiem ,jak potem się okazało w ta sobotę były imieniny świętego Huberta- patrona myśliwych i u mnie w rejonie odbyło się największe polowanie na podkarpaciu byli nawet kolesie z zagranicy ,jeszcze tylu myśliwych w życiu nie widziałem cala hektarowa łąka była zastawiona w terenówkach. Niestety mój motocykl nie jest zarejestrowany a ja nie mam prawo jazdy wiec nie mogłem po pracy powrócić droga i byłem skazany na ten sam odcinek terenowy ale na szczęście najdrożsi mi myśliwi udali się już na gościnne picie do naszego koła łowieckiego i cały i zdrowy powróciłem do domu..... Łuuuu koniec tej fascynującej historii jak to mawiają głupi ma szczęście ciekaw jestem kto doczytał do końca :biggrin: moje poetyckie wywody hehehe Aha dla tych wytrwałych dodam ze innym razem tez spotkałem myśliwego zatrzymałem się i zagaduuujeeee ........ na szczęście był tylko jeden czekał w spokoju na nagonkę czyli taka grupę 20 osobowa :biggrin: okazało się ze mój nieodparty urok i wypytywanie z fascynacja na co polują i jak to możliwe ze takie zwierzęta jak dziki są u nas :D w lasach i grzeczne wycofanie się z terenow polowania okazało się skuteczne .Pocieszające jest to ze był to zwykły niekumaty Wiesiek który złapał haczyk i zadowoleniem pomachał mi na pożegnanie ;)fiu mam nadzieje ze nie pedał ;)dzięki i pozdrawiam Waldek
-
Xt 350 czy moze XR 250... a moze jakis inny
waldi16q odpowiedział(a) na rafael temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Jeżeli chodzi o TT 350 to mam taki motocykl od jakiś 3 tygodni . Kupiłem go w Krakowie z allegro taki czarno czerwony może kojarzycie?? Aktualnie wymieniam błotnik tylni by motor jakoś wyglądał, co powiem na jego temat : motocykl bardzo fajny lekki przyjemny ,ale mocą nie grzeszy to jest mój pierwszy endurak i jestem bardzo zadowolony .W lesie spokojnie sobie możesz zrobić krzywdę ale na prostych brakuje tego czegoś :icon_eek: w miękkiej glinie np. w polu radzi sobie dość dość wiadomo to nie EXC i tym podobne tylko lajtowy motocykl . Na zakończenie pragnę dodać ze sam miałem problem z wyborem motocykla i długo się nie mogłem zastanowić chodził mi po głowie 2-sów 250 :banghead: i XT albo XR 350 ale trafiła się TT i kupiłem i z całego serca mogę polecić ci ten motocykl -
nowa gazeta "Fast Cross"
waldi16q odpowiedział(a) na Camaross temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Bynajmniej jak dla mnie sprawa się wyjaśniła ,dzisiaj właśnie otrzymałem gazetę fast cross i jestem z niej bardzo zadowolony. Jest nawet plakat a wszystko dzięki naszemu w użytkownikowi Tomy.M , który zajął się sprawa jak trzeba i dla niego wielki pokłon:) redakcja pofatygowała się i sprostowała sprawę teraz tylko czekać aż wy dostaniecie gazetkę -
nowa gazeta "Fast Cross"
waldi16q odpowiedział(a) na Camaross temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No ja tez jestem w plecki z ta gazeta bo do tej pory jej nie dostałem pal 6 pieniążki ale on sprzedał gazetke okło 20 osobom i ma z tego dość ładna kaske wiec nie powinnismy mu odpuszczać choćby dla tego ... Pisałem do allegro w tej sprawie i kazali mi czekać tydzień i dalej prosić. Na razie czekam i nie wiem co jeszcze zrobię najgorsze jest jednak to ze nie mam gazety a tak się napaliłem -
Yamaha XT 350 stare ale czy jare???
waldi16q odpowiedział(a) na waldi16q temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Hehe już chyba zdecydowałem to będzie lc4.Wyczytałem ze wazy 125kg(jeżeli to jest prawda) a do tego podoba mi się ta jego brutalność (tak jak opisał jarek s).kupuje enduro nie dla głaskania po dupie ale dla frajdy z bólu mięsni jakich doznam po jeździe na lc4 (masochista) :icon_mrgreen: Hehe .Ale tak na poważnie podoba mi się bardziej No i sama nazwa mówi KTM Teraz tylko odkładać kasiure :biggrin: